2025-01-31 12:27:45 JPM redakcja1 K

Los Angeles będzie oceniać systemy powiadamiania kryzysowego po śmiertelnych pożarach

Mieszkańcy twierdzą, że rozproszona sieć publicznych i prywatnych systemów ostrzegawczych nie ostrzegła ich o skali pożarów.

Zdjęcie: Soly Moses/Pexels

Władze hrabstwa Los Angeles we wtorek zatwierdziły zewnętrzną ocenę tego, w jaki sposób działały powiadomienia w czasie pożaru, który zniszczył dzielnice Pacific Palisades i Altadena na początku tego miesiąca.

Po wybuchu pożarów wzniecanych wiatrem 7 stycznia, nakazy ewakuacji dla niektórych dzielnic – w tym części Altadeny, gdzie była większość ofiar śmiertelnych – wydano długo po zgłoszeniach, że domy stoją w ogniu.

Wielu mieszkańców, którzy stracili domy w pożarze Eaton w Altadenie, mówi, że nie otrzymali żadnych alertówna temat swoich dzielnic. Dla innych pierwsze ostrzeżenie pojawiło się w postaci pilnej wiadomości SMS w środku nocy.

Susan Lee Streets, która zarejestrowała się w aplikacji powiadamiającej Nixle, mówi, że nie otrzymała żadnych powiadomień w szczególności dotyczących jej dzielnicy, Altadeny zachodniej, przed tym, jak z własnej woli razem z rodziną opuściła dom około godziny 22:00 po utracie zasilania i zasięgu.

„Gdybyśmy chociaż byli poinformowani, że domy i inne budynki płoną, wiedzielibyśmy lepiej, co się dzieje” – powiedziała. „Prawie poszliśmy spać tej nocy z dwójką dzieci, psem i dwoma kotami w domu”.

Dopiero po godzinie 3:00 otrzymała powiadomienie na telefon.

Śledztwo może potrwać miesiące, zanim zostanie wyjaśnione, co poszło nie tak.

Jednak zrobiony przez Associated Press przegląd nagrań z ruchu skanerów i danych kalifornijskiej służby pożarniczej (Cal Fire), Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA) oraz prywatnej aplikacji śledzenia pożarów Watch Duty sugeruje, że godziny między północą a 3:30 rano były szczególnie trudne dla pierwszychratowników w hrabstwie Los Angeles.

Zasoby były mocno ograniczone, a huraganowe wiatry uniemożliwiły wsparcie lotnicze, co ograniczyło możliwości władz do uzyskania widoku z góry na płomienie.

Otrzymywano mnóstwo zgłoszeń o płonących domach, kiedy przenoszone wiatrem iskry lądowały na dachach i w ogrodach. W ciągu pół godziny przekazano strażakom 17 nowych adresów, nawet kiedy niektóre ekipy miały problemy z paliwem.

O godzinie 00:07, jak pokazują dane Cal Fire, w kilkudziesięciu dzielnicach wschodniej Altadeny wydano nakazy ewakuacji z powodu pożaru Eaton. Żadne z dzielnic na zachód od tej strefy – gdzie miało miejsce 17 potwierdzonych ofiar śmiertelnych, jak wcześniej podał Los Angeles Times – nie otrzymało ostrzeżeń o ani nakazów ewakuacji, mimo że pożary w tych rejonach były zgłaszane już ponad godzinę wcześniej.

W ciągu następnych trzech godzin ekipy pożarnicze przechodziły od błagań o zasoby wschodniej flanki pożaru, do informowania centrum dowodzenia, by upewnić się, że wiedzą o rozprzestrzenianiu się ognia na zachód, wzdłuż wzgórz przy Sunset Ridge.

Tuż przed godziną 3:30 nakazy ewakuacji zostały znacznie rozszerzone, a mieszkańcy 12 obszarów Altadeny i innych zostali poinformowani, żeby „opuścić domy natychmiast”.

Proces wydawania powiadomień o ewakuacji rozpoczyna się od strażaków lub innych ratowników na miejscu, które polecają podjęcie działań, powiedział Nick Russell, wiceprezes działań w Watch Duty, prywatnej aplikacji do śledzenia pożarów, która stała się ratunkiem dla wielu mieszkańców obszarów zagrożonych pożarami. Następnie trafia to do szeryfów, którzy ostatecznie wydają nakaz.

