Globalna przemoc przyczyną rekordowej liczby uchodźców wewnętrznych
Konflikty w Strefie Gazy, Sudanie i Demokratycznej Republice Konga doprowadziły w sumie do 68 milionów uchodźców wewnętrznych na całym świecie.
Przemoc w Demokratycznej Republice Konga (DRK) sprawiła, że jest tam 6,7 milionów uchodźców wewnętrznych. Fot. Alexis Huguet/AFP/Getty Images
Do końca 2023 r. konflikty zmusiły ponad 68 milionów ludzi do opuszczenia swoich domów – jest to najwyższa liczba od czasu udostępnienia danych 15 lat temu. Klęski żywiołowe sprawiły, że kolejne 7,7 miliona osób straciło dach nad głową, zwiększając łączną liczbę przesiedleńców wewnętrznych (IDP) do rekordowych 75,9 miliona, zgodnie z danymi opublikowanymi we wtorek przez Centrum Monitorowania Przesiedleń Wewnętrznych.
Wzrost tej liczby jest wynikiem zarówno nowych wojen, jak i starszych, długotrwałych konfliktów, które uniemożliwiły obywatelom powrót do domu. Christelle Cazabat, dyrektor z Norweskiej Rady ds. Uchodźców, powiedziała: „Nie tylko mamy do czynienia z rozpoczynającymi się nowymi lub ponownie rozpalanymi starymi kryzysami, które zmuszają kolejne osoby do zmiany miejsca przebywania, ale także, co być może ważniejsze, dotyczy ludzi przesiedlonych lata temu, a czasem nawet od dziesięciolecia, którzy nie są w stanie rozpocząć swojego życia na nowo lub żyć w sposób, w jaki żyli przed przesiedleniem”.
Istnieje rozróżnienie między uchodźcami wewnętrznymi a przesiedleńcami. Na przykład w Strefie Gazy odnotowano 3,4 mln przesiedleń lub przemieszczeń, co doprowadziło do tego, że do końca ubiegłego roku 1,7 mln osób zostało wewnętrznie przesiedlonych, ponieważ ludzie byli zmuszeni do przeprowadzania się wielokrotnie.
W Afryce Subsaharyjskiej liczba osób wewnętrznie przesiedlonych wzrosła ponad dwukrotnie, z 16,5 miliona w 2018 roku do 34,8 miliona w 2023 roku. W regionie odnotowano 19,5 mln przesiedleń. Sudan stanowił 45% tej liczby, a Demokratyczna Republika Konga (DRK) odnotowała drugą co do wielkości liczbę. Łącznie stanowiły one prawie połowę światowych przesiedleń w ubiegłym roku.
Sudan odpowiadał za większość wysiedleń związanych z konfliktami w regionie. Przemoc, która wybuchła w kwietniu ubiegłego roku, spowodowała 6 mln nowych przesiedleń w 2023 r. Drugą najwyższą liczbę odnotowaną od czasu Ukrainy w 2022 roku – zwiększając całkowitą liczbę osób wewnętrznie przesiedlonych w kraju do 9,1 mln. Odnowiona rebelia rozpoczęta przez rebeliantów M23 w DRK w ubiegłym roku zwiększyła liczbę uchodźców wewnętrznych do 6,7 miliona.
Dane pokazują również, że 7,2 miliona osób nadal było wewnętrznie przesiedlonych w Syrii, 10 lat po rozpoczęciu konfliktu i pomimo spowolnienia walk. W 2014 r. odnotowano tam około 7,6 miliona przesiedleńców. Natomiast Jemen, pomimo rozejmu obowiązującego od kwietnia 2022 roku utrzymywał się na poziomie 4,5 miliona w ciągu ostatniego roku, podczas gdy liczba w Iraku wynosiła około 1,1 miliona przez trzy lata.
Centrum stwierdziło, że przesiedleńcy wewnętrzni potrzebują większego wsparcia, aby pomóc im wrócić do domu lub zintegrować ich ze społecznościami, do których zostali przesiedleni. Cazabat stwierdziła, że przesiedlenia wewnętrzne są nadal postrzegane głównie jako sytuacja tymczasowa, rozwiązywana za pomocą pomocy doraźnej, ale wymagają one długoterminowej pracy i rozwiązań. „Błędem jest myślenie, że wszyscy przesiedleńcy wrócą do swoich domów po kilku tygodniach, może po kilku miesiącach, a następnie po prostu rozpoczną swoje życie tam, gdzie je zostawili” – stwierdziła. „Jak ludzie mogliby wrócić do normalnego życia jutro, nawet po zawieszeniu broni lub nawet za kilka miesięcy? Odbudowa zniszczonych domów zajmuje lata”.
Jan Egeland, sekretarz generalny Norweskiej Rady ds. Uchodźców, powiedział: „Milionom rodzin konflikt i przemoc rozdzierają życie. Nigdy wcześniej nie odnotowaliśmy tak wielu osób zmuszonych do opuszczenia swoich domów i społeczności. To druzgocący werdykt w sprawie zapobiegania konfliktom i zaprowadzaniu pokoju. „Cierpienie i zmiana miejsca zamieszkania, są poza głównym nurtem wiadomości. Zbyt często ich los kończy się milczeniem i zaniedbaniem. Brak ochrony i pomocy, którego doświadczają miliony ludzi, nie może dłużej trwać”.
Dział: Świat
Autor:
Kaamil Ahmed | The Guardian Tłumaczenie: Jakub Wyrwas