Kanada chce wzmocnić swoje więzi z „wiarygodnymi sojusznikami”, takimi jak Francja i wspólnie działać na rzecz wsparcia Ukrainy
Nowy premier Kanady, Mark Carney oraz prezydent Francji ponownie zadeklarowali swoje wsparcie dla Ukrainy, podczas gdy Stany Zjednoczone grożą wycofaniem się, a także wyrazili wolę zachowania bezpieczeństwa w Europie.

Zdjęcie: Reuters/Thomas Padilla
W czasie, gdy Kanada znajduje się pod presją handlową ze strony Stanów Zjednoczonych i jest narażona na powtarzające się groźby aneksji ze strony Donalda Trumpa, nowy premier Kanady, Mark Carney, zadeklarował wolę wzmocnienia więzi swojego kraju z „wiarygodnymi sojusznikami” w Europie. „Dla Kanady ważniejsze niż kiedykolwiek jest umocnienie relacji z naszymi wiarygodnymi sojusznikami, takimi jak Francja” – oznajmił w poniedziałek, 17 marca, w Paryżu, stojąc u boku prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Jest to jego pierwsza podróż zagraniczna od objęcia urzędu w piątek. Następnie uda się do Londynu.
„Musimy wzmocnić współpracę między naszymi krajami, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie, naszym sojusznikom i całemu światu” – dodał Carney. „Musimy wzmocnić nasze więzi dyplomatyczne, aby wspólnie stawić czoła temu coraz bardziej niestabilnemu i niebezpiecznemu światu”, a także stworzyć nowe „możliwości dla naszych przedsiębiorców” – podkreślił.
Premier Kanady i prezydent Francji wyrazili wolę współpracy na rzecz dalszego wspierania Ukrainy oraz bezpieczeństwa w Europie w czasie, gdy Stany Zjednoczone grożą wycofaniem się i zamierzają negocjować pokój bezpośrednio z Rosją Władimira Putina.
„Obaj opowiadamy się za suwerennością i bezpieczeństwem, o czym świadczy nasze niezachwiane wsparcie dla Ukrainy” – podkreślił Mark Carney. „Kanada zawsze będzie obecna, aby zapewnić bezpieczeństwo Europie” – dodał, jednocześnie zaznaczając wspólną wolę „utrzymania jak najlepszych relacji ze Stanami Zjednoczonymi”.
Trwały pokój na Ukrainie
Francja i Kanada to „mocarstwa pokoju, wiarygodni sojusznicy”, którzy będą nadal domagać się od Rosji „jasnych zobowiązań” na rzecz „trwałego pokoju na Ukrainie” – podkreślił Emmanuel Macron. Oba kraje dążą do „solidnego i trwałego pokoju, popartego silnymi gwarancjami, które ochronią Ukrainę przed wszelką nową agresją ze strony Rosji i zapewnią bezpieczeństwo całej Europie” – zaznaczył prezydent Francji. „W tym duchu będziemy kontynuować nasze wsparcie dla Ukrainy i nadal domagać się od Rosji jasnych zobowiązań” – dodał.
Kanada, która w tym roku przewodniczy grupie G7, zaprosiła również prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, do udziału w kolejnym szczycie, który odbędzie się w czerwcu w prowincji Alberta – poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
„Mark Carney jest człowiekiem, który kocha swój kraj […], zaangażowanym w służbę jego interesom i uważa, że można im służyć, będąc dobrym partnerem na arenie międzynarodowej oraz nawiązując skuteczne i pełne szacunku partnerstwa. To również duch, który nam przyświeca” – podkreślił prezydent Francji.
Kraj liczący 41 milionów mieszkańców przeżywa bezprecedensowy kryzys w swojej historii: Donald Trump rozpoczął wojnę handlową przeciwko swojemu sąsiadowi i nieustannie powtarza, że chce, aby Kanada stała się „51. stanem amerykańskim”. „Uczciwy” handel jest „z pewnością bardziej skuteczny niż cła, które powodują inflację oraz osłabiają łańcuchy produkcji i integrację naszych gospodarek” – dodał Emmanuel Macron.
Dział: Świat
Autor:
Le Monde avec AFP | Tłumaczenie: Grażyna Głąb - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/