Podczas wielkich kryzysów, komunikacja może zostać zakłócona przez problemy takie jak ograniczony zasięg radiowy, silny szum wiatru czy inne problemy techniczne. Stacje dowodzenia mogą mieć trudności z przetwarzaniem ogromnej ilości informacji, otrzymywanych od różnych agencji, co jest kluczowe dla zrozumienia skali zagrożenia, takiego jak pożar.

Kolejnym problemem jest prawdopodobnie sieć systemów alarmowych w regionie. W hrabstwie Los Angeles mieszkańcy, którzy zarejestrowali się, by otrzymywać powiadomienia o sytuacjach kryzysowych poprzez stronę Alert LA County, są kierowani na listę 57 linków rejestracyjnych do innych systemów powiadamiania dla konkretnych dzielnic czy miast, a także do ogólnego systemu obejmującego 19 innych miast. Miasto Los Angeles i departament szeryfa mają również swoje systemy alarmowe.

Nie jest jasne, jak te nakładające się systemy, używające różnych programów komputerowych, działają ze sobą, ani czy władze współpracują.

Plan łagodzenia zagrożeń z 2024 roku nakazał wydziałowi zarządzania kryzysowego miasta ocenę luk w systemach powiadamiania i ostrzegania w obszarach ze słabym zasięgiem telefonicznym, a następnie wprowadzenie rozwiązania, które zapewni, że powiadomienia dotrą do ludzi. Jednak ten cel otrzymał „średnią” ważność i długi czas realizacji, z zakończeniem planowanym w ciągu następnych 10 lat.

Tymczasem plan łagodzenia zagrożeń hrabstwa, ostatnio aktualizowany w 2020 roku, nie uwzględniał problemów z systemami powiadamiania kryzysowego ani z publicznymi powiadomieniami. Zamiast tego jego cele najwyższej wagi dotyczyły edukacji mieszkańców o wpływie wiatru na ryzyko pożarów i ochrony przed nimi społeczności.

Problemy z systemami powiadamiania były częstym problemem w ostatnich latach.

Raporty po działaniach i śledztwa ujawniły problemy w pożarze Tubbs w 2017 roku, który zabił 22 osoby w Santa Rosa; pożarze Camp w 2018 roku, który zabił 85 osób w Paradise; pożarze Woolsey, który wybuchł tego samego dnia i zabił trzy osoby w Malibu; a także w pożarze Marshalla w Kolorado w 2021 roku, który zniszczył ponad 1000 domów w okolicach Denver; oraz w pożarze w Lahainie na Hawajach w 2023 roku, który zniszczył to historyczne miasteczko i zabił 102 osoby.

Tricia Wachtendorf, dyrektor Centrum Badania Katastrof na Uniwersytecie Delaware, powiedziała, że powiadomienia muszą być konkretne i jasne. Badania wykazały, że aby były skuteczne, ludzie muszą je usłyszeć, rozumieć, wierzyć w nie, spersonalizować i potwierdzić, zanim podejmą działanie.

„Tylko dlatego, że wysyłasz wiadomość o 3 rano, nie oznacza, że ktoś ją słyszy” – powiedziała Wachtendorf.

Jodi i Jeff Moreno powiedzili, że po raz pierwszy usłyszeli o pożarze Eaton szalejącym w pobliżu ich domu, za pośrednictwem aplikacji sąsiedzkiej. Jednak pierwsze oficjalne ostrzeżenie pojawiło się dopiero około godziny 2:30, kiedy władze zaczęły krzyczeć przez megafon, aby się ewakuowali. Para zabrała swoje trzy córki, psa i kilka ważnych dokumentów i uciekła.

Nie było żadnych powiadomień SMS, dopóki nie opuścili już domu.

„Na aplikacjach sąsiedzkich niektórzy uciekali, niektórzy zostawali. Reakcje były różne. Nawigowaliśmy się samodzielnie” – powiedziała Jodi Moreno. „Trudno nam było określić, gdzie dokładnie jest ten pożar, gdzie lecą iskry”.

Zdesperowani, by uzyskać więcej informacji, zarówno Moreno, jak i Streets, pobrali aplikację Watch Duty.

Przedstawiciele wspólnego centrum informacji w hrabstwie Los Angeles odmówili komentarza, poza stwierdzeniem, że planowany jest niezależna ocena alertów o ewakuacji i powiadomień kryzysowych, a biuro zarządzania kryzysowego, wydział straży pożarnej hrabstwa i departament szeryfa planują pełne zaangażowanie.

Dział: Świat

Autor:
Guardian staff and agency | Tłumaczenie: Natalia Pinkawa — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.theguardian.com/us-news/2025/jan/29/los-angeles-wildfire-alert-system

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE