14.05.2025 JPM Redakcja

Eurowizja 2025: Prowokacyjna estońska piosenka pop, która wywołała oburzenie we Włoszech

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych utworów w konkursie Eurowizji jest Espresso Macchiato w wykonaniu Estończyka Tommy’ego Casha. Piosenka wyśmiewa włoskie stereotypy, co wywołało apele o jej zakazanie.

Zdjęcie: Alina Pyazok

Utwór estońskiego rapera i piosenkarza Tommy’ego Casha to tegoroczna propozycja Estonii na Konkurs Piosenki Eurowizji 2025, który odbędzie się w przyszłym tygodniu. Gdy ogłoszono jego udział w konkursie, reakcje były mieszane — niektórzy przyjęli to z rozbawieniem, inni z oburzeniem, szczególnie we Włoszech, ze względu na sposób, w jaki Cash zdaje się wyśmiewać ten kraj, używając fałszywie operowego, łamanego włoskiego akcentu i odwołując się do włoskich stereotypów. „Uwielbiam wszystko, co tandetne,” mówi Cash w rozmowie z BBC, chichocząc, tłumacząc prostą ideę stojącą za utworem, który według niektórych Włochów powinien zostać wykluczony z konkursu.

„Espresso Macchiato” z pewnością nie jest pierwszą piosenką, która wyśmiewa włoskie stereotypy – wystarczy wspomnieć włosko-amerykańskie utwory o charakterze nowościowym z okresu wojennego i powojennego, takie jak „Mambo Italiano” i wiele innych. Autoironia to zresztą nieodłączna część Eurowizji, szczególnie w wykonaniu artystów z Europy Wschodniej – przykładem może być polska propozycja z 2014 roku „My Słowianie”, parodiująca stereotypy płciowe, czy grecki satyryczny utwór z 2013 roku „Alcohol is Free”, odnoszący się do kryzysu finansowego w Grecji. Jednak eurowizyjna propozycja Casha może być pierwszą, która parodiuje inny kraj biorący udział w konkursie. To odważny wybór jak na Eurowizję – wydarzenie, które od początku istnienia pełniło rolę znacznie większą niż tylko konkurs piosenki.

Zakłócanie eurowizyjnych wartości

Dziś Eurowizja gromadzi ponad 35 krajów – głównie z Europy – i uchodzi za jeden z najdłużej emitowanych dorocznych programów telewizyjnych na świecie, przyciągając setki milionów widzów z całego globu. Konkurs sprzyja budowaniu więzi między narodami europejskimi, stając się tematem luźnych rozmów i dając poczucie wspólnego celu oraz mitu kulturowego na kontynencie. Choć zasady Eurowizji wyraźnie zakazują „tekstów, przemówień i gestów o charakterze politycznym lub podobnym”, konkurs od początku pełnił też funkcję polityczną. Od inauguracyjnej edycji w 1956 roku, kiedy to Marcel Bezençon, ówczesny dyrektor Europejskiej Unii Nadawców (EBU), stworzył Eurowizję, by zjednoczyć podzieloną powojenną Europę, konkurs ten stał się sceną dla „wymiany kulturowej, dyplomacji i budowania wizerunku narodowego” – jak wskazuje jedno z badań.

„Celem Eurowizji jest jednoczenie Europy” – mówi muzykolożka Anna G. Piotrowska. „To także funkcja edukacyjna – sposób, w jaki publiczność może poznawać tradycje danego kraju i to, jak jego mieszkańcy wyrażają się dziś.” Pod tym względem można porównać Eurowizję do łagodnej formy propagandy narodowej, ponieważ piosenki często są tworzone tak, by podkreślić wartości kulturowe swojego kraju i zyskać sympatię odbiorców. Trafnie ujął to medioznawca Göran Bolin, który stwierdził, że Konkurs Piosenki Eurowizji jest muzycznym odpowiednikiem wystawy światowej – wielkiego międzynarodowego wydarzenia, podczas którego kraje prezentują swoją kulturę i osiągnięcia.

„Fan Eurowizji powiedział mi, że połowa fanów mnie uwielbia, a druga połowa nie może mnie znieść, bo mają wrażenie, że traktuję Eurowizję jak jeden wielki żart” – Tommy Cash.

Dla Estonii Eurowizja ma szczególnie duże znaczenie. Kraj ten wygrał konkurs tylko raz – w 2001 roku z utworem Everybody. Jeden z komentatorów opisał to zwycięstwo jako najważniejsze wydarzenie w historii Estonii od czasu uzyskania niepodległości po rozpadzie Związku Radzieckiego dziesięć lat wcześniej. Faktycznie, triumf ten był postrzegany jako ukoronowanie udanej reintegracji kraju z Europą i symboliczne odcięcie się od komunistycznej przeszłości. Obecnie, gdy Estonia próbuje stopniowo wycofać nauczanie w języku rosyjskim w szkołach, dąży również do ponownego umocnienia swojej niezależności kulturowej. Tym bardziej dziwi więc fakt, że w tym roku postawiła na piosenkę, która nie ma nic wspólnego z jej własną kulturą. Co więcej, utwór Tommy’ego Casha wydaje się kpić z samej idei reprezentacji narodowej, na której opiera się Eurowizja.

Skoro konkurs ten jest tak użytecznym narzędziem dyplomacji kulturalnej, dlaczego więc Cash startuje z piosenką, której celem wydaje się jedynie wyśmianie włoskich stereotypów? „Bo to zabawne” – odpowiada, co jest jednym z jego ulubionych powiedzonek. Cash traktuje to, co go bawi, z powagą godną największych spraw, a swoją komedię tworzy z wielką precyzją. Jednak jego żartobliwe podejście wzbudziło irytację nie tylko wśród niektórych Włochów, lecz także wśród międzynarodowych fanów Eurowizji, którzy śledzą konkurs przez cały rok.

Podczas niedawnych zdjęć w Brazylii jedna z fanek Eurowizji postanowiła powiedzieć Cashowi, co o nim myśli – jak sam wspomina. „Powiedziała mi, że połowa fanów mnie uwielbia, a druga połowa nie może mnie znieść, bo uważa, że wyśmiewam Eurowizję i traktuję ją jak wielki żart” – relacjonuje. „To nie do końca prawda. Gdyby to wszystko naprawdę było dla mnie jednym wielkim żartem, nie wkładałbym w to tyle pracy. Po prostu stanąłbym z tyłu sceny, popijał kawę i czekał, aż znowu zapalą się światła.” W rzeczywistości Cash mówi, że traktuje Eurowizję jak „obóz bokserski”. W rozmowie dwa miesiące przed konkursem przyznaje, że już wtedy ćwiczył pięć pełnych dni w tygodniu.

Historia prowokacji

Zamiłowanie Toma Casha do parodiowania innych kultur nie ogranicza się jedynie do Włoch. W zeszłym roku wydał utwór Untz Untz – tytuł nawiązuje do stereotypowego dźwięku muzyki tanecznej – który był wyraźną karykaturą niemieckiej kultury techno. Sam Cash twierdzi, że Untz Untz było katalizatorem jego eurowizyjnej przygody. Zdobył dzięki temu zaskakujące poparcie na szczeblu krajowym – oficjalna estońska reprezentacja olimpijska opublikowała jego bardzo prowokacyjny teledysk w swoich mediach społecznościowych. Stało się to fundamentem pod jego udział w Eurowizji i potwierdziło, że może liczyć na niezbędne poparcie w kraju. To zresztą udowodnił, wygrywając estońskie preselekcje Eesti Laul w lutym. „To także utwierdziło mnie w przekonaniu, że ten rok jest po to, by robić rzeczy, których wcześniej nie robiłem”, mówi. „Moja kariera jest dość barwna, zrobiłem wiele ciekawych projektów. Wiesz, czemu by nie dopisać Eurowizji do mojej strony na Wikipedii i nie wpisać swojego nazwiska do historii mojego kraju?”

