James Crumbley, ojciec sprawcy strzelaniny w szkole, uznany winnym nieumyślnego spowodowania śmierci
Ława przysięgłych uznała Jamesa Crumbleya winnym wszystkich czterech postawionych mu zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci w związku z masową strzelaniną, której sprawcą był jego nastoletni syn w Oxford High School w Michigan w listopadzie 2021 roku.
Zdjęcie: Mandi Wright/Detroit Free Press via AP, Pool
Czterech uczniów zmarło, kiedy, wówczas piętnastoletni, Ethan Crumbley, otworzył ogień. Sześciu innych i nauczyciel zastało rannych. Czwartkowy wyrok zapadł mniej więcej miesiąc po tym, jak żona Jamesa Crumbleya, Jennifer, została skazana za cztery identyczne zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci.
Zarzuty przeciwko Jamesowi Crumbleyowi i jego żonie są uważane za precedens - po raz pierwszy prokuratura próbowała pociągnąć do odpowiedzialności karnej rodziców sprawcy masowego zabójstwa w szkole. Oskarżyciele utrzymywali przez cały proces Jamesa Crumbley'a, iż powinien był przewidzieć, że jego syn ma problemy i jest skłonny do przemocy.
Zamiast tego, prokurator generalny z hrabstwa Oakland Karen McDonald w mowie końcowej powiedziała, że oskarżony kupił i nie zabezpieczył przed synem broni. Na poparcie swojej tezy wzięła narzędzie zbrodni ze stołu na sali sądowej oraz odbezpieczyła je, co zajęło jej 10 sekund.
Nazwała to jednym z „tragicznie małych" kroków, które Crumbley mógł podjąć, aby utrzymać przy życiu czterech uczniów Oxford High School. Oskarżyciele obszernie cytowali również wpisy syna Crumbleya w dzienniku i wiadomości, które wysyłał do przyjaciela.
W jednej z wiadomości narzekał, że głosy w głowie stają się coraz głośniejsze, ale ojciec odmówił zabrania go do lekarza. W dzienniku napisał: „Strzelanina będzie jutro. Mam dostęp do broni oraz amunicji. Zostanę w więzieniu do końca życia, a wielu ludziom został tylko jeden dzień życia”. Prokuratura twierdzi, że nastolatek wyraził się jasno co do tego, co planuje, rysując niepokojący obrazek na teście z matematyki wraz z nabazgranymi „pomóżcie mi” i „wszędzie krew”.
McDonald zaznaczył, iż przedstawiciele szkoły w Oxfordzie pokazali Crumbleyom rysunek na spotkaniu kilka godzin przed rozpoczęciem strzelaniny. „Ile razy ten dzieciak musi to powtarzać? Pisze słowa „Pomóż mi” na kartce papieru! Jego rodzic, James Crumbley, zostaje wezwany do szkoły i co mówi? ‘Musimy iść do pracy’”.
Podczas całego procesu obrona przedstawiała Jamesa Crumbleya jako troskliwego rodzica, który nie miał pojęcia, że jego syn pogrąża się w świecie halucynacji i potencjalnej przemocy. W swojej mowie końcowej adwokat Mariell Lehman powiedziała przysięgłym, że nie ma dowodów na samodzielne posługiwanie się przez nastolatka bronią palną w domu Crumbleyów. Powiedziała również, że szkolny psycholog po przyjrzeniu się temu samemu makabrycznemu rysunkowi pokazanemu Crumbleyom , stwierdził, iż ich syn nie stanowi zagrożenia dla siebie ani nikogo innego.
„Wiemy, co wydarzyło się w ciągu kilku godzin od tego spotkania. Łatwo jest spojrzeć wstecz, powiedzieć, że można było zachować się inaczej" - powiedziała Lehman. Crumbley, ubrany w garnitur, z założonymi słuchawkami wspomagającymi słuch, prezentował w sądzie przeważnie spokojną postawę. Odwracał wzrok od ekranów na sali sądowej, ciężko przełykał ślinę i wycierał nos chusteczką, kiedy było odtwarzane nagranie z krwawej strzelaniny. Jego druga twarz ujawniła się, kiedy ograniczono mu możliwości komunikacji z więzienia. Stróże potwierdzili, że wygrażał się przez więzienny telefon oraz w wysyłanych wiadomościach podczas pobytu w areszcie.
Ława przysięgłych nie widziała go w takim stanie, a w przeciwieństwie do jego żony miesiąc wcześniej, nie stawał osobiście w swojej obronie. Wyrok w sprawie Jamesa i Jennifer Crumbleyów zostanie wygłoszony na początku przyszłego miesiąca. Obojgu grozi 15 lat więzienia.
Ethan Crumbley nie zeznawał w procesach rodziców. Został uznany winnym zabójstwa w październiku 2022 roku oraz skazany na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.
Dział: Świat
Autor:
Quinn Klinefelter, NPR | Tłumaczenie: Jakub Wyrwas