20.05.2025 JPM Redakcja

Największy kościół klepkowy wszech czasów najpewniej nie został zbudowany w Norwegii Czy mimo to został przygotowany do złożenia w Norwegii?

Zwykle myślimy o kościołach klepkowych jako o czymś pierwotnie norweskim, ale jeśli cofniemy się o kilka wieków, okaże się, że Norwegowie nie byli w tym wyjątkowi. I wcale nie mieli największych.

Model prezentujący prawdopodobny wygląd ogromnych, islandzkich katedr. Model znajduje się w Narodowym Muzeum Islandii.
Zdjęcie: National Museum of Iceland

Zwykle myślimy o kościołach klepkowych jako o czymś pierwotnie norweskim. 

Ale jeśli cofniemy się o kilka wieków, okaże się, że Norwegowie nie byli w tym wyjątkowi. 

I wcale nie mieli największych. 

Prawdopodobnie żaden kościół klepkowy na norweskiej ziemi nie był większy niż katedry na Islandii. 

– Nie, nie sądzę, bo te islandzkie były ogromne – mówi Linn Borgen. 

Historyczka sztuki i badaczką kościołów klepkowych Norweskiego Stowarzyszenia Ochrony Zabytków (Fortidsminneforeningen). 

W Norwegii możemy widywać imponujące kościoły klepkowe. 

Ten o największej kubaturze to kościół klepkowy w Heddal. 

Ale nawet on wyglądałby na mały w porównaniu z niektórymi islandzkimi katedrami.

Kościół klepkowy w Heddal jest największym tego typu kościołem w Norwegii, ale to drobiazg w porównaniu z największą katedrą, która istniała na Islandii za czasów średniowiecza.
Zdjęcie: Anders Moen Kaste

Największy drewniany budynek w całej Skandynawii w tamtych czasach

– We wczesnym średniowieczu w norweskich miastach również istniały drewniane kościoły. Były zapewne całkiem spore. 

Jednak katedra w Skálholt uznawana jest za największy drewniany budynek w Skandynawii w czasie swojej budowy.

Choć dziś kościół klepkowy w Heddal ma zaszczyt być największym spośród zachowanych  Kościołów klepkowych– z wieżą sięgającą 29 metrów wysokości i długością 25 metrów – to i tak nie dorównuje ogromnej katedrze z południowej Islandii. 

Ta miała ponoć 60 metrów długości i została prawdopodobnie wzniesiona około roku 1155.

Katedra w Hólar, na północy Islandii, była nieco mniejsza, ale mimo to mierzyła około 50 metrów długości – czyli dwa razy więcej niż kościół w Heddal.

Jednak inspirację najprawdopodobniej czerpano z norweskich rejonów: "Można uznać za pewne, że islandzkie katedry były w dużym stopniu wzorowane na innych zachodnionordyckich katedrach.”

2492344.jpeg
"Wielkość kościoła była powodem do dumy” – twierdzi badaczka kościołów klepkowych Linn Willetts Borgen z Norweskiego Stowarzyszenia Ochrony Zabytków (Fortidsminneforeningen).
Zdjęcie: Joakim Rehaug Roth

Tak pisze islandzki architekt Hjörleifur Stefánsson w wydanej w 1997 roku książce o kościołach i sztuce sakralnej.

Jedna ważna rzecz jednak odróżniała islandzkie katedry od znanych norweskich katedr z tego okresu

Podczas gdy norweskie były budowane z kamienia, Islandczycy wznosili swoje katedry z drewna.

I to rodzi kilka pytań. Skąd brali drewno?

Wiele pokoleń katedr

Islandczycy nie mieli własnych drzew do budowy. A były im potrzebne. 

– Na Islandii istniały setki małych kościołów klepkowych – mówi Øystein Ekroll, archeolog i adiunkt w pracach konserwatorskich przy katedrze Nidaros – Narodowym Centrum Kompetencji ds. Zabytkowych Budowli Kamiennych (NKS).

Dziś na Islandii nie zachował się ani jeden kościół klepkowy. 

Wiedzę o tych ogromnych drewnianych katedrach zawdzięczamy jedynie odkryciom archeologicznym. 

W latach 50. XX wieku podczas wykopalisk archeologicznych w Skálholt odkryto ślady ogromnego, 60-metrowego kościoła klepkowego.

W tym dawnym biskupstwie odnaleziono również pozostałości po kilku pokoleniach katedr, które wznoszono w tym samym miejscu.

Na szczęście teren nie został zabudowany po tym, jak biskupstwo zostało zlikwidowane około roku 1800, dzięki czemu zachowały się wyraźne ślady dawnych katedr

Kościół klepkowy w Kaupanger ma najdłuższe prezbiterium spośród norweskich kościołów klepkowych, mierzącym 14 metrów.
Zdjęcie: Tommy Larey / Shutterstock / NTB

Do islandzkich kościołów używano norweskiego drewna

– Lubię wizualizować te katedry sobie jako drewniane odpowiedniki katedry w Nidaros – mówi badacz Øystein Ekroll. 

Ale dlaczego nie budowano tych kościołów z kamienia?

— Budowanie ich z drewna może wydawać się zaskakujące.  – mówi Ekroll. 

Islandczycy mieli trochę brzóz, ale nie dysponowali prostopniową sosną – materiałem podstawowym w norweskich kościołów klepkowych.

Częściowo wykorzystywano drewno wyrzucone przez morze (tzw. rekved), ale resztę trzeba było sprowadzać z Norwegii – przez około 1000 kilometrów oceanu.

– Potrzeba było ogromnej ilości drewna – mówi Ekroll. 

– Eksport drewna z Norwegii na Islandię był olbrzymi – w skali, której nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić – dodaje Jon Vidar Sigurdsson, profesor historii i literatury islandzkiej z Muzeum Historii Kultury.

Dlaczego nie używano kamienia?

– Islandia ma bardzo mało kamienia budowlanego. Nie mają też wapienia – tłumaczy Ekroll. 

Wapień był potrzebny jako składnik zaprawy murarskiej.

– Musieliby więc importować cały wapień z Norwegii, co byłoby bardzo trudne logistycznie. Drewno było zwyczajnie najwygodniejsze – mówi Ekroll. 

– Gdyby mogli używać kamienia, na pewno by to zrobili – podkreśla Sigurdsson. 

Według niego wybór drewna miał wyłącznie praktyczne przyczyny.

– Nie ma zaprzeczeń przeciw teorii, by przy budowie kościołów na Islandii używano niewolników – dodaje Sigurdsson. 

Kościół wymagał kamiennych ołtarzy

– Na pewno to rozważano. Wszystkie wielkie katedry w Europie były budowane z kamienia. 

Brak odpowiedniego kamienia potwierdzają ołtarze – prawo kościelne mówiło, że ołtarze powinny być wykonane z kamienia – mówi.

– A jednak w islandzkich kościołach prawie nie znajdujemy kamiennych ołtarzy. 

Zamiast tego używano drewnianych ołtarzy z kamienną płytą na wierzchu – i to musiało wystarczyć.

Czy kościoły były przygotowywane w Norwegii?

Transport drewna kościelnego jest bardzo słabo udokumentowany w źródłach pisanych – mówi Sigurdsson.

Jednym z istotnych pytań jest to, czy eksportowano całe pnie, czy może obrabiano je wcześniej w Norwegii i składano dopiero na Islandii. 

Najprawdopodobniej często działo się to drugie – mówi Ekroll.

– Obrabiając materiały wcześniej w Norwegii, oszczędzano ogromnie na wadze i objętości – dodaje. 

Jeśli kościoły były prefabrykowane w Norwegii, może dziwić, że konstrukcyjnie różniły się od znanych norweskich kościołów klepkowych.

Te klasyczne mają podniesione centralne wnętrze z wewnętrznymi filarami, które stabilizują konstrukcję. 

Islandzkie katedry miały inne rozwiązanie – słupy stabilizujące były częścią ścian.

Dwie tradycje konstrukcji kościołów klepkowych

Są także różnice między samymi norweskimi kościołami klepkowymi. Na wybrzeżu Møre zachowały się trzy, które różnią się od klasycznego typu z podniesiony sufitem.

Islandzkie katedry przypominają bardziej dawne magazyny łodzi (naust) i długie domy z epoki żelaza – mówi Kjartan Hauglid z Norweskiego Instytutu Badań nad Dziedzictwem Kulturowym (NIKU).

W kościele w Kvernes słupy umieszczone są między deskami ścian.

W kościele w Heddal belki ograniczają miejsce na ławki

Hauglid pisał o tym w książce o kościele Rødven. 

Według niego tzw. „typ Møre” był powszechny zarówno w Norwegii, jak i na Islandii.

– W porównaniu do kościołów z podniesionym sufitem, to dwie, zupełnie różne praktyki. – uważa Hauglid.

W Heddal środkowa część kościoła jest wyższa niż pozostałe. 

Prawdopodobnie islandzkie katedry były bardziej podobne do Kvernes stavkirke – niższe, z zewnętrznymi wspornikami, co było korzystne w surowym klimacie.

– Ten typ konstrukcji znajdziemy też w naust i długich domach z epoki żelaza – mówi Hauglid. 

Nie miały one zazwyczaj wewnętrznych wzmocnień, ale zewnętrzne podpory.

Próba zaoszczędzenia miejsca?

Także Ekroll uważa, że Islandczycy próbowali oszczędzać miejsce w swoich katedrach. 

– Lubię o nich myśleć jako o drewnianym Nidarosie. Mają zewnętrzne filary, które przejmują ciężar dachu, uwalniając przestrzeń wewnątrz – mówi Ekroll.

Jego zdaniem wybór konstrukcji mógł być też podyktowany pogodą. 

– Te kościoły są niższe niż te z podniesionym wnętrzem. Niższe budynki lepiej radzą sobie z wiatrem. Myślę, że niższe kościoły klepkowe na wybrzeżu Norwegii i Islandii były odpowiedzią na klimat – dodaje.

Udział norweskich rzemieślników w budowie kościoła w Skálholt jest praktycznie pewny.

Saga biskupia "Hungrvaka" wspomina, że budową kierował Norweg, a towarzyszyło mu dwóch cieśli – dodaje Borgen.

Dział: Świat

Autor:
Anders Moen Kaste | Tłumaczenie: Alicja Józefowicz — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.forskning.no/arkeologi-arkitektur-bygningsmaterialer/tidenes-storste-stavkirke-er-trolig-ikke-norsk/2490344

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE