2024-03-20 14:27:23 JPM redakcja1 K

Bezpieczeństwo narodowe USA mierzy się z poważnym zagrożeniem. Gangi toczą walki o władzę na Haiti.

„Obawiam się, że w pewnym momencie ujrzymy w Haiti oddziały, które nie będą pomocą z Kenii”.

Mężczyźni jadący na motocyklach omijają palące się opony podczas demonstracji po dymisji premiera Ariela Henriego w Port-au-Prince (Haiti, 12 marca 2024 r.). Źródło: Clarens Siffroy/AFP poprzez Getty Images

Podczas gdy Haiti w dalszym ciągu zmaga się z eskalacją zamieszek gangów oraz nagłą dymisją tymczasowego premiera, Ariela Henriego, w tym tygodniu, eksperci ostrzegają, jak poważne konsekwencje kryzys w Haiti może przynieść bezpieczeństwu narodowemu USA.

Haiti jest pogrążone w niemal ciągłym chaosie od czasu zamachu na prezydenta Jovenela Moïse w 2021, za którego rządów w kraju zaczęła występować nie tylko korupcja na masową skalę oraz bieda, ale również wzrost przemocy.

Około 70 tysięcy Haitańczyków uciekło do USA w 2023 roku w czasie, gdy przemoc gangów eskalowała. Amerykańscy przywódcy tacy jak gubernator Florydy, Ron DeSantis, nadal wyraża zaniepokojenie, że może być nastąpić kolejna fala migracji. Eksperci ostrzegają, że zagrożenie bezpieczeństwa USA może sięgnąć jednak ponad problemy migracyjne. 

„Kraj w kryzysie z kryminalistami, handlarzami narkotyków, seryjnymi mordercami oraz gangami na jego czele, bardzo blisko amerykańskiej ziemi, nie leży w interesie polityki zagranicznej USA”  - powiedział Fox News Digital Eddy Acevedo, szef sztabu oraz starszy doradca w ośrodku analitycznym Wilson Center - największym zagrożeniem, jakiemu stawia czoła USA w związku z sytuacją na Haiti, to dalsza niestabilność w państwie, która może zagrażać nawet milionom osób w Haiti, jak i doprowadzić do ryzyka masowej migracji”. 

Podczas gdy migracja pozostaje największą obawą dla wielu ludzi w USA, Juan Cruz, były starszy dyrektor Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. półkuli zachodniej, powiedział w Fox News Digital, że konsekwencje całkowitego upadku Haiti nie mogą być pominięte. 

Przechodnie obok żołnierza, pilnującego terenu międzynarodowego lotniska w Port-au-Prince (Haiti, 4 marca 2024). Źródło: Ap Photo/ Odelyn Joseph)

„Wywrócenie Haiti do góry nogami nie leży w czyimś interesie” - powiedział Cruz - czy chcemy, żeby ten kraj stał się bezprawiem, będąc przyjaznym miejscem dla handlarzy narkotyków tak blisko granicy USA czy traktować to jako odskocznię od tego, co zwykle nazywamy naszą trzecią granicą? Może chcemy wywołania kryzysu w pobliskiej Republice Dominikańskiej, z którą pozostajemy w dobrych stosunkach?”.

Gangi w Haiti nie tylko zabiły 3 700 osób. Przejęły ponad 80% obszaru stolicy, Port-au-Prince, zablokowały lotnisko oraz uwolniły tysiące więźniów z dwóch największych więzień, w odpowiedzi na reakcję międzynarodową.  

Przemoc eskalowała w dzielnicy Solino, będącej częścią stolicy Haiti. Przestraszeni mieszkańcy dzwonili do stacji radiowych z prośbą o pomoc. Źródło: AP Photo/ Odelyn Joseph

„Najbardziej naglącym priorytetem musi teraz być odniesienie się do bezpieczeństwa w Haiti. Bez ustabilizowania w kraju bezpieczeństwa środowiskowego, wyborów oraz realnych politycznych rozwiązań nic nie ruszy w dobrym kierunku” - tłumaczy Acevedo – haitańska policja próbuje konfrontować się z gangami, a także odpierać ich ataki, lecz odsiecz musi przybyć wkrótce. W innym wypadku Haiti upadnie”. 

Sekretarz stanu Antony Blinken odbył rozmowę z kenijskim prezydentem Williamem Ruto. Chciał zachęcić Afrykańczyków do wysłania wsparcia w postaci tysiąca policjantów, co było przez nich wcześniej zadeklarowane w zeszłym roku w ramach międzynarodowej misji Multinational Security Support Mission.

Stany Zjednoczone, karaibska społeczność (CARICOM), Kanada, Francja, Brazylia oraz Meksyk naciskały również na utworzenie tymczasowego rządu, aby powstrzymać przyjęcie władzy przez gangi.

Cruz zwrócił uwagę, że nie tylko w interesie Haitańczyków leży utworzenie stabilnego rządu, mogącego stłumić zamieszki. Dla każdego kraju, który zaangażuje się bezpośrednio w tę sytuację, brak takiego rozwiązania może oznaczać przedłużającą się obecność w Haiti.

Policjanci rzucają gazem łzawiącym w demonstrantów podczas protestu w Carrefour-Feuilles (dzielnica Port-au-Prince,Haiti, 14 sierpnia 2023). Źródło: Richard Pierrin/ AFP poprzez Getty Images

„Problem polega na tym, że wszystkie te kraje są już zaangażowane - powiedział Cruz, odwołując się do USA, Francji, Brazylii oraz Kanady - wszyscy w tym uczestniczą i każdy płaci za to cenę. Byliśmy tam. Widzieliśmy, co się dzieje i może nie skończyć się to dobrze. Obawiam się, że w pewnym momencie ujrzymy w Haiti oddziały, które nie będą pomocą z Kenii”.

Dział: Świat

Autor:
Caitlin McFall, Fox News | Tłumaczenie: Jakub Plaminiak

Żródło:
https://www.foxnews.com/world/us-national-security-faces-major-risks-gangs-battle-control-over-haiti

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE