Dwie osoby zgłaszają donosy na nielegalnie parkujących w Erfurcie
Samozwańczy „mistrz zgłoszeń” zyskuje sławę w całym kraju, ma już dużą grupę fanów w internecie. Czy możliwi są naśladowcy? Kilka miast w Turyngii wyciąga wnioski.
Parkowanie na drodze dojazdowej dla straży pożarnej i inne naruszenia przepisów – teraz także prywatni obywatele coraz częściej zgłaszają to w Erfurcie. Zdjęcie: dpa/Hauke-Christian Dittrich
Boom mandatów w Turyngii. Od dyskusji na temat „mistrza zgłoszeń” liczba zgłoszeń obywateli przeciwko nielegalnym parkującym w Erfurcie potroiła się. W marcu wpłynęło 848 zgłoszeń, jak na zapytanie odpowiedziało Biuro Obywatelskie. W ciągu 5 poprzednich miesięcy średnio wpływało ich 261.
Większość zgłoszeń w marcu, według miasta pochodziła od dwóch osób: jedna osoba przesłała 360 zgłoszeń, a druga 216. Nie są znane motywacje tych osób. Według danych miasta, co 5 zgłoszenie w marcu pochodziło od obywateli, reszta od władz.
Od końca lutego pojawiają się doniesienia medialne i dyskusje na temat Nicolasa Matthei, który wydaje się systematycznie zgłaszać nieprawidłowo parkujących i nazywa siebie „mistrzem zgłoszeń”. Również WELT donosił na ten temat i rozmawiał z nim. Ostatnio młody człowiek z Saksonii-Anhalt, który dzięki występowi w „Spiegel TV” stał się znany w całym kraju, został także powiązany z powrotem Stefana Raaba.
Jednakże związek między rosnącą liczbą zgłoszeń a zjawiskiem medialnym nie został potwierdzony przez Erfurt. Miasto ogólnie podchodzi neutralnie do takich zgłoszeń obywateli. „Ta droga zgłaszania jest otwarta i coraz częściej wykorzystywana”. Zauważa się także wzmożone korzystanie z aplikacji do zgłaszania nieprawidłowych parkujących, takich jak „weg.li”.
Podwojenie zgłoszeń w Weimarze
Również w Weimarze liczba prywatnych zgłoszeń ostatnio wzrosła. Podczas gdy w 2022 roku było ich jeszcze 200, w ubiegłym roku liczba ta podwoiła się do około 400. „Każde zaangażowanie, które służy bezpieczeństwu i porządkowi, jest postrzegane jako pozytywne” - powiedziała rzeczniczka. Zgłoszenia docierają do miasta głównie za pośrednictwem ThAVEL, ogólnokrajowego jednolitego systemu wniosków.
Natomiast mniejsze miasta, takie jak Ilmenau czy Eisenach, nie zgłosiły większych wzrostów. Zgłoszenia obywateli nadal są przypadkowe - powiedziano w urzędach miast. Miasto Gera według własnych informacji nie prowadzi statystyk w tej sprawie.
Również miasto Jena nie odnotowało znacznego wzrostu liczby prywatnych zgłoszeń. W marcu 2024 roku było ich 29, w lutym 18, a w styczniu 27. W pierwszych trzech miesiącach poprzedniego roku liczby te były nieco niższe. Ogółem miasto zanotowało 383 prywatne zgłoszenia naruszeń porządkowych w 2023 roku, z czego 163 zostały zignorowane, ponieważ były m.in. wadliwe.
Miasto szacuje, że około dwie trzecie prywatnych zgłoszeń dociera za pośrednictwem „weg.li”. „ Reszta przychodzi drogą mailową – niektórzy zgłaszający stworzyli nawet własne szablony mailowe” - powiedziała rzeczniczka.
Dział: Europa
Autor:
Welt | Tłumaczenie: Zuzanna Szymańska