Ludzkie potrzeby przestępstwem

Zdjęcie: hani.co.kr

W tym roku parą, która padła ofiarą portalu „Dispatch” są Karina (Yu Ji Min) z dziewczęcego zespołu „Aespa”, którego domem jest największa i najstarsza z wytwórni rozrywkowych w Korei Południowej SM Entertainment (założona w 1995 roku przez Lee Soo Mana) oraz aktor Lee Jae Wook. Wielkie oświadczenie miało miejsce 27 lutego, a SM Entertainment oraz CJ ENM Entertainment (agencja Lee Jae Wooka) w swoim komunikacie potwierdzili tę informację, mówiąc, że ich artyści dopiero się poznają i ze względu na ich prywatność poprosiły fanów i media o szacunek. Według doniesień Karina i Lee Jae Wook poznali się 14 stycznia tego roku w Mediolanie na „Prada Fashion Show”. 

Tak jak w przypadku historii wszystkich poprzednich par ujawnionych przez Dispatch, informacje o związku spotkały się ze sporym negatywnym odzewem pośród południowokoreańskich fanów. Zarzuty, takie jak: „Jedna z osób kradnie fanom ich idola” nie są niczym nowym. Relacje idoli z SM Entertainment zawsze przyjmowane były najgorzej przez media. Jednym z największych takich skandali był związek Taeyeon z „Girl’s Generation” i Baekhyuna z „EXO”, o którym Dispatch poinformował w 2014 roku. Chociaż oboje z idoli pochodziło z jednej agencji i oboje działali w tej samej branży, fani zespołu EXO, zwani EXO-L, skierowali całą swoją nienawiść na Taeyeon, wysyłając pod siedzibę ich wytwórni busy z plakatami oraz bojkotując kolejne wydania zespołu artystki. Sprawę pogarszał fakt, że Taeyeon zadebiutowała 5 lat przed Baekhyunem, co samo w sobie było skandalem. W Korei krzywo patrzy się na związku, gdzie kobieta jest starszą, ponadto EXO było aktywne niecałe 2 lata, kiedy Dispatch poinformował o jego związku, co fani uznali za zdradę ze strony idola. W wyniku ogromnej nienawiści ze strony EXO-L, rok później poinformowano o zakończeniu związku idoli. 

Od tamtego czasu branża K-popu zyskała ogromną popularność na skalę światową, Korea Południowa, jak większość krajów, zaczęła ulegać wpływom globalnej kultury, co razem z aktywnym zainteresowaniem zagranicznych fanów życiem koreańskich idoli, dawało nadzieję na pozytywne zmiany w zachowaniach fandomów. Mimo większej obecnie akceptacji dla związków idoli, pośród których niektórzy z najdłużej aktywnych zdążyli się już wyjść za mąż i doczekać się dzieci (większość niestety wciąż spotkała się z negatywnymi reakcjami), odpowiedź fanów na informacje o związku Kariny i Lee Jae Wooka, jasno pokazują, że to zbyt wcześnie, aby marzyć o normalnym traktowaniu idoli przez ich fandomy i media. Ponadto jest to pierwsza oficjalna para spośród czwartej generacji idoli (uwzględniającej grupy, który zadebiutowały pomiędzy 2018 i 2024 rokiem).

Grupa „Aespa” zadebiutowała 17 grudnia 2020 roku, więc obecnie znajduje się w połowie swojego kontraktu (standardowy kontrakt południowokoreańskiego idola liczy 7 lat). Znaną od lat regułą jest, że większość agencji nie pozwala swoim artystom na związki przez pierwsze 3 lata aktywności zespołu, jednakże SM Entertainment zasłynęło ze „ślepego przyzwolenia” na randki, byle tylko idole robili to w ukryciu. 