Urodzony jako Tommy Tammemets w 1991 roku, czyli mniej więcej w czasie rozpadu Związku Radzieckiego, Cash dorastał w biednej dzielnicy Tallinna. Po wyrzuceniu ze szkoły zaczął przekształcać swoje dziecięce doświadczenia w rapowe wersy. „Rok był szary, 1991, kiedy Tommy został stworzony z jakichś chemicznych odpadów” – nawijał w swoim przełomowym kawałku Guez Whoz Back z 2013 roku. Z czasem stał się jednym z najważniejszych wschodnioeuropejskich prowokatorów, sam siebie określając jako „Kanye East” z Estonii. Jego przewrotnie złośliwy humor, obecny w jego utworach, ma charakter absurdalny i jest inspirowany zarówno twórczością Andy’ego Warhola, jak i eurodance’owymi projektami w stylu Scootera czy Basshuntera. Współpracował z wieloma artystami, m.in. z Charli XCX oraz raperem o pseudonimie MC Bin Laden. Poza muzyką zyskał viralową sławę, m.in. pozując na koniu w McDrive w Tallinnie czy pojawiając się na paryskim tygodniu mody w piżamie i owinięty w kołdrę.

Espresso Macchiato często można usłyszeć w kawiarniach we Włoszech i wydaje się, że ludziom się podoba” – mówi Lauri Bambus.

„Espresso Macchiato” – mówi Cash – „to efekt moich częstych podróży do Włoch, gdzie zazwyczaj jeżdżę, żeby nagrywać. Słowa Espresso Macchiato po prostu przyszły mi do głowy, bez żadnych odniesień do czegokolwiek innego, niczego; to była po prostu jedna z tych piosenek”. Następnie zbudował całą piosenkę wokół najbardziej oczywistych włoskich identyfikatorów, które mógł wymyślić.

Chociaż Cash obraził niektórych Włochów, to innych zafascynował.

Paolo Prato, wykładowca italianistyki na Uniwersytecie John Cabot w Rzymie, przyznaje, że Cash przywołuje „przedawnioną wersję Włoch”, ale twierdzi, że jego występ w teledysku do Espresso Macchiato jest „wiarygodny dla wielu Włochów”, ponieważ jego choreografia wydaje się naśladować sprężyste ruchy uwielbianego włoskiego showmana Adriano Celentano. Jednak Prato zauważa, że w samych Włoszech piosenka Cash’a była „kontrowersyjna”. Z jednej strony piosenka zdobyła popularnych włoskich fanów, takich jak „babcie z Ostuni”, które tańczyły do utworu na TikToku, osiągając pół-wiralny status. Z drugiej strony, Codacons, włoska organizacja zajmująca się prawami konsumentów, zażądała dyskwalifikacji piosenki z konkursu, powołując się na obraźliwe stereotypy, a polityk Marco Centinaio, jeden z głównych krytyków piosenki, stwierdził: „Ci, którzy obrażają Włochy, powinni zostać poza Eurowizją”.

Jednak Lauri Bambus, estoński ambasador w Republice Włoskiej, mówi, że pomimo kilku krytyk, szczególnie dotyczących „zepsutej włoskiej gramatyki” Cash’a, osobiście otrzymał „bardzo pozytywne opinie” o piosence. „Włosi uwielbiają chwytliwe melodie i rozumieją żarty” – mówi, dodając, że „Espresso Macchiato” często słychać w kawiarniach we Włoszech i wydaje się, że ludziom się podoba. Cash również spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem, gdy wystąpił na popularnym włoskim kanale LA7. „Pokochali nas” – mówi Cash. „Po występie na ulicy podeszło do mnie wielu Włochów, mówiąc: 'Jesteś legendą!'".

Stereotypizacja Włochów na przestrzeni dziejów
Podczas gdy negatywne reakcje na piosenkę były dość ostre, pozytywne przyjęcie w innych miejscach sugeruje, że niektórzy Włosi podchodzą do stereotypów dotyczących ich kultury z dystansem. „Zasadniczo [stereotypy o Włoszech] są budowane z zewnątrz” – mówi Prato. Wyjaśnia, że stanowią one sposób, w jaki turyści i zagraniczni obserwatorzy komicznie upraszczają swoje wrażenia o Włoszech i ich bogatej kulturze, a współczesne stereotypy opierają się głównie na włoskiej kuchni, ponieważ „jedzenie identyfikuje historię i antropologię Włoch bardziej niż cokolwiek innego”.

Włoskie jedzenie, takie jak pasta, pizza czy lody, zostało rozprzestrzenione na całym świecie dzięki jednej z największych dobrowolnych migracji w historii, kiedy to między 1880 a 1915 rokiem 13 milionów Włochów wyemigrowało za granicę. „[To] znacząco przyczyniło się do globalnej reputacji Włoch” – mówi Prato – „ale jednocześnie uczyniło je bardziej podatnymi na szeroką stereotypizację niż inne kultury”.

Rzeczywiście, gdy Włosi emigrowali do Stanów Zjednoczonych w dużych falach pod koniec XIX i na początku XX wieku, zaczęły pojawiać się nastroje antywłoskie, a stereotypy o Włochach nabrały negatywnego zabarwienia. Ponieważ wielu włoskich imigrantów pochodziło ze środowisk rolniczych i rywalizowało o nisko płatne prace, "kojarzono ich z ubóstwem, brudem i zacofanym sposobem myślenia" – mówi Prato. Jednak w miarę jak włoscy migranci coraz bardziej integrali się z szerszą populacją, postrzeganie kultury włoskiej stało się bardziej pozytywne. "Pizza, pasta, kawa i wiele innych włoskich zwyczajów kulinarnych zmieniły status i zaczęły być kojarzone z pozytywnym wizerunkiem kraju" – mówi Prato. W rezultacie włosko-amerykańscy muzycy lat 50., tacy jak Dean Martin czy Louis Prima, wydawali utwory radośnie odnoszące się do pizzy, pasty, wina i cappuccino. Następnie, w latach 60. i na początku 70., wraz z pojawieniem się filmów o włosko-amerykańskiej mafii, w szczególności Ojca chrzestnego, Włosi stali się centralną postacią w amerykańskiej i globalnej kulturze, ale w zupełnie inny sposób.

Włochy to nie tylko kulturowy gigant, ale także istotna część historii Konkursu Eurowizji. Konkurs początkowo był wzorowany na popularnym Festiwalu della Canzone Italiana, wydarzeniu muzycznym odbywającym się w włoskim kurorcie San Remo.

Dziś, każdy, kto ogląda Eurowizję, może spodziewać się, że konkurs będzie pełen własnych stereotypów, z mieszanką ekscentrycznych, energetycznych piosenek popowych, szczerych ballad rockowych i obowiązkowego wpisu z heavy metalem (w tym roku dostarcza go Portugalia).

To żyzne pole dla Casha, który mówi, że uwielbia "bawić się stereotypami". Ale za tym wszystkim kryje się o wiele bardziej szczera potrzeba. "Moim celem jako artysty jest pokazanie ludziom, w 100%, że osoba z Estonii może zrobić cokolwiek" – mówi. "Możemy wpłynąć na świat i wnieść coś oryginalnego na scenę."

John Kennedy O'Connor, stały komentator Eurowizji, mówi, że pomimo, a może nawet z powodu całej kontrowersji, piosenka Casha jest już najbardziej rozpoznawalną przed konkursem. Nawet jeśli nie wygra w noc finałową, i tak już odniósł sukces. "I tak będzie zapamiętany w poniedziałek," mówi O'Connor.

Dział: Europa

Autor:
Emma Madden | Tłumaczenie: Agnieszka Kopeć — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/culture/article/20250508-eurovision-2025-the-provocative-estonian-pop-song-that-has-outraged-some-italian

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE