Jedna osoba nie żyje w wyniku zawalenia się dachu, który rozbił samochody na lotnisku w Delhi

Po ulewnym deszczu zawalił się baldachim nad Terminalem 1. Zdjęcie: ANI

„Chociaż badana jest przyczyna zawalenia się, wydaje się, że główną przyczyną były utrzymujące się przez ostatnie kilka godzin ulewne opady deszczu” – powiedział rzecznik lotniska. Służby podały, że w wyniku zdarzenia uszkodzone zostały cztery pojazdy, a osiem osób odniosło lekkie obrażenia. Indyjski organ regulacyjny ds. lotnictwa poradził liniom lotniczym, aby zakwaterowały pasażerów na alternatywnych lotach lub zaoferowały im zwrot pieniędzy.

Wypadek wpłynął na plany podróży tysięcy osób, ponieważ większość lotów krajowych startuje z Terminalu 1. Niektóre linie lotnicze przeniosły operacje lotnicze do pozostałych dwóch terminali na lotnisku. Władze Delhi International Airport Limited poinformowały, że powołano komisję techniczną w celu zbadania przyczyny wypadku. „Współpracujemy ze wszystkimi właściwymi agencjami, aby ocenić sytuację i przywrócić działalność” – dodali.

Federalny minister lotnictwa Ram Mohan Naidu Kinjarapu ogłosił odszkodowanie w wysokości 2 milionów rupii (96500 pln) dla rodziny zmarłego i 300 000 rupii dla rannych. Powiedział także reporterom, że sytuacja jest pod kontrolą i trwa inspekcja, która ma zapobiec dalszym incydentom. Dodał, że kontrolowane będą również lotniska z dodatkowymi obiektami na terenie całego kraju.

Incydent spotkał się z krytyką w mediach społecznościowych, a wielu użytkowników wskazywało, że terminal przeszedł gruntowny remont kosztem miliardów rupii i został otwarty przez premiera Narendrę Modiego w marcu – na miesiąc przed rozpoczęciem ostatnich wyborów powszechnych. Jednak Kinjarapu powiedział później, że część, która się zawaliła, nie należała do odnowionej części. „Chcę wyjaśnić, że budynek zainaugurowany przez premiera Modiego znajduje się po drugiej stronie, a budynek, który się tutaj zawalił, jest starym budynkiem i został otwarty w 2009 roku” – powiedział.

Wizualizacja z miejsca wypadku. Zdjęcie: ANI

Od czwartku ulewne deszcze nawiedzają Delhi, zapewniając tak potrzebną chwilę wytchnienia od upalnych temperatur, których stolica Indii doświadcza od kwietnia. Jednak ulewa pogrążyła miasto w chaosie, ponieważ kilka dróg jest podmokłych, co prowadzi do poważnych korków. Osoby dojeżdżające do pracy zgłaszały, że spędzają wiele godzin w korkach, inne zaś twierdzą, że ich pojazdy uległy awariom.

Na filmach udostępnionych w mediach społecznościowych widać ludzi brodzących po kolana w wodzie oraz samochody i autobusy częściowo zanurzone w tunelu. Ulewne opady deszczu doprowadziły również do opóźnień i odwołań lotów. Indyjski departament meteorologiczny prognozuje, że w weekend w mieście nadal będą występować „intensywne lub bardzo intensywne opady deszczu”.