„Dobre i złe dni”: księżna Walii przedstawia aktualne informacje na temat raka

Pałac Kensington opublikował zdjęcie Catherine, które, jak podaje, zostało zrobione przez Matta Porteousa w tym tygodniu w Windsorze w Anglii. Źródło: Matt Porteous, za pośrednictwem Pałacu Kensington

Catherine, księżna Walii, powiedziała w piątek, że planuje wziąć udział w sobotniej paradzie z okazji urodzin króla Karola III, co będzie próbą powrotu na scenę publiczną po tym, jak w marcu potwierdziła, że jest leczona na nowotwór.

Wiadomość, którą opublikowała w bardzo osobistym, składającym się z sześciu akapitów oświadczeniu, odzwierciedla zarówno postęp, jaki poczyniła od czasu pierwszej hospitalizacji z powodu operacji jamy brzusznej w styczniu ubiegłego roku, jak i długą drogę powrotu do zdrowia, przed którą wciąż stoi.

„Robię znaczne postępy, ale każdy przechodzący chemioterapię wie, że są dobre i złe dni” – napisała Catherine.

„W takie złe dni czujesz się słaby, zmęczony i musisz poddać się wypoczynkowi” – powiedziała. „Ale w dobre dni, kiedy czujesz się silniejszy, chcesz jak najlepiej wykorzystać to dobre samopoczucie”.

Catherine (42 l.) powiedziała, że ma nadzieję wziąć latem udział w kilku innych wystąpieniach publicznych. Księżna, której nie widziano publicznie od ostatnich Świąt Bożego Narodzenia, podkreśliła jednak, że jej pojawienie się na sobotniej paradzie – pierwsze od kilku miesięcy – nie oznacza formalnego powrotu do życia publicznego.

„Jeszcze nie wyszłam na prostą” – napisała. „Uczę się cierpliwości, zwłaszcza w obliczu niepewności. Przyjmuję każdy dzień takim, jaki jest, słucham mojego ciała i pozwalam sobie na wykorzystanie tego tak potrzebnego czasu na uzdrowienie.

Jednak nawet ten ostrożny powrót do normalności będzie znaczącym źródłem ulgi dla brytyjskiej rodziny królewskiej, która w ostatnich miesiącach zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi zarówno Catherine, jak i jej teścia Karola.

Oboje należą do najbardziej znanych członków rodu. Ich choroby i nagła nieobecność były obciążeniem dla rodziny, która wciąż nie mogła pogodzić się ze śmiercią królowej Elżbiety II we wrześniu 2022 roku.

Karol, który w styczniu trafił do szpitala z powodu leczenia prostaty, w kwietniu zaczął wracać do obowiązków publicznych. W zeszłym tygodniu wziął udział w uroczystościach upamiętniających 80. rocznicę lądowania w Normandii. Ostatnio wyglądał na zdrowego, chociaż Pałac Buckingham nie ujawnił wszystkich szczegółów na temat jego leczenia i rokowań.

Król Karol i prezydent Francji Emmanuel Macron w zeszłym tygodniu podczas ceremonii upamiętniających 80. rocznicę lądowania w Normandii w północno-zachodniej Francji. Źródło: Chris Jackson

W listopadzie Karol obchodził 75. urodziny. Jednak oficjalne obchody urodzin, znane jako Trooping the Colour, odbędą się w sobotę, kiedy 1400 funkcjonariuszy Gwardii Królewskiej będzie paradować przed królem na trasie prowadzącej z Pałacu Buckingham wzdłuż alei The Mall do placu Horse Guards Parade i z powrotem do Pałacu.

Catherine powiedziała, że weźmie udział w paradzie wraz ze swoim mężem, księciem Williamem i trójką dzieci, księciem Georgem, księżniczką Charlotte i księciem Louisem. Urzędnicy pałacowi powiedzieli, że będzie podróżować powozem państwowym z dziećmi i pojawi się na balkonie Pałacu Buckingham wraz z resztą rodziny. Pogłoski o jej udziale krążyły w brytyjskich mediach.

Rzecznik Pałacu Buckingham powiedział, że Karol „jest zachwycony, że księżna będzie mogła uczestniczyć w jutrzejszych wydarzeniach i nie może się doczekać wszystkich atrakcji tego dnia”.

Pałac Kensington, w którym mieszczą się biura Catherine i Williama, nie ujawnił, na jaki rodzaj raka choruje ani jakie są rokowania. Pałac prosi o zachowanie prywatności na czas leczenia. Po początkowej fali plotek na temat jej stanu i miejsca pobytu brytyjskie tabloidy w dużej mierze zostawiły ją w spokoju.

Urzędnicy pałacowi powiedzieli, że Catherine zaczęła pracować z domu i że decyzje dotyczące udziału w przyszłych wydarzeniach publicznych podejmie w porozumieniu z lekarzami.

W swoim oświadczeniu księżna powiedziała, że jej leczenie potrwa jeszcze „kilka miesięcy”. Mówiła o radości z rozmów z dziećmi na temat ich szkół i zaangażowała się w pewne działania charytatywne. 

„W dni, w których czuję się wystarczająco dobrze, z radością angażuję się w życie szkolne, spędzam czas osobisty na rzeczach, które dodają mi energii i pozytywnego nastawienia, a także zaczynam pracować w domu” – napisała.

„Byłam poruszona wszystkimi miłymi wiadomościami zawierającymi wsparcie i zachętę, jakie napływały przez ostatnie kilka miesięcy” – dodała Catherine. „To naprawdę polepszyło samopoczucie moje i Williama, a w dodatku pomogło nam obojgu przetrwać trudniejsze chwile”.