Paryska policja prowadzi dochodzenie w sprawie kradzieży wina o wartości 1,6 miliona dolarów ze słynnej restauracji
Podczas rutynowej kontroli zapasów w piwnicy 400-letniej restauracji odkryto zniknięcie ponad 80 butelek rzadkiego wina. Jak wynika ze skargi złożonej w zeszłym tygodniu, z piwnicy słynnej paryskiej restauracji La Tour d’Argent zniknęło ponad 80 butelek rzadkiego wina, co zmusiło śledczych do ustalenia, kto jest za to odpowiedzialny.
Z La Tour d’Argent skradziono wino o wartości 1,6 miliona dolarów. Zdjęcie: Christophe Ena/Associated Press
Wartość skradzionego wina szacuje się na 1,5 miliona euro (1,6 miliona dolarów) – podała w oświadczeniu rzeczniczka paryskiej prokuratury. Śledztwo nadzoruje trzeci wydział paryskiej policji sądowej.
Jak podaje Le Parisien, sommelier, podczas rutynowej kontroli zapasów około 300 000 butelek wina znajdujących się w piwnicy restauracji, zauważył kradzież 83 butelek, do której mogło dojść w latach 2020–2024. Gazeta podała, że nie ma dowodów na włamanie do 442-letniej restauracji, dodając, że lokal był zamknięty z powodu remontu od wiosny 2022 r. do jesieni 2023 r.
Kradzieże wina na taką skalę są niezwykłe, ale nie niespotykane. W 2011 roku rabusie wyłączyli alarmy i kamery bezpieczeństwa, kradnąc z londyńskiego magazynu 400 skrzynek wina o wartości 1 miliona funtów brytyjskich (wówczas około 1,6 miliona dolarów). Dziesięć lat później właściciele hotelu i restauracji w Cáceres w Hiszpanii zgłosili, że z ich piwnicy zniknęło 45 butelek wina o wartości 1,6 mln euro (około 1,9 mln dolarów w 2021 r.), w tym butelka o wartości 350 000 euro (około 414 000 dolarów). Według El País, w zeszłym roku hiszpański sąd skazał byłą meksykańską królową piękności i jej partnera na cztery i pół roku więzienia za kradzież.
Wino skradzione z La Tour d’Argent to między innymi butelki z Domaine de la Romanée-Conti, jednej z najdroższych winnic na świecie – podał Le Parisien.
Rzeczniczka La Tour d’Argent odmówiła komentarza w sprawie kradzieży.
Pierwsza wersja La Tour d'Argent została założona w 1582 roku. Pierwotnie był to zajazd służący wasalom króla Henryka III, stał się znany jako Hostellerie de la Tour d'Argent, czyli srebrna wieża, od sąsiedniego zamku, który był zbudowany ze srebrzystego kamienia.
Regularnym bywalcem został król Henryk IV, który wstąpił na tron w 1589 roku po zamordowaniu Henryka III. Jak podaje strona internetowa restauracji, zapoczątkował używanie widelca – wówczas mało znanego przedmiotu we Francji – podczas tamtejszej kolacji.
14 lipca 1789 roku do restauracji wtargnęli rewolucjoniści, którzy zaatakowali Bastylię po drugiej stronie Sekwany i pomylili herb restauracji z herbem rodziny królewskiej.
W 1911 roku restaurację kupił dziadek obecnego właściciela, André Terraila. Wkrótce potem La Tour d’Argent zostało zamknięte na kilka lat, gdy właściciel walczył w I wojnie światowej, a następnie zostało ponownie otwarte, gdy wrócił. Restauracja pozostała otwarta podczas II wojny światowej, ale właściciele ukryli swoje najcenniejsze butelki wina za ceglaną ścianą, która została zaprojektowana tak, aby wtapiała się w inne ściany, poza zasięgiem wzroku wielu niemieckich klientów, którzy bywali w restauracji po inwazji nazistów na Francję.
W 2010 r. pan Terrail, należący do trzeciego pokolenia rodziny będącej właścicielami La Tour d’Argent, sprzedał na aukcji 18 000 butelek wina i mocnych alkoholi z piwnicy. Sprzedaż zwiększyła zyski restauracji o ponad 1,5 miliona euro (około 1,6 miliona dolarów).
Dział: Europa
Autor:
Jenny Gross | Tłumaczenie: Jakub Potyrała
Źródło:
https://www.nytimes.com/2024/02/01/world/europe/wine-heist-paris-restaurant.html