Korea Północna zagroziła USA prewencyjnym atakiem nuklearnym (nie po raz pierwszy)

Kolumna pocisków balistycznych przejeżdża przez plac Kim Il-Sunga podczas parady wojskowej z okazji 75. rocznicy powstania armii Korei Północnej w Pjongjangu w Korei Północnej 8 lutego 2023 r. Zdjęcie: Reuters 

W materiale odnotowuje się wysłanie na południe od Półwyspu Koreańskiego amerykańskiego bombowca strategicznego B-52, który po raz pierwszy wylądował w Korei Południowej i myśliwiec piątej generacji F-22 Raptor, również zostały wspomniane plany przeprowadzenia wspólnych ćwiczeń sił powietrznych Stanów Zjednoczonych, Korei Południowej i Japonii. 

“Jest to celowy manewr Stanów Zjednoczonych wspierany zarówno w kraju, jak i poza nim, w celu wywołania wojny nuklearnej” — twierdzi artykuł. 

CTAK pisze, że “polityka USA polegająca na wdrażaniu strategii hegemonicznej” zawodzi z powodu konfliktu w Europie i na Bliskim Wschodzie oraz jego skutków, a wpływy zewnętrzne i status administracji USA “stale spadają z powodu nowych sprzeczności i konfliktów między wielkimi mocarstwami a ich sojusznikami”. W komunikacie podkreślono, że Stany Zjednoczone są świadome, że Półwysep Koreański według prawa jest w stanie wojny, a “Strategiczne środki przerzucone na terytorium wroga będą pierwszymi obiektami do zniszczenia”. 

Tam też zaznaczono, że KRLD “ustawodawczo ustaliła politykę w zakresie nuklearnych sił zbrojnych, umożliwiającą podjęcie niezbędnych kroków” w przypadku podjęcia decyzji, że przeciwko państwu została przeprowadzona ofensywa z użyciem broni nuklearnej. W związku z tym Pjongjang zalecił Stanom Zjednoczonym „jak najszybciej zrozumieć”, że im częściej się mylą, tym bliżej „niebezpiecznego momentu dla kontynentu amerykańskiego”. 

Przypomnijmy, że KRLD nie po raz pierwszy grozi USA użyciem broni jądrowej. W lipcu tego roku podobne oświadczenia zostały złożone w związku z przeniesieniem amerykańskiego okrętu podwodnego o napędzie atomowym u wybrzeży Korei Południowej.