Kobiety dwukrotnie częściej niż mężczyźni cierpią na bezsenność i muszą pozbyć się poczucia winy związanego ze snem
Poczucie winy związane z potrzebą snu musi zniknąć, a my musimy od nowa zdefiniować zdrowy sen jako oznakę dbania o siebie i innych, a nie jako konieczność, przez którą zaniedbujemy nasze obowiązki.
Zaniedbywanie obowiązków przez kobiety z bezsennością jest częste. Zdjęcie: linkedin.com.
“The Lancet”, międzynarodowe czasopismo medyczne, opublikowało artykuły na temat zaburzeń snu, wskazując, że zaburzenia snu są mocno nieoszacowanym problemem zdrowia publicznego i że częstotliwość występowania niedoboru snu i zaburzeń snu prawdopodobnie będzie nadal rosła w przyszłości.
W jednym z artykułów zauważono, że kobiety są około 1,3 do 1,7 razy bardziej narażone na bezsenność niż mężczyźni. Wraz ze zmianami poziomu hormonów na przykład przed miesiączką, w czasie ciąży, po ciąży i po menopauzie, częstotliwość występowania bezsenności u kobiet nie tylko często wzrasta, ale także jej nasilenie często się zwiększa.
W dniu 6 marca 2024 roku magazyn “Fortune” opublikował opiniotwórczy artykuł, w którym stwierdzono, że w społeczeństwie panuje bardzo niezdrowy pogląd, głoszący, że odpoczynek jest luksusem, a nie koniecznością. Ludzie często czują się winni za robienie przerw i realizowanie potrzeby zdrowego snu. Pomijając poczucie winy, kobiety mają skłonność do doświadczania problemów ze snem w okresie dojrzewania, ciąży, połogu oraz menopauzy.
Artykuł został napisany przez Barbarę Rhoden, pracującą dla platformy Primasun zajmującej się kliniczną opieką nad snem. W swoim artykule wzywa ona do zmiany systemowej, czyli zmiany postaw społecznych i polityki w celu poprawy jakości snu kobiet, a nie tylko do indywidualnych wysiłków.
Dlaczego kobiety częściej mają problemy ze snem?
Barbara Rhoden opisuje, w jaki sposób kobiety mogą borykać się z problemami ze snem na każdym etapie życia, można to między innymi przypisać mechanizmom biologicznym. W okresie dojrzewania wahania poziomu hormonów- luteiny i estrogenu mogą wpływać na rytm dobowy kobiety i zaburzać jej cykl snu. Skurcze, bóle głowy i wzdęcia często wpływają na jakość snu. Jedno z badań wykazało, że podczas każdego etapu cyklu menstruacyjnego zmienia się architektura snu kobiety, przy czym największe zmiany zachodzą podczas fazy lutealnej. W końcowej i najdłuższej fazie cyklu menstruacyjnego kobiety zazwyczaj doświadczają zwiększonej latencji snu, zwiększonej liczby nocnych przebudzeń i gorszej jakości snu.
Podczas ciąży kobiety są bardziej narażone na rozwój obturacyjnego bezdechu sennego, a zmiany hormonalne prowadzą do zwiększonego oddawania moczu w nocy. Oba te czynniki mogą znacząco wpływać na jakość i czas trwania snu.
Po porodzie nagłe zmiany hormonalne w połączeniu z nową sytuacją wpływającą negatywnie na zdrowie psychiczne czasem powodują lęki i depresje, przyczyniają się również do tego, że kobiety są senne w ciągu dnia. Badanie z roku 2023 wykazało, że 67,8% kobiet zmagało się z niską jakością snu w ciągu sześciu miesięcy po porodzie.
Barbary Rhoden jako świeżo upieczona mama opisywała swój sen tak: „zamykasz oczy na krótką chwilę, a najmniejszy jęk lub płacz dziecka budzi cię spanikowaną i pełną poczucia winy".
W okresie menopauzy ponad 80% kobiet doświadcza uderzeń gorąca i nocnych potów, które nie pozwalają im zasnąć nawet przez całą noc.
Nie należy również ignorować czynników społecznych, które uniemożliwiają kobietom spanie. Barbara Rhoden nie tylko czuła się winna z powodu snu, gdy została matką, ale także obwiniała siebie za to, że zasypiała do pracy w laboratorium chemicznym i nie budziła się na dźwięk budzika. Jak sama mówi: „To poczucie winy wydaje się być echem społecznej zgody na to, że odpoczynek jest luksusem, a nie koniecznością". Wobec kobiety skierowane są szczególne oczekiwania społeczne. Niektóre badania sugerują, że w wieku sześciu lat kobiety zaczynają przyswajać stereotypy dotyczące płci, które kształtują sposób, w jaki rozumieją swoją rolę w świecie. W wieku 10 lat dziewczęta zinternalizowały większość tych stereotypów, w tym na przykład zaczynają postrzegać opiekę nad innymi jako przyrodzony obowiązek kobiet. Barbara Rhoden pisze, że: „Dorastającym kobietom nieustannie przypomina się, że muszą przekładać potrzeby innych nad swoje własne, co wpływa na ich karierę zawodową i tym samym jakość życia. 81% zamężnych kobiet uznałoby się za egoistki, które poświęcają czas na dbanie o siebie, niezależnie od tego, czy jest to dzień w spa, czy 15-minutowa drzemka. W świecie, w którym kobietom nieustannie brakuje czasu, odpoczynek i sen są często pierwszymi rzeczami, które są poświęcane. Te oczekiwania społeczne nie tylko podważają poczucie własnej wartości kobiet, ale także przygotowują grunt pod całe życie narażone na porażkę".
Co możemy zrobić, czyli nowa definicja snu.
Dekady badań klinicznych dowiodły, że sen jest kluczowy dla zdrowia. Niedobór snu może powodować lub nasilać wiele chorób przewlekłych, w tym otyłość, cukrzycę, depresję i choroby układu krążenia. Ponadto, osoby z problemami ze snem są bardziej narażone na przedwczesną śmierć. Barbara Rhoden sugeruje: „Zapewnienie dobrego snu kobietom wymaga nie tylko indywidualnych wysiłków, ale także zmiany postaw i polityki społecznej".
Przedstawiła kilka zaleceń: po pierwsze, narastające poczucie winy związane z potrzebą snu musi zniknąć, a my musimy na nowo zdefiniować sen jako konieczność dbania o siebie i innych, a nie lenistwo i zaniedbywanie obowiązków. Po drugie, sen powinien zostać podniesiony do rangi problemu poruszanego przez instytucje zdrowia publicznego. Każda instytucja musi uznać, że sen jest konieczny dla dobrego zdrowia i stworzyć nowe polityki oraz inicjatywy mające na celu poprawę snu kobiet i wreszcie, rozszerzyć wsparcie w zakresie snu, aby zapewnić kobietom ze wszystkich środowisk dostęp do zasobów, których potrzebują, aby poprawić swój sen, w tym edukacji w zakresie snu i opieki klinicznej.
Dział: Świat
Autor:
Lu Yan | Tłumaczenie: Marcel Korczak