Chcą wykorzystać opłaty drogowe na zabezpieczenie przed osuwiskami na Trollstigen

Zdjęcie: Øyvind Sandnes/NRK

W czerwcu ubiegłego roku popularna droga turystyczna Trollstigen została natychmiast zamknięta, gdy kamień stoczył się ze zbocza góry i uderzył w samochód.

Z powodu ryzyka osuwisk droga turystyczna została zamknięta na resztę sezonu. Zamknięcie miało poważne konsekwencje dla lokalnego przemysłu turystycznego.

Teraz władze województwa Møre og Romsdal zdecydowały, że środki z opłat drogowych zostaną przeznaczone na zabezpieczenie drogi. Decyzja została podjęta stosunkiem głosów 35 do 12.

– Musimy to zrobić. Alternatywą jest zamknięcie Trollstigen – powiedział Torgeir Dahl (H).

Frank Sve (Frp) uważa, że pieniądze powinny pochodzić albo z funduszy na zabezpieczenie przed osuwiskami, które województwo otrzymuje, albo że to państwo powinno przejąć odpowiedzialność.

– Wiemy, że dużym problemem jest pozyskiwanie opłat drogowych od zagranicznych turystów – mówi.

Trollstigen:

Trollstigen to przełęcz górska na drodze krajowej 63, łącząca gminy Rauma i Fjord w Møre og Romsdal. Droga łączy Valldal na Sunnmøre z Åndalsnes w Romsdal. Dzięki swoim ikonicznym, krętym zakrętom przyciąga turystów z całego świata każdego roku.

Trollstigen to jedna z 18 narodowych dróg turystycznych w Norwegii. Droga ma 55 kilometrów i została oficjalnie otwarta 31 czerwca 1936 roku. Ma jedenaście zakrętów o kącie 180°. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 850 metrów nad poziomem morza. Trollstigen jest zamknięty zimą i zazwyczaj otwiera się ponownie w maju lub czerwcu.

Trollstigen to jeden z najczęściej odwiedzanych celów turystycznych w kraju, ale w ostatnich latach na tej trasie miały miejsce liczne osuwiska.

Pojazdy były trafiane przez kamienie, a szef drogi wojewódzkiej obawiał się, że może dojść do tragedii. Miały też miejsce osuwiska, które zniszczyły nawierzchnię drogi.

W 2024 roku przyznano 40 milionów koron na rozpoczęcie działań zabezpieczających, ale to wciąż nie wystarcza na trwałe środki ochrony.

Wielu polityków oraz krajowa grupa zajmująca się zabezpieczeniami przed osuwiskami uważa, że państwo powinno przejąć odpowiedzialność za zabezpieczenie dróg turystycznych.

Władze województwa podjęły decyzję o wprowadzeniu opłat drogowych, ponieważ pilnie potrzebne są środki na zabezpieczenie Trollstigen.

Decyzja w radzie wojewódzkiej była decyzją wstępną, która ma stanowić podstawę do złożenia wniosku o wykorzystanie opłat drogowych. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie parlament.

Stworzenie strefy opłat drogowych

Przewodnicząca Romsdal Reiseliv, Kristine Rønning, wyraziła zadowolenie z dzisiejszej decyzji.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji i ją popieramy – powiedziała.

Rønning podkreśla, że Trollstigen jest niezwykle ważny zarówno dla turystyki, jak i lokalnej społeczności.

– To motor napędowy dla turystyki w tej okolicy. Ci, którzy podróżują Trollstigen, odwiedzają sklepy, kawiarnie i inne miejsca. I nie zatrzymują się tylko tutaj, to ważne dla całego regionu. Zapewnienie bezpieczeństwa sprawia, że ludzie nie muszą się martwić – mówi.

Rønning uważa, że jeśli województwo nie ma wystarczających środków na zabezpieczenie, opłaty drogowe są dobrym rozwiązaniem.

– Wiele osób przejeżdża przez Trollstigen każdego roku. Jeśli wszyscy trochę się dołożą, to przyniesie to pieniądze, które pozwolą na szybsze i bardziej efektywne działania.

Jednocześnie zaznacza, że mieszkańcy Rauma i Fjord nie powinni ponosić kosztów opłat drogowych.

– Czy opłaty drogowe mogą spowodować zmniejszenie liczby turystów? – Nie, nie sądzę. Kwota nie musi być nadmiernie wysoka. Opłaty drogowe pomogą nam zapewnić bezpieczniejszą drogę i umożliwią jej utrzymanie otwartej. To również uczyni ją bardziej przewidywalną dla turystów – mówi Rønning.

Obawy dotyczące skutków

Przewodnicząca obawia się skutków, jeśli opłaty drogowe nie zostaną wprowadzone na odcinku.

– Uważam, że to będzie całkowita katastrofa. W najgorszym przypadku droga może zostać zamknięta. W zeszłym roku widać było, jakie konsekwencje miało zamknięcie Trollstigen. Mniejsze dochody mogą prowadzić do utraty miejsc pracy. Jeśli sytuacja stanie się zbyt nieprzewidywalna, zaufanie do Trollstigen może zostać osłabione.

Politycy wojewódzcy w Møre og Romsdal chcieliby, żeby państwo przejęło większą odpowiedzialność za drogę. Rønning zgadza się z tym stanowiskiem.

– Uważam, że to całkowicie naturalne, ponieważ to narodowa droga turystyczna i wiążą się z nią duże koszty związane z zabezpieczeniem przed osuwiskami. Ludzie przyjeżdżają do Norwegii, by zobaczyć Trollstigen, a jeśli nie uda się utrzymać jej otwartej, może to wpłynąć na postrzeganie norweskiej turystyki. Trollstigen jest niezwykle ważny dla Romsdalen, ale także dla całej Norwegii.