Ludzie „skaczą z dachu na dach” podczas powodzi w Nepalu, w której zginęło już 148 osób
Powodzie i osunięcia ziemi w Nepalu zabiły już co najmniej 148 osób i raniły ponad 100 w całym Himalajskim kraju, poinformowała policja.
Policja ratuje uwięzionych ludzi, korzystając z lin w Lalitpur, Nepal. Źródło: Getty Images
Policja twierdzi, że w niedzielę, po dwóch dniach intensywnych opadów, zaginęło ponad 50 osób, a dolina wokół stolicy Katmandu została zalana. Około 3600 osób zostało uratowanych. Mieszkańcy twierdzą, że „skakali z jednego dachu na drugi”, aby uciec przed podnoszącymi się wodami, które zalały tysiące domów. Tymczasem ekipy ratunkowe nadal prowadzą akcje ratunkowe przy użyciu helikopterów i pontonów. Mimo że prognozy pogody przewidują, że deszcz będzie padał do wtorku, w niedzielę pojawiły się oznaki jego ustępowania. Niektórzy mieszkańcy mogli wrócić do swoich domów pełnych błota, podczas gdy inni wciąż są odcięci od świata, a główne drogi między miastami i wioskami są nadal zablokowane. Jednak gwałtowne powodzie i osunięcia ziemi spowodowały wiele ofiar śmiertelnych.Policja poinformowała, że co najmniej 35 ciał zostało wydobytych z pojazdów zasypanych przez osuwisko na autostradzie Prithvi, niedaleko Katmandu.Większość głównych dróg łączących Katmandu z resztą kraju jest nadal zablokowana w wielu miejscach z powodu osunięć ziemi.
Ekipy ratunkowe pracują w zalanym Katmandu w sobotę. Źródło: Reuters
Pięć osób, w tym ciężarna kobieta i czteroletnia dziewczynka, zginęło, gdy dom zawalił się w wyniku osunięcia ziemi w mieście Bhaktapur, na wschód od Katmandu, podają państwowe media. Dwa ciała zostały wydobyte z autobusu zasypanego przez osuwisko ziemne w Dhading, na zachód od Katmandu. Według doniesień na pokładzie znajdowało się dwanaście osób, w tym kierowca. Sześciu piłkarzy zginęło także w wyniku osunięcia ziemi w ośrodku treningowym prowadzonym przez All Nepal Football Association w Makwanpur, na południowy zachód od stolicy. Inne osoby zostały również ofiarami bezwzględnej powodzi. W jednej z dramatycznych scen cztery osoby zostały porwane przez rzekę Nakkhu w południowej dolinie Katmandu. „Przez wiele godzin błagali o pomoc” – powiedział świadek Jitendra Bhandari w rozmowie z BBC. „Nie mogliśmy nic zrobić.” Hari Om Malla stracił swoją ciężarówkę po tym, jak została zatopiona w Katmandu. Powiedział BBC, że woda „wlała się” do kabiny, gdy w piątkową noc nasilił się deszcz. „Wyskoczyliśmy, popłynęliśmy i uciekliśmy – ale mój portfel, torba i telefon zostały porwane przez rzekę. Nie mam teraz nic. Całą noc spędziliśmy w zimnym schronieniu”.
Inna osoba, Bishnu Maya Shretha, powiedziała, że skala powodzi jest bardziej ekstremalna w tym sezonie. „Ostatnim razem uciekaliśmy, ale nic się nie stało. Tym razem jednak wszystkie domy zostały zalane”. „Kiedy poziom wody się podniósł, musieliśmy rozciąć dach, żeby się wydostać. Skakaliśmy z jednego dachu na drugi, aż w końcu dotarliśmy do domu z betonu”. Rzecznik rządu Prithvi Subba Gurung powiedział państwowej telewizji Nepal Television Corporation, że powódź spowodowała również pęknięcia rur wodociągowych oraz uszkodzenie linii telefonicznych i energetycznych. Według mediów państwowych, do akcji poszukiwawczo-ratunkowych zmobilizowano 10 tysięcy policjantów, a także wolontariuszy i członków armii. Rząd Nepalu wezwał ludzi do unikania niepotrzebnych podróży i zakazał jazdy nocą w dolinie Katmandu. W piątek i sobotę utrudniony był również transport lotniczy, wiele lotów krajowych zostało opóźnionych lub odwołanych. Sezon monsunowy co roku przynosi powodzie i osunięcia ziemi w Nepalu. Naukowcy twierdzą jednak, że opady deszczu stają się coraz bardziej intensywne z powodu zmian klimatycznych. Powietrze o wyższej temperaturze może pochłonąć więcej wilgoci, a cieplejsze wody oceaniczne mogą pobudzać systemy burzowe, sprawiając, że stają się one bardziej nieprzewidywalne.
Dział: Świat
Autor:
Aleks Phillips i Sanjaya Dhakal | Tłumaczenie: Magdalena Kurpińska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/