Nieletni w więzieniu
Wiele dzieci podróżujących samotnie, nie tylko nie są uznawane za niepełnoletnie, nawet gdy posiadają dokumenty z ich krajów potwierdzające tożsamość, ale także kończą w więzieniu, oskarżone o prowadzenie statków przybywających na Wyspy Kanaryjskie.
Nieletni emigranci też są dziećmi. Zdjęcie: David F. Sabadell, elsaltodiario
Dnia 20 listopada 1989 r. podpisano międzynarodowy traktat w sprawie Konwencji o Prawach Dziecka, a 35 lat później, w tak „zaawansowanej" Europie, w naszych więzieniach przebywają dzieci, a żaden oficjalny organ ani krajowa czy międzynarodowa organizacja pozarządowa nie uznaje tego faktu i nie robi nic, aby zmienić tę dystopijną rzeczywistość. Jest to kolejna forma demokratycznego rasizmu (Buraschi i Aguilar, 2019), ponieważ ofiarami są dzieci bez opieki przybywające nielegalnie na nasze wybrzeża.
Proces kryminalizacji migrantów jest rzeczywistością, która sprawia, że przemysł kontroli migracji kwitnie. Innymi słowy, kryminalizacja sprzyja akumulacji bogactwa przez duże międzynarodowe korporacje, a zatem błędnie nazwany kryzys migracyjny nadal stanowi uzasadnienie dla tego makro-biznesu zwanego migracją.
Jednym z najbardziej wrażliwych momentów dla osób przemieszczających się jest ich przybycie do CATE (Tymczasowego Ośrodka dla Cudzoziemców), gdzie są zatrzymywani. Systematyczne łamanie praw w tych miejscach jest prowadzone przez siły bezpieczeństwa, wśród których znajdują się głównie Frontex (Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej) i CENIF (Centralny Urząd ds. Cudzoziemców i Granic) w sieci z UCRIF (Centralna Jednostka ds. Sieci Imigracyjnych i Fałszerstw Dokumentów). Organy te są odpowiedzialne za wypełnianie statystyk, które uzasadniają wszystkie przydziały budżetowe w wysokości miliardów euro (5,6 miliarda euro w latach 2022-2029 dla Frontexu) przewidziane na „kontrolę migracyjną". Zasadniczo oznacza to, że na każdą przybywającą łódź co najmniej dwie osoby trafiają do więzienia pod zarzutem przemytu ludzi, a jeśli doszło do zgonów podczas tranzytu, są one również oskarżane o nieumyślne spowodowanie śmierci.
Bezpieczeństwo, ale dla kogo?
Aby móc oskarżyć migrantów, przesłuchania przez wspomniane organy w CATE są przeprowadzane pod groźbą i przymusem, bez tłumacza i z pomocą prawną jako zwykłym wsparciem informacyjnym. Narusza to podstawowe prawa każdej osoby pozbawionej wolności. Gdy dzieci są w wieku młodzieńczym, a ich nieletniość jest wątpliwa, zamiast wszcząć dochodzenie w sprawie domniemanej nieletniości w najlepszym interesie dziecka, siły policyjne przypisują rok urodzenia na oko, ignorując domniemanie nieletniości. Następnie, jeśli zostaną oskarżeni przez innego podróżnika jako kapitanowie, są przenoszeni do zakładów karnych dla dorosłych, gdzie mogą przebywać przez dwa lata lub dłużej, nie rozumiejąc, dlaczego tam są. Chociaż jako nieletni faktycznie mogą zostać oskarżeni, jednak powinni przejść przez postępowanie w sprawie nieletnich. Sara Rodríguez Trigo, prawniczka specjalizująca się w prawie imigracyjnym, jest zaangażowana w tę walkę prawną od kilku lat.
Przepraszam za pytanie, ale trudno mi uwierzyć, że w naszych więzieniach są dzieci. Czy to faktycznie prawda?
