2024-01-10 12:46:37 JPM redakcja1 K

„Operacja Mróz”: Apel Krakowskiego Schroniska dla Zwierząt wywołał masową reakcję w obliczu głębokiego mrozu

W mroźnym sercu Krakowa, w obliczu ujemnych temperatur, Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt KTOZ zainicjowało podnoszącą na duchu misję pod nazwą „Akcja Mróz”. W obliczu zbliżającego się głębokiego mrozu schronisko, w którym przebywało około 300 psów, rozesłało w zeszły piątek publiczny apel o adopcję tymczasową. Wyczuwalna była pilność sytuacji – niektóre psy trzymano w kojcach na świeżym powietrzu, a prognozowana temperatura spadnie do około -20 stopni Celsjusza.

Zdjęcie z mediów społecznościowych

Nieoczekiwana reakcja społeczna

Apel o pomoc głęboko odbił się echem wśród mieszkańców Krakowa, co doprowadziło do masowego dawania wsparcia. Ludzie ustawili się w kolejce, stawiając czoła dużemu mrozowi, kierowani wspólnym celem — zapewnić ciepły dom tym bezbronnym stworzeniom. W ramach niezwykłej demonstracji solidarności w weekend 120 psów znalazło tymczasowe domy. Widok tych psów opuszczających schronisko wraz z tymczasowymi rodzinami stanowił podnoszący na duchu kontrast z ponurym zimowym krajobrazem.

“Operacja Mróz”: ogromny sukces

Schronisko powiedziało Polskiej Agencji Prasowej (PAP), że co roku spotyka się z pozytywnym odzewem na tego typu apele przed przymrozkami, jednak w tym roku zainteresowanie było bezprecedensowe. Podziękowali także posłowi Łukaszowi Litewce, który promował akcję. Litewka zyskał ogólnokrajową sławę przed październikowymi wyborami parlamentarnymi, kiedy na plakatach kampanii reklamował psy, które potrzebowały adopcji z lokalnego schroniska. Odwiedzając w sobotę krakowską placówkę, Poseł zamieścił film przedstawiający kolejkę samochodów, która utworzyła się na zewnątrz. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu społecznemu Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt KTOZ zdołało przenieść wszystkie psy do domów, wstrzymując w niedzielę „Akcję Mróz”. Schronisko wyraziło głęboką wdzięczność za ten zbiorowy akt współczucia i nalegało, aby społeczeństwo rozszerzyło swoje wsparcie na inne schroniska borykające się z podobnymi wyzwaniami.

Schronisko ma nadzieję na stałe adopcje

Wśród wielu historii, które rozegrały się w ten weekend, wyróżniał się udział lokalnej policji. Adoptowali brązowego szczeniaka o imieniu Mombaj, jednocześnie zarządzając ruchem na zewnątrz schroniska. Wśród osób, które w sobotę przygarnęły psa, była krakowska straż miejska . W związku z dużą liczbą zgromadzonych tam samochodów funkcjonariusze przybyli na miejsce i zaczęli wystawiać mandaty tym, którzy zaparkowali niezgodnie z zasadami ruchu drogowego. Jednak po tym, jak pracownicy schroniska wyjaśnili, co się dzieje, policja nie tylko wycofała bilety, ale także zaproponowała tymczasowy dom jednemu z psów. Małgorzata Pałetko, zastępca kierownika schroniska, wyraziła nadzieję, że część z tymczasowych adopcji zamieni się dla czworonożnych przyjaciół  w stałe domy. Gdy miasto wychodzi z głębokiego mrozu, ciepł wysiłków tej społeczności nadal rozbrzmiewa, podkreślając niesamowitą siłę empatii i zbiorowego działania.

Nie wszystkie zwierzęta mają tyle szczęścia

Akcję powtarzają inne schroniska z kraju, jednak nie z takim skutkiem jak w drugiej stolicy Polski. Pozostają jeszcze bezdomne, błąkające się po ulicach pupile oraz te, które zaginęły podczas mrozów. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie zwierzęta nie wrócą po kilku dniach do schroniska i będą godnie traktowane w nowych miejscach.

Inne źródła:

https://bnnbreaking.com/world/poland/operation-frost-krakow-animal-shelters-appeal-sparks-massive-response-amid-deep-freeze/

Dział: Polska

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE