Kluczowy świadek w procesie Huntera Bidena przedstawia intymne szczegóły zażywania przez niego narkotyków
Hallie Biden, była dziewczyna oskarżonego i wdowa po jego bracie Beau, zeznała na stanowisku świadka, że kupił i palił crack w ciągu 48 godzin od zakupu broni w Delaware.
Hallie Biden, była dziewczyna Huntera Bidena i wdowa po jego bracie Beau, była z nim najbliżej, gdy kupił broń, której dotyczy jego sprawa. Źródło: Haiyun Jiang dla „The New York Times”
Hallie Biden szybkim krokiem podeszła do miejsca dla świadków, mijając swojego szwagra i byłego chłopaka Huntera Bidena, aby opisać krótki, burzliwy związek, który rozpoczął się śmiercią Beau Bidena – a zakończył się udręką, uzależnieniem i ostatecznie śledztwem kryminalnym. 50-letnia pani Biden jest zdecydowanie najważniejszym świadkiem oskarżenia. Jest jedną z niewielu osób posiadających wiedzę, dzięki której może przedstawić szczegółową i intymną relację na temat wszechogarniającego uzależnienia pana Bidena od cracku jesienią 2018 r., kiedy to we wniosku dotyczącym broni palnej twierdził, że nie zażywa narkotyków. Chwilę po tym, jak usiadła, zadała, jak się wydawało, najcięższy jak dotąd cios w obronę pana Bidena, potwierdzając, że kupił i palił crack w ciągu 48 godzin od zakupu broni w Delaware. Ale jeśli celem jej pojawienia się było ustalenie suchej, prokuratorskiej chronologii, to efekt na pani Biden był taki, jakby zmusić wychodzącą z uzależnienia osobę do ponownego przeżycia dni desperacji i wstydu. Była wyraźnie wstrząśnięta zadaniem, w przerwach w zeznaniach wielokrotnie przeglądała galerię dla zwiedzających w poszukiwaniu przyjaznych twarzy. „To przeżycie, przez które przeszłam, było straszne”– powiedziała. Podczas jej wypowiedzi, oskarżony skinął twierdząco głową, niemal niezauważalnie. Pani Biden – mówiąc nerwowo, krótkimi, urywanymi zdaniami – przyznała przed ławą przysięgłych, że paliła crack, po tym jak najmłodszy syn prezydenta zapoznał ją z tym narkotykiem latem 2018 roku. Powiedziała, że czuła się "zawstydzona" i zażenowana ich zachowaniem, kiedy krótko dzielili dom w Annapolis, w stanie Maryland, podczas gdy oboje wciąż dochodzili do siebie po śmierci Beau Bidena na raka mózgu w 2015 roku. Konwersacje między nimi były wstrząsające. Główny prokurator w sprawie, Leo J. Wise, który zazwyczaj mówi niespiesznym, donośnym tonem, wydawał się obniżać głos i przyspieszać tempo, kiedy odczytywał ich surowe, gorączkowe rozmowy.
Wymiany zdań oscylowały między oskarżeniami a czułością, a pani Biden błagała go, by podjął leczenie i nie zdradzał jej, gdy przemierzał ulice w poszukiwaniu narkotyków. A było ich mnóstwo. Wspomniała, że Biden kupił wiele kryształów cracku w Waszyngtonie, gdzie miał mieszkanie – niektóre wielkości „piłek do ping-ponga, a może większe” – i trzymał je w swoim „plecaku lub samochodzie”. Dwie transakcje wydawały się szczególnie szkodliwe dla obrony Bidena, która opiera się na twierdzeniu, że nie zażywał on narkotyków w momencie podpisywania federalnego formularza kontrolnego dotyczącego zakupu pistoletu Colt w Wilmington 12 października 2018 r. Następnego dnia wysłał SMS-a do pani Biden, że „kupuje”. To wskazywało, że nabywał crack – powiedziała sądowi. W drugiej wiadomości, wysłanej późnym wieczorem 14 października, Biden przyznał, że „spał w samochodzie” i „palił crack” za stadionem baseballowym niższej ligi w Wilmington po zakupie narkotyków od handlarza nazwiskiem Mookie. Było to częścią schematu niestabilnego zachowania, dodała, mówiąc, że czasami był nieosiągalny przez tygodnie, a ona lub jej dzieci przeszukiwały jego samochód w poszukiwaniu narkotyków lub alkoholu, aby pomóc mu „zacząć od nowa i poradzić sobie z problemami”, gdy pojawiał się wyczerpany w jej domu. 23 października 2018 r. – 11 dni po tym, jak pan Biden kupił broń – pani Biden skonfiskowała ją i zawiozła do ekskluzywnego supermarketu w Delaware, a następnie wrzuciła do kosza na śmieci, mając nadzieję, że nigdy nie dowie się, kto ją wziął. Policja szybko odzyskała pistolet i skontaktowała się z nimi, co wywołało serię panicznych wypowiedzi ze strony Huntera. Wyglądało na to, że natychmiast pojął straszne konsekwencje. Jak wynika z wiadomości, przeklął ją i nazwał głupią. „Wezmę na siebie winę” – odpowiedziała pani Biden, która wielokrotnie namawiała go, aby poszedł na odwyk i wydawała się postrzegać swoje działania jako swego rodzaju interwencję. „Nie chcę tak żyć”. Jednym z najbardziej szkodliwych aspektów jej zeznań, złożonych czwartego dnia szybko toczącego się procesu Bidena, było jej twierdzenie, że zachował on niewiele środków ostrożności podczas przechowywania broni, gdy była w jego posiadaniu.
Abbe Lowell, prawnik pana Bidena, stwierdził w swoich przemówieniach wstępnych, że pan Biden trzymał broń w „skrytce” w swojej ciężarówce i wyjmował ją tylko raz w czasie, gdy był jej właścicielem. Rząd przedstawił jednak SMS-a od pani Biden, w którym zbeształa swojego ówczesnego chłopaka, informując go, że w niezamkniętym pojeździe pudełko było otwarte przy „opuszczonych oknach”. Ostrzegała Bidena, że „dzieci przetrząsają twój samochód”. Kiedy 23 października przeszukała samochód, zauważyła najpierw „posypkę proszkową”, którą uznała za „pozostałości cracku”, a następnie znalazła broń w skrzynce z zepsutym zamkiem. Następnie prokuratorzy pokazali nagranie z monitoringu, na którym rzuca ona broń, by później wrócić i gorączkowo próbować ją odzyskać. „Teraz zdaję sobie sprawę, że to był głupi pomysł, ale bardzo spanikowałam” – powiedziała. Wcześniej obrońca Bidena zasugerował, że spróbuje podważyć wiarygodność pani Biden podczas przesłuchania, wprowadzając nowe SMS-y – niektóre „lubieżne” – pokazujące, że jest na niego zła z powodu jego niewierności i nadużywania narkotyków. Jego prawnicy sugerowali także, że mógł okłamywać panią Biden w SMS-ach, mówiąc, że kupuje narkotyki, aby ukryć swoje romanse. Czasami sieć romantycznych intryg i zacierania granic osobistych Bidena graniczyła z komizmem. W pewnym momencie użył nawet numeru telefonu komórkowego swojej żony, Kathleen Buhle, z którą był w separacji, do wysłania SMS-a do pani Biden. „To mnie przeraża” – napisała. „Z tej strony Kathleen i zamierzam cię pobić” – zażartował. David C. Weiss, specjalny radca prawny, który wszczął odrębną sprawę przeciwko panu Bidenowi dotyczącą poważniejszych przestępstw podatkowych, zwrócił się do najbliższych kobiet Huntera, aby udokumentowały jego zażywanie narkotyków, wspominając niektóre z najbardziej szkodliwych epizodów w ostatniej historii rodziny Bidena w miarę nasilania się sezonu kampanii.
W środę dwie byłe partnerki Bidena, jego była żona i była dziewczyna, złożyły barwne zeznania na temat jego uzależnienia od cracku na kilka tygodni i miesięcy przed złożeniem wniosku o broń. Prawie wszystkie zdarzenia będące przedmiotem procesu miały miejsce w 2018 r., kiedy Joseph R. Biden Jr. nie sprawował urzędu. Lowell zasugerował, że mógłby spróbować podważyć narrację pani Biden. Bidenowi postawiono zarzuty trzech przestępstw: okłamania handlarza bronią posiadającego licencję federalną, złożenia fałszywego oświadczenia w federalnym wniosku o broń palną oraz posiadania broni zdobytej nielegalnie w październiku 2018 r. W przypadku skazania Bidenowi grozi do 25 lat więzienia i 750 000 dolarów kary. Jednakże, osoby popełniające czyn karalny po raz pierwszy, które nie są oskarżone o użycie broni w innym przestępstwie, rzadko otrzymują poważne kary więzienia za takie zarzuty. Sprawa rządu sprowadza się do stosunkowo prostego pytania: czy pan Biden nadużywał narkotyków, wypełniając federalny wniosek o wydanie broni palnej, twierdząc, że nie jest „nielegalnym użytkownikiem” substancji kontrolowanych. „Uzależnienie może nie jest wyborem, ale kłamstwo i kupno broni jest wyborem” – powiedział ławom przysięgłych Derek Hines, główny zastępca pana Weissa we wtorkowych wystąpieniach wstępnych. Sama ilość niepochlebnych dowodów zebranych przez pana Weissa ma na celu udowodnienie, że pan Biden świadomie skłamał, twierdząc, że nie zażywa narkotyków, kupując pistolet. Jednak, zdaniem nawet niektórych krytyków rodziny prezydenckiej, sprawa ta znacznie przekroczyła pierwotny cel – przekształcając się w publiczne upokarzanie problematycznego syna prezydenta za przestępstwo, które, choć jest czynem karalnym, rzadko jest ścigane jako samodzielny zarzut wobec osoby bez wcześniejszego kryminalnego rejestru, która od lat jest trzeźwa.
Dział: Świat
Autor:
Glenn Thrush, Eileen Sullivan, Zach Montague | Tłumaczenie: Jakub Potyrała
Źródło:
https://www.nytimes.com/2024/06/06/us/politics/hallie-biden-hunter-gun-trial-testimony.html