Gwiazda Stranger Things ostro krytykuje antyizraelskich protestujących blokujących studentów na terenie kampusu: „Powinni zostać wydaleni”
„Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale wydaje mi się to bardzo dziwnie skoordynowane”, powiedział żydowski aktor.
Brett Gelman Fot. Chelsea Guglielmino/Getty Images
Aktor Stranger Things Brett Gelman skrytykował liderów uniwersyteckich za pozwolenie antyizraelskim protestantom i obozowiczom na przejmowanie kampusów uniwersyteckich, argumentując to tym, że demonstranci zostali potraktowani w specjalny sposób.
Żydowski aktor i komik, najbardziej znany z roli Murraya Baumana z serialu dostępnego na Netflix, powiedział, że wierzy w wolność słowa studentów i powinno być to chronione, jednak mowa nienawiści i przemoc nie powinna być tolerowana.
„Powinni zostać wydaleni. To tyle,” powiedział dla TMZ we wtorek.
„Jeśli byłoby to skierowane przeciwko innym ludziom lub blokowali by dostęp do kampusu czarnoskórym uczniom albo osobom homoseksualnym czy kobietom, zatrzymano by to. Natychmiast zostałoby zatrzymane. Tak jak powinno,” kontynuował.
Gelman otwarcie wypowiadał się na temat swojej obrony Izraela oraz na temat reakcji i gróźb, jakie otrzymał za swoje poglądy od czasu ataków terrorystycznych z 7 października.
„Fakt, że żydowski ból nie jest dostrzegany przez tych ludzi – tylko pokazuje ich prawdziwe podejście” - kontynuował, mówiąc o antyizraelskich protestujących.
Aktor również zastanawiał się nad tym dlaczego protestujący noszą maski i zwrócił uwagę na zawodowych agitatorów wpływających na te protesty.
„Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, jednak wydaje się to w pewnym stopniu dziwnie skoordynowane. Nie chodzi więc tylko o pasję i niesprawiedliwość. Jest to skoordynowany ruch, który już wcześniej widzieliśmy” – powiedział Gelman.
„To tak naprawdę powtórka z lat trzydziestych XX wieku, kiedy to nie wpuszczano żydowskich studentów na uniwersytety w Niemczech” - kontynuował.
Protestujący studenci paradują z palestyńską flagą przed wejściem do Hamilton Hall na kampusie Uniwersytetu Columbia, wtorek, 30 kwietnia 2024 r. w Nowym Jorku. Fot. AP Photo/Mary Altaffer, Pool
Noah Schnapp, współpracownik Gelmana z Stranger Things, również spotkał się z ostrymi reakcjami za swoją otwartą obronę Izraela w wojnie z Hamasem.
W listopadzie spotkał się z hejtem w Internecie za pozowanie z naklejkami z napisami, Syjonizm jest seksowny i Hamas to Isis.
Na początku tego roku Schnapp powiedział swoim fanom, że krytycy „błędnie zinterpretowali” jego przekonania i pragnie tylko spokoju i bezpieczeństwa „dla wszystkich niewinnych ludzi dotkniętych tym konfliktem”.
Dział: Świat
Autor:
Kristine Parks | Tłumaczenie: Kornelia Mikuła