2024-03-28 12:05:28 JPM redakcja1 K

Kim są ofiary zawalenia się mostu Francis Scott Key w Baltimore? Co wiadomo o zaginionych i uznanych za zmarłych

Poszukiwania sześciu pracowników budowlanych, którzy zaginęli we wtorkową noc przerodziły się w akcję ratunkową po zawaleniu się mostu Francis Scott Key. Dwa ciała odnaleziono w środę rano w czerwonym pickupie.

Ofiary zawalenia się mostu. Źródło: CBS News

Sześciu mężczyzn pracowało dla Brawner Builders, wypełniając dziury na środkowym przęśle w momencie zawalenia się mostu. Według Baltimore Banner, mężczyźni, którzy teraz są uznani za zmarłych, pochodzą z Salwadoru, Gwatemali, Hondurasu i Meksyku, i mieszkają w Dundalk oraz Highlandtown. Gwatemalskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że dwóch z mężczyzn pochodzi z Gwatemali, zgodnie z wtorkowym wieczornym komunikatem prasowym.

Baltimore Banner podaje, że mężczyźni są w wieku około 30 i 40 lat oraz mają żony i dzieci. „To pracowici, skromni ludzie” – powiedział pracownik firmy.

Jeden z zaginionych pracowników z Salwadoru został zidentyfikowany przez organizację non-profit CASA jako Miguel Luna. „Jest mężem, ojcem trójki dzieci, a Maryland było jego domem od ponad 19 lat” – powiedział dyrektor wykonawczy CASA Gustavo Torres w oświadczeniu wydanym we wtorek wieczorem, w którym podkreślił, że Luna był „długoletnim członkiem rodziny CASA”.

Wiceminister Spraw Zagranicznych Hondurasu Antonio García przekazał Associated Press, że zaginął obywatel Hondurasu, Maynor Yassir Suazo Sandoval. García powiedział, że był w kontakcie z rodziną Suazo. Ambasada Meksyku w Waszyngtonie poinformowała, że wśród sześciu mężczyzn byli również Meksykanie.

Jak podały władze, Most Francis Scott Key w Baltimore zawalił się we wtorek rano po tym, jak duży statek kontenerowy stracił zasilanie i uderzył w kolumnę nośną, zrzucając pojazdy i ludzi do rzeki Patapsco. Udało się uratować dwóch innych pracowników z wody. Jeden z nich nie był ranny, a drugi został hospitalizowany i później wypuszczony.

„Nikt się tego nie spodziewał” – powiedział Jeffrey Pritzker, wiceprezes wykonawczy Brawner Builders w rozmowie z Associated Press. „Nie wiemy, co innego powiedzieć. Zachowanie bezpieczeństwa było czymś, czym się zawsze szczyciliśmy. Mamy pachołki, znaki, światła, barierki i sygnalistów, ale nigdy byśmy nie przewidzieli, że most się zawali”.

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE