Kolejny samolot powiązany z wenezuelskim Maduro objęty dochodzeniem w Republice Dominikańskiej

Zdjęcie: Alfredo Lasry R/Getty Images

Drugi samolot, Dassault Falcon 2000 o numerze rejestracyjnym YV3360, podobny do maszyny przejętej przez Stany Zjednoczone w poniedziałek (02.09), figuruje na liście Skarbu Państwa USA jako mienie objęte sankcjami, należące do Maduro. Oba samoloty w ostatnich miesiącach zostały wysłane do Santo Domingo na przegląd - powiedział CNN informator. Samolot, który został zabezpieczony przez władze Stanów Zjednoczonych w poniedziałek (02.09), przez służby został opisany jako wenezuelski odpowiednik Air Force One i w przeszłości był już uwieczniany na zdjęciach podczas wizyt Maduro w różnych częściach świata. Został zabezpieczony po ustaleniu, że jego zakup nastąpił niezgodnie z sankcjami nałożonymi przez Stany Zjednoczone, a także w związku z szeregiem innych problemów prawnych. Prokurator generalny Stanów Zjednoczonych Merrick Garland wydał oświadczenie w tej sprawie: „Departament Sprawiedliwości zajął samolot, który, jak przypuszczamy, został zakupiony nielegalnie za 13 milionów dolarów, z wykorzystaniem firmy-widmo, a następnie przemycony z USA na użytek Nicolasa Maduro oraz jego wspólników”. Rząd Wenezueli opisał przejęcie pierwszego samolotu Falcon jako „piractwo” w oświadczeniu wydanym w poniedziałek. Oskarżył także Waszyngton o eskalację agresji wobec rządu Maduro po spornych wyborach prezydenckich, które miały miejsce w lipcu tego roku. Prezydent Republiki Dominikańskiej, Luis Abinader, powiedział, że samolot skonfiskowany w poniedziałek nie był zarejestrowany pod nazwiskiem rządu Wenezueli, lecz na „nazwisko osoby prywatnej”.

Roberto Alvarez, minister spraw zagranicznych Republiki Dominikańskiej, twierdzi, że zeszłego maja Prokuratura Generalna otrzymała nakaz z sądu krajowego, aby „unieruchomić” samolot. Stany Zjednoczone zwróciły się z tą prośbą w celu umożliwienia przeszukania samolotu w poszukiwaniu „dowodów i przedmiotów powiązanych z działalnością przestępczą, przemytem towarów w celach nielegalnych oraz praniem pieniędzy”. Stany Zjednoczone kontynuują dochodzenie w sprawie tego, które z działań rządu Wenezueli uważają za skorumpowane. Poniedziałkowe przejęcie samolotu w Republice Dominikańskiej jest uważane za eskalację tego konfliktu. „To niesie przesłanie dla samej góry”, powiedział dla CNN jeden z wysokich stanowiskiem urzędników Stanów Zjednoczonych. „Przejęcie samolotu głowy obcego państwa jest rzeczą, o której nie słyszy się wśród spraw karnych. Wysyłamy jasne przesłanie, że nikt nie jest ponad prawem i poza zasięgiem sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone”. Zajęcie samolotu jest istotne w kontekście wątpliwości, które wyraziły Stany Zjednoczone wobec wiarygodności zwycięstwa Maduro w ostatnich wyborach prezydenckich. Stany Zjednoczone w ostatnim czasie wywarły presję na rząd wenezuelski, prosząc o „niezwłoczne” udostępnienie konkretnych danych dotyczących wyborów. Opozycja Wenezueli opublikowała ponad 80% wyników wydrukowanych i zebranych z maszyn do głosowania z terenu całego państwa. Jak kilku ekspertów przekazało CNN, dokumentacja, pomimo że niekompletna, zdaje się wskazywać na wygraną kandydata opozycji, Edmundo Gonzaleza Urrutię.