Chińscy turyści i studenci wyrażają obawy wobec USA po wprowadzeniu ograniczeń w podróżach – ostrzegają eksperci
Po tym, jak w środę Chiny wydały ostrzeżenie dotyczące ryzyka podróży do Stanów Zjednoczonych oraz apel do studentów planujących studia za granicą, wielu chińskich turystów, instytucji edukacyjnych i studentów wyraziło zaniepokojenie kwestiami bezpieczeństwa w USA.
Zdjęcie: Rawpixel.com
Wydanie obu ostrzeżeń nastąpiło wkrótce po tym, jak Chińska Komisja Taryf Celnych Rady Państwa ogłosiła podniesienie dodatkowych ceł na amerykańskie towary z 34% do 84% od 10 kwietnia. Wcześniej, 8 kwietnia, USA również zwiększyły cła na produkty eksportowane z Chin do tego samego poziomu.
W odpowiedzi chińskie Ministerstwo Kultury i Turystyki wezwało obywateli do dokładnej oceny ryzyka i zachowania ostrożności podczas podróży do Stanów Zjednoczonych, powołując się na pogarszające się relacje handlowe oraz sytuację wewnętrzną w USA – informuje agencja Xinhua.
Na konferencji prasowej rzecznik chińskiego MSZ, Lin Jian, stwierdził, że zaostrzenie sytuacji jest wynikiem „hegemonicznych i zastraszających działań” ze strony USA, które osłabiają fundamenty współpracy chińsko-amerykańskiej oraz wpływają negatywnie na wymianę międzyludzką. Dodał, że Chiny będą podejmować stanowcze kroki w obronie swoich interesów.
Po opublikowaniu ostrzeżenia, wielu chińskich użytkowników mediów społecznościowych zaczęło dzielić się swoimi obawami. Jedna z internautek, pani Yang z prowincji Anhui, poinformowała Global Times, że odwołała swoją zaplanowaną podróż do USA, obawiając się o bezpieczeństwo. Inny użytkownik, pan Li, natychmiast wykupił zwrotne ubezpieczenie podróżne, by móc w razie potrzeby szybko zmienić plany.
„Boję się, że napięcia polityczne mogą odbić się na zwykłych ludziach. Skróciliśmy naszą podróż do minimum” – powiedział anonimowy turysta, który niedawno przybył do USA na miesięczny pobyt.
Biuro podróży z siedzibą w Shenzhen, specjalizujące się w organizacji wyjazdów do USA, poinformowało, że w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowało wzrost zapytań klientów, głównie dotyczących kwestii bezpieczeństwa i ewentualnych zakłóceń w podróży.
Tego samego dnia chińskie Ministerstwo Edukacji wydało pierwszy w 2025 roku alert dotyczący studiów za granicą, wzywając studentów do starannej analizy ryzyka oraz zachowania ostrożności przy wyborze kierunku studiów, szczególnie w niektórych stanach USA.
Alert ten wydano m.in. w związku z nową ustawą w stanie Ohio, która zawiera przepisy ograniczające współpracę edukacyjną między USA a Chinami.
Hannah Liang, doradczyni ds. edukacji z agencji w Pekinie, potwierdza, że niepokój narastał już od miesięcy, zwłaszcza w związku z niepewnością polityki imigracyjnej USA oraz cięciami w finansowaniu instytucji współpracujących z Chinami. Według niej, coraz więcej studentów aplikujących za granicę rozważa alternatywne kierunki – takie jak Wielka Brytania czy Australia – obawiając się nieprzewidywalności sytuacji w Stanach.
Liang dodaje, że mimo iż jej dawni klienci wciąż legalnie przebywają w USA, „panika się rozprzestrzenia”.
Sun Fan, student informatyki na Uniwersytecie Purdue, przyznaje, że ostrzeżenie tylko wzmocniło jego obawy co do przyszłości edukacji i wymiany akademickiej. „Martwimy się o nasze wizy, o to, czy uda nam się ukończyć studia. Chcemy tylko bezpiecznego, wspierającego środowiska do nauki” – powiedział.
Tymczasem 19 marca John Moolenaar, przewodniczący amerykańskiej Komisji ds. Komunistycznej Partii Chin, wystosował listy do prezydentów sześciu uniwersytetów w USA, twierdząc, że Chiny umieszczają swoich badaczy w instytucjach z dostępem do wrażliwych technologii. Rzeczniczka MSZ Chin Mao Ning odpowiedziała, apelując do USA o zaprzestanie używania kwestii bezpieczeństwa jako pretekstu do ograniczania praw chińskich studentów.
Dział: Świat
Autor:
Global times | Tłumaczenie: Norbert Gadecki – praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/
Źródło:
https://www.globaltimes.cn/page/202504/1331866.shtml