Chciałbym powiedzieć, że to kolejny fakenews, ale tak nie jest. Stwierdziliśmy obecność 15- i 16-letnich dzieci w więzieniach dla dorosłych, jesteśmy świadomi wagi, jaką to pociąga za sobą i ryzykiem dla ich moralnej i fizycznej nienaruszalności. Dzieci te posiadają dokumentację z krajów pochodzenia, wyglądają jak nieletni, a ich poziom rozwoju odpowiada wiekowi młodzieńczemu.
Jak to możliwe, że posiadanie oryginału dokumentacji nie służy jako dowód?
Powszechne jest, że w tego typu postępowaniach, w których przesłuchiwani są cudzoziemcy nieposiadający żadnych powiązań ani rodziny w naszym kraju, gwarancje procesowe znikają lub są łagodzone. Od momentu, gdy małoletni dostarczy w postępowaniu karnym dla dorosłych dokumentację potwierdzającą rzekomą nieletniość, zgodnie z zasadą domniemania nieletniości, powinien on zostać natychmiast zwolniony, biorąc pod uwagę niewspółmierność celu tymczasowego aresztowania, w którym znajdują się te dzieci (zapewnienie prawie pewnego wyroku) oraz ryzyko, jakie przebywanie w więzieniu w otoczeniu dorosłych stanowi dla dobra 15-letniego dziecka. Z drugiej strony, rzeczywistość jest taka, że gdy dostarczamy dokumenty w postępowaniu karnym potwierdzające nieletniość osób oskarżonych jako właścicieli łodzi, sędziowie i sądy mogą wykorzystać dowolną wymówkę dotyczącą wartości dowodowej dokumentów bez uzasadnienia tych wątpliwości lub bez przeprowadzenia jakiegokolwiek dochodzenia.
I czy to jest legalne?
Nie, to nie jest legalne. Ta częsta praktyka narusza między innymi Konwencję o Prawach Dziecka i międzynarodowe przepisy mające zastosowanie do nieletnich, a także prawo karne i ustawę organiczną o ochronie prawnej nieletnich na szczeblu krajowym. Lekceważenie praw, życia i nienaruszalności nieletnich jest poważne w tych postępowaniach. W celu dopełnienia odmowy nadania wartości dowodowej dokumentacji małoletniości jest żądane przeprowadzenia testów na ustalenie wieku (które nie powinny być przeprowadzane, gdy istnieje dokumentacja dowodowa), które są wykonywane bez świadomej zgody, bez tłumacza. Tych badań jest przeprowadzanych coraz mniej (np. wykonywane są wyłącznie prześwietlenia nadgarstków), których efektem są ekspertyzy sądowo-lekarskie niewykonywane przez wyspecjalizowanych biegłych sądowych i niezawierające żadnych dowodów naukowych ani medycznych, a jedynie przypuszczenia, gdyż zarówno środowisko naukowe (jak i orzecznictwo Sądu Najwyższego) wielokrotnie wyrażało brak zaufania do rzetelności takich badań.
Dlaczego dzieje się coś tak poważnego?
Sytuacja ta wynika z faktu, że ponad godnością, integralnością i prawem do procesu ze wszystkimi gwarancjami jest kontrola przepływów migracyjnych oraz hiszpańska i europejska polityka zagraniczna. W związku z tym, fundusze są przeznaczane na kontrolę i ochronę granic, zamiast na ochronę nieletnich w obszarze tego rodzaju przestępczości. Statystyki wskazują na większą liczbę nieletnich przybywających na Wyspy Kanaryjskie, czemu nie towarzyszy większa wykrywalność lub ochrona tych nieletnich; wręcz przeciwnie, zaobserwowaliśmy wzrost liczby nieletnich przebywających w więzieniach.
Moment wykrycia nieletnich w chwili ich przybycia i zgłoszenia ma fundamentalne znaczenie. W większości przypadków dzieci przybywają bez dokumentów i znajdujemy wiele przypadków, w których wystąpiły błędy, albo w tłumaczeniu, albo w sytuacji, gdy nieletni błędnie twierdzili, że są pełnoletni, ponieważ nie znali swoich praw i myśleli, że jeśli uznają, że są nieletni, zostaną wysłani do ośrodka dla nieletnich zamiast spotkać się z członkami rodziny, których już mają w Hiszpanii. To, co dzieje się podczas chaotycznego dnia przybycia i zgłoszenia, w trudnym stanie po dniach przeprawy, odwodnieni, ranni, oszołomieni i zatrzymani, determinuje wszystko, co dzieje się w późniejszym postępowaniu karnym w przypadku, gdy zostaną oskarżeni przez innego towarzysza podróży o bycie kapitanami łodzi, rozdawanie jedzenia lub siedzenie w pobliżu steru. To nie jest jednostkowa sytuacja, ale bezwzględna machina wymierzona w dzieci imigrantów w imię ochrony granic. Dzieciom, które w rzeczywistości mają trudności ze znalezieniem ochrony pośród tak wielkiej dehumanizacji.
Czy po wejściu do więzienia nie ma nikogo, kto mógłby im pomóc? Rozumiem, że są pracownicy socjalni, psychologowie, wychowawcy, zespoły prawne, dyrektorzy... jak to możliwe, że nikt wewnątrz nie ostrzega o tej niezwykle trudnej sytuacji?
Wpływa na to najgorsza możliwa kombinacja. Po pierwsze, nieletni nie rozumieją powodu ich uwięzienia i ich praw jako nieletnich. Jak już wspomniałem, niektórzy boją się uznać, że są nieletnimi w momencie przybycia i dopiero po miesiącach uznają, że są nieletnimi. Sytuację pogarsza brak wiedzy lub bierność adwokatów wyznaczonych przez sąd, biorąc pod uwagę niskie wynagrodzenie, jakie otrzymują za nieustanną walkę o uznanie statusu osoby nieletniej w ramach postępowania karnego już wszczętego przeciwko domniemanym sprawcom. W rezultacie osoby wewnątrz nie są w stanie skontaktować się z adwokatami w celu dostarczenia im dokumentacji, albo nawet, jeśli mają do niej dostęp, nie dokładają wszelkich starań, aby zwolnić dzieci z więzień. Konieczne jest pilne zaangażowanie wszystkich organów, od sił bezpieczeństwa i służb po personel penitencjarny, a także wymiar sprawiedliwości, aby poradzić sobie z tą okrutną i przemilczaną rzeczywistością.
Jeśli policja, personel więzienny, sędziowie, sędziowie pokoju i prawnicy nic nie robią, co można zrobić?
Do nas należy dalsza walka. Ta praca, jak powiedzieliśmy, ze względu na dehumanizację dzieci migrantów i zaprzeczanie ich wiekowi i rzeczywistości, oznacza, że musimy uznać ten bardzo poważny problem za (długodystansowy) wyścig o ochronę najsłabszych, ale najbardziej maltretowanych przez system, dzieci migrantów. Koncentrujemy się na tej pracy na poziomie instytucjonalnym, w ośrodkach penitencjarnych, nalegając na wykrywanie najbardziej wrażliwych przypadków, raportowanie stopnia rozwoju nieletnich poza testami nadgarstkowymi i dokumentowanie nieletnich. Działamy również na poziomie społecznym, informując, aby rzeczywistość dzieci migrantów była znana i towarzysząc dzieciom w sytuacji nieludzkiego i poniżającego traktowania, które cierpią przez miesiące lub lata w więzieniu. Pracujemy także na poziomie sądowym, nalegając na stosowanie prawa i doktryny Sądu Najwyższego w sprawie ochrony nieletnich, zwłaszcza w odniesieniu do domniemania niepełnoletności i ochrony prawa do sprawiedliwego procesu ze wszystkimi gwarancjami, które niewątpliwie powinny obowiązywać w państwie prawa, ale które niestety pozostawia dzieci migrantów w tyle w najbardziej rażący i okrutny sposób.
Dział: Świat
Autor:
El salto | Tłumaczenie: Faustyna Janaszak
Źródło:
https://www.elsaltodiario.com/islas-canarias/menores-prision-migrantes-canarias