Impreza w bunkrze - Gdyby impreza trwała godzinę dłużej, zginęłoby kilka osób
W ubiegłym roku dwóch mężczyzn zostało skazanych po nielegalnej imprezie bunkrowej w Oslo w 2020 r. Dziś rozpoczęła się apelacja.
Po imprezie w bunkrze 26 osób trafiło do szpitala. ZDJĘCIE: GEIR OLSEN / NTB SCANPIX.
Dziś rozpoczęła się rozprawa apelacyjna dotycząca incydentu związanej z imprezą rave, która odbyła się w zamkniętym bunkrze w St. Hanshaugen jesienią 2020 roku, w trakcie pandemii. W wyniku tej imprezy kilka osób zostało otrutych węglem.
W sądzie inspektor Frode Michaelsen z Oslo Straż Pożarna i Ratownictwo przedstawił raport, w którym opisał śledztwo przeprowadzone po incydencie oraz badania przeprowadzone w bunkrze.
- ,,Gdyby impreza trwała godzinę dłużej, prawdopodobnie zginęłoby więcej osób" - stwierdził w sądzie.
Użycie nieodpowiedniego agregatu
Istotne jest powiązanie oskarżonych z dużym agregatem, który był używany. Jednostka znajdowała się w najgłębszej części bunkra i zapewniała zasilanie systemów dźwiękowych, świateł i laserów. W swoim oświadczeniu wstępnym prokurator Bård Thorsen zaznaczył, że urządzenie zostało oznaczone ostrzeżeniem, że nie wolno go używać w zamkniętych pomieszczeniach.
- ,,Pytanie brzmi, czy oskarżeni uczestniczyli w podejmowaniu decyzji o lokalizacji jednostki. Jego użycie spowodowało ryzyko zatrucia."
- ,,Oraz czy mieli możliwość interwencji i uniemożliwienia użycia urządzenia? - stwierdził prokurator."
Prokuratura uważa, że oskarżeni dopuścili się zaniedbania. Jednak dziś rano, kiedy apelacja rozpoczęła się, oskarżeni nie przyznali się do winy. Pierwszy dzień w sądzie zakończył się oględzinami bunkra.
Obciążenia
Przed rozpoczęciem apelacji oskarżeni oczekiwali wniosków i wyjaśnień.
- ,,Ponowne przejście przez ten proces będzie dla mojego klienta ciężarem. Sprawa jednak trwała na tyle długo, że z niecierpliwością czekamy na jej ostateczne zakończenie" – mówi Ida Andenæs, przebywająca w areszcie jednego z oskarżonych.
Marit Lomundal Sæther broni drugiego oskarżonego.
- ,,To trwa strasznie długo. Od zdarzenia minęły już cztery lata. Mój klient nie może się doczekać wyjaśnienia tej sprawy.
Kolejna tura w sądzie
W styczniu zeszłego roku dwoje mężczyzn w wieku powyżej dwudziestki zostało skazanych na półtora roku więzienia.
Sąd Rejonowy w Oslo orzekł, że ci mężczyźni dopuścili się rażącego zaniedbania, organizując imprezę w sposób nieodpowiedni, korzystając z wewnętrznych jednostek.
Sąd także stwierdził, że nie podjęli oni działań zapobiegawczych w celu uniknięcia zatrucia, poprzez wyłączenie urządzeń, co narażało uczestników imprezy na ryzyko zatrucia.
Sąd rejonowy skazał również mężczyzn na wypłatę całkowitego odszkodowania i zadośćuczynienia w wysokości około 550 000 NOK dwóm poważnie rannym mężczyznom.
Oskarżeni złożyli apelację od wyroków, kwestionując zarówno winę, jak i karę. Prokuratura również złożyła apelację, uznając, że kary są zbyt niskie.
Teraz przed Sądem Apelacyjnym odbędzie się kolejna pełna tura. Tylko jedna rzecz nie jest ponownie przetwarzana. Ustalono, że oskarżeni weszli do bunkra nielegalnie.
Co najmniej 200 zaproszonych
W nocy z niedzieli na 30 sierpnia 2020 r. co najmniej 200 osób zostało zaproszonych na Facebooku na wydarzenie „Rave Cave” w bunkrze przy St. Hanshaugen w Oslo.
Starszy lekarz ze Szpitala Uniwersyteckiego w Oslo powiedział później, że impreza mogła stać się jednym z najgorszych wypadków w Norwegii w ciągu ostatnich lat.
26 osób trafiło do szpitala.
26 osób trafiło do szpitala w wyniku wdychania toksycznego gazu. Dwóch doznało uszkodzenia mózgu. Magnus był jednym z nich.
Pierwotnie zarzuty w tej sprawie usłyszało pięć osób.
Na rozpatrzenie sprawy apelacyjnej w Sądzie Apelacyjnym Borgarting wyznaczono dziewięć dni.
Dział: Europa
Autor:
Jens Christian Sundby | Agnieszka Wierzycka
Źródło:
https://www.nrk.no/stor-oslo/na-starter-ankesaken-etter-bunkerfesten-i-oslo-1.16842864