2024-01-02 15:11:00 JPM redakcja1 K

Polski parlament zdecydował o rządach Prawa i Sprawiedliwości

Morawiecki przedstawił wniosek o wotum zaufania. Przed dwoma tygodniami został zaprzysiężony w Polsce rząd Prawa i Sprawiedliwości i już teraz grozi mu koniec. Nie jest to zaskakujące, bo nie posiada on większości parlamentarnej. Koalicja opozycyjna czeka w blokach startowych.

Zdjęcie: tagesschau.de

To czas wielkich wyzwań w Europie, w Polsce na świecie. Podczas ceremonii zaprzysiężenia nowego polskiego rządu, Prezydent Andrzej Duda powiedział: „Muszą się z nimi zmierzyć ludzie energiczni, dynamiczni, którzy patrzą na tę rzeczywistość świeżym okiem”. To było dwa tygodnie temu. Dzisiaj „nowy polski rząd” stoi na skraju upadku, co było do przewidzenia. 

Od wyborów parlamentarnych minęło już osiem tygodni. Osiem tygodni, odkąd narodowo-populistyczna partia PiS stała się ponownie najsilniejszą siłą po dwóch okresach legislