2024-03-06 15:31:53 JPM redakcja1 K

Członek Komunistycznej Partii Chin Hong Mingji nawołuje do tworzenia przedszkoli w pobliżu miejsc pracy, aby bezproblemowo móc zabrerać dzieci ze sobą w drodze do pracy

4 marca oficjalnie rozpoczęło się Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych NPC. Hong Mingji, członek Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Chin CPPCC, a prywatnie mentor aspirujących przedsiębiorców, powiedział, że podczas tegorocznego zgromadzenia najbardziej interesują go takie tematy jak zatrudnienie, emerytura, opieka medyczna i rodzicielstwo.

W kwestii zatrudnienia Hong Mingji bez ogródek mówi, że: „Miesięczna pensja w wysokości 3000 yuanów nie jest w stanie zachęcić pracownika do wyjazdu i zmiany miejsca pracy, a co najwyżej może przyciągnąć studenta. Jak to się stało, że przestaliśmy doceniać pracę naszych ludzi posiadających wyższe wykształcenie? Zauważyłem, że wśród ogromnej wręcz armii młodych chłopców zajmujących się dowozem jedzenia są osoby z wyższym wykształceniem, absolwenci studiów licencjackich i o zgrozo magisterskich. To bolesne widzieć studentów, którzy nie mogą znaleźć pracy i muszą zostawać w domu, spełniając się jako synowie i córki na pełen etat”.


Chińczyk nawołuje do dużej reformy edukacji. Sugeruje skrócenie obecnego 12-letniego systemu szkolnictwa podstawowego do dziewięciu lat, na które składać się będzie pięcioletnia szkoła podstawowa, dwuletnie gimnazjum i dwuletnie liceum. Dzieci będą mogły pójść do szkoły w wieku 6 lat, aby ukończyć szkołę średnią w wieku lat 15, a po ukończeniu studiów wyższych w wieku 19 lat, studenci, którzy lubią się uczyć i mają do tego dryg, będą mogli kontynuować naukę, podczas gdy ci, którzy nie mają do tego zamiłowania, będą mogli wcześniej stać się pełnoprawnymi członkiami społeczeństwa. Dzięki tej zmianie zażegnamy trwający konflikt pomiędzy małżeństwem i rodzicielstwem a rozwojem kariery. Ponadto instytucje szkolne powinny adaptować swój system nauczania, zgodnie z aktualnymi potrzebami uczniów. To znaczy, mieć większą dowolność w wybieraniu materiałów dydaktycznych i programu nauczania, tak aby móc nadążać za stale zmieniającymi się i zawsze nowymi czasami. Niech dzieci odwiedzają placówki uniwersyteckie, aby na własne oczy zobaczyć swoją przyszłą ścieżkę rozwoju, ponadto nauka teoretyczna i praktyka zawodowa powinny się uzupełniać i stanowić odpowiednio po połowie czasu spędzanego na edukacji.


Hong Mingji zwrócił również uwagę na obecną sprzeczność między podażą a popytem na krajowym rynku pracy. Mianowicie niedobór wykwalifikowanych pracowników w Chinach wynosi ponad 20 milionów, ale jednocześnie niektórzy z ponad 10 milionów młodych Chińczyków kończących studia każdego roku wciąż nie może znaleźć swojego miejsca na rynku pracy. „Jeśli w Chinach brakuje wysokiej jakości wykwalifikowanych pracowników, to w jaki sposób nasz kraj może utrzymać pozycję potęgi wytwórczej numer 1 na świecie? Potrzebujemy gruntownej przebudowy dla przyszłości kraju”.


Według Honga Mingji na powody, przez które uczniowie tłumnie uczęszczają do zwykłych szkół średnich, a stronią szkół technicznych, składają się między innymi stereotypy mówiące, że absolwenci szkół technicznych są gorsi, system edukacji zawodowej nie jest najlepszy, perspektywy zatrudnienia absolwentów kierunków technicznych są niepewne, a dochody wykwalifikowanych robotników są stosunkowo niskie. Z tego powodu zdecydowanie wzywa do łamania stereotypu i poprawy traktowania klasy robotniczej. „Tylko w ten sposób możemy zmienić status quo dotyczący edukacji zawodowej w Chinach. Mam szczerą nadzieję, że w edukacji zawodowej prędko zagości wiosna”.


W kwestii wychowywania małych dzieci Hong Mingji zasugerował pomysł zespolonych z zakładami pracy przedszkoli, w których rząd i przedsiębiorstwa współpracują w celu utworzenia przestrzeni dla najmłodszych blisko pracy, tak aby w godzinach pracy, dzieci pracowników mogły uczęszczać do przedszkoli bez ograniczeń dotyczących lokalizacji gospodarstwa domowego i niezależnie od tego, czy posiadają lokum na własność. Rodzice będą mogli przyprowadzać swoje dzieci w drodze do pracy, a następnie zabierać je prosto do domu. Taki system pozwoli większej liczbie pracowników na samodzielne przyprowadzanie i odbieranie dzieci z przedszkola, wygodnie i bezpiecznie. Dzięki temu rozwiązaniu upiecze się dwie pieczenie na jednym ogniu.

Dział: Świat

Autor:
Autor: Jiang Chenrui | Tłumaczenie: Marcel Korczak

Żródło:
https://www.thepaper.cn/newsDetail_forward_26551655

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE