Mężczyzna zatrzymuje wystrzelony hokejowy krążek przed uderzeniem w 4-letnie dziecko
Andrew Podolak zatrzymał przelatujący hokejowy krążek, który zmierzał prosto w kierunku 4-letniego dziecka. Ten moment zapoczątkował trwającą teraz przyjaźń.
Nasir robi sobie selfie z Podolakiem na meczu 11 kwietnia. Zdjęcie: Asia Davis
Asia Davis potrzebowała odnaleźć bohatera, więc zrobiła to, co wielu robi w dzisiejszych czasach: zwróciła się do Internetu.
Jej misja: ponowne spotkanie z mężczyzną, który ryzykował swoim zdrowiem, aby ochronić jej syna w ostatni czwartek podczas meczu hokeja na lodzie Cleveland Monsters w Rocket Mortgage FieldHouse. Kiedy zbliżały się ostatnie sekundy trzeciej tercji meczu ligi American Hockey League, napięcie na lodzie rosło, wspomina Davis. Obok niej siedziała jej przyjaciółka, Makaila Smith, która zaczęła nagrywać część zamieszania między zawodnikami.
W przypadku bycia we właściwym miejscu o właściwym czasie, Smith nagrywała, gdy przelatujący krążek uderzyły w trybuny, zmierzając prosto w kierunku Davis i jej 4-letniego syna, Nasira. „Nie myślę, że spojrzałam w górę, dopóki krążek nie minął już szkła i publiczności. Następnie usłyszałam krzyki i spojrzałam w jego kierunku, miał rękę wysuniętą przed moim synem” - wspominała Davis mężczyznę, który osłonił Nasira.
Tym mężczyzną był 28-letni Andrew Podolak. Podolak, całkowicie obcy dla trójki, nie wahał się stanąć na drodze krążka. „Nie chcę nawet myśleć o tym, co by się stało - powiedziała Davis - w najlepszym przypadku, [Nasir] musiałby trafić do szpitala”. Davis powiedziała, że: „bardzo, bardzo bliskie zdarzenie” było wynikiem: „boskiej interwencji”.
Grupa zrobiła kilka zdjęć, by zachować ten moment w pamięci, ale gdy mecz się skończył, rozeszli się w różne strony, nie wymieniając danych kontaktowych. Davis, ze skaczącą adrenaliną i bólem głowy, powiedziała, że była gotowa opuścić arenę tak szybko, jak to możliwe.
Jednakże czuła, że mogłoby to być niesprawiedliwe wobec Podolaka i dzwoniła do obsługi hali, aby spróbować namierzyć mężczyznę, któremu czuła, że jest jej winna więcej za takie bezinteresowne działanie. Wtedy zwróciła się do TikToka.
W filmiku, który w krótkim czasie od opublikowania w sobotę zdobył ponad 1,7 miliona wyświetleń, Davis podzieliła się klipem i wystosowała wezwanie, aby namierzyć Podolaka. „On powiedział: 'Miałem tu być' - powiedziała Davis w poście, wspominając ich rozmowę – i tak właśnie było. Nie powiecie mi, że Bóg nie istnieje”. Kilka godzin później tego samego ranka Podolak wysłał jej wiadomość po tym, jak filmik i apel do niego dotarł.
Podolak powiedział, że jego pierwszą reakcją było: „po prostu stanąć przed” przelatującym krążkiem. Wspomniał, że sięgnął swoją ręką w odpowiednim momencie, aby zablokować uderzenie. „To było szalone doświadczenie” - powiedział. Jeszcze bardziej szalone, Podolak powiedział, że na ten konkretny mecz przypadkiem zajął miejsce w sekcji 107, rząd 7 i siedzeniu 7.
Siedem, powiedziała Davis, to jej szczęśliwa liczba. „Miałeś być tu” - powiedziała Podolakowi w wywiadzie dla „NBC News”. Teraz połączeni i na „ty”, oboje czują, że ten moment zapoczątkował początek pięknej przyjaźni.
Cleveland Monsters również zauważyli, udostępniając zdjęcie trójki na swojej oficjalnej stronie X z podpisem „ZNALEŹLIŚMY ICH!”, oraz obdarowując ich biletami na sobotni mecz, gdzie Nasir miał zaszczyt rzucenia krążkiem przed rozpoczęciem meczu.
https://twitter.com/monstershockey/status/1779305334617555158
W ich pierwszym wspólnym wywiadzie z NBC News, Davis chciała powiedzieć swojemu nowemu przyjacielowi, jak bardzo mu jest wdzięczna. „Jesteś naprawdę wyjątkową osobą i mam nadzieję, że nigdy w swoim życiu nie miniesz dnia, nie wiedząc o tym” - powiedziała Podolakowi wzruszona Davis. „Wszystko zdarzyło się z jakiegoś powodu, prawda?” - odpowiedział Podolak.
Dział: Świat
Autor:
George Solis, NBC News | Tłumaczenie: Łukasz Topolski
Źródło:
https://www.nbcnews.com/news/us-news/man-stops-speeding-hockey-puck-hitting-4-year-old-rcna147716