Rewelacje o relacji Kariny i Lee Jae Wooka spotkały się z rozczarowaniem wśród części fanów, którzy nie tylko zostawiali toksyczne komentarze pod postami gwiazd i na forach internetowych, ale także wysłali busy z bilbordami przed siedzibę SM Entertainment w Seulu, do dzielnicy Seongdong Gu, aby wyrazić swoje niezadowolenie. Na bilbordzie widniały słowa: „Brakuje ścisłości, którą nam daliście. Dlaczego zdecydowaliście się nas zdradzić? Prosimy o osobiste przeprosiny. W przeciwnym razie zobaczycie spadek sprzedaży albumów i puste miejsca na koncertach”. Chociaż bus ten został przypisany fanom z Chin, tożsamość faktycznych osób, które go wysłały, nadal nie zostaje ujawniona. Wysyłanie samochodów z bilbordami stało się na przestrzeni lat powszechną praktyką wśród fanów, którzy chcą wyrazić swoje poparcie lub niezadowolenie. 

Cała sprawa wzbudziła jeszcze więcej emocji, kiedy Karina opublikowała 5 dni temu odręcznie napisany list na instagramie, przepraszając „najpierw za to, że bardzo wszystkich zaskoczyła i za możliwe rozczarowanie My’s (fandom „Aespa”)”. Wytłumaczyła opóźnienie w wyrażeniu ostrożności wobec tych, którzy ją wspierają, mówiąc: „Bardzo dobrze wiem, jak bardzo moi fani byli zawiedzeni. Czuję się bardzo winna, ponieważ bardzo rozumiem ich uczucia”. Z tego powodu napisała list, mając nadzieję, że to uczucie zostanie przekazane. Absurd tego wydarzeniu został nawet opisany w zagranicznych mediach, takich jak BBC. To nie pierwszy raz, kiedy idol został zmuszony do publicznych przeprosin. BBC zwraca uwagę, że przemysł branży K-pop jest pod silną presją fanów. 

W dniu 6 marca (czasu lokalnego) brytyjska stacja BBC w artykule zatytułowanym: „Karina, gwiazda K-popu, przeprosiła po ujawnieniu romansu”, donosi, że artystka została skrytykowana przez wściekłych fanów za zdradę, gdy potwierdziła plotki o posiadaniu chłopaka, po czym opublikowała list z przeprosinami. 

BBC podkreśliło, że przeprosiny Kariny nie są jedynym takim przypadkiem w Korei Południowej. Według BBC praca jako gwiazda pop w branży, która słynie z dużej presji ze strony fanów i agencji, zarówno w Korei Południowej, jak i w Japonii, sprawia, że ujawnienie życia prywatnego jest niemalże niemożliwe i zwyczajnie szkodliwe dla kariery. BBC uściśliło, mówiąc: „Zaledwie dziesięć lat temu agencje K-popowe często zakazywały nowym artystom randkowania, a nawet posiadania prywatnych telefonów. Również teraz ujawnienie relacji miłosnych często jest uważane za skandal". BBC dodaje, że w Japonii wiele gwiazd ma klauzulę „zakazu randkowania” w umowie i musi uzyskać zgodę agencji, aby się ożenić. Brytyjskie medium „Telegraph” także zauważyło, że surowe zarządzanie, gorąca adoracja fanów, ciągłe nadzorowanie przez media i zaciekła konkurencja w przemyśle (K-popowym) sprawiają, że gwiazdy K-popu odczuwają ogromne presję. BBC przypomniało, że wcześniej, gdy w sierpniu zeszłego roku ujawniono romans między członkinią zespołu „Blackpink”, Jisoo, a aktorem, An Bo Hyunem, niektórzy eksperci sugerowali, że agencje K-popowe chcą promować idoli, którzy wydają się być w romantycznych związkach, przynajmniej w wyobraźni fanów. Jednakże BBC podkreśliło, że nie wszyscy fani byli niezadowoleni z relacji między dwójką. Niektórzy fani wyrażali wsparcie, mówiąc, że nie ma potrzeby przepraszać, a ich idole zasługują na całą miłość i wsparcie. 

Niestety w przypadku Kariny i Lee Jae Wooka przeważają głosy oburzenia, a część fanów oburzyła się jeszcze bardziej, kiedy artystka opublikowała przeprosiny. Na wielu południowokoreańskich forach pojawiły się głosy zarzucające jej oczernianie swoich fanów, a także Koreańczyków przed oczami innych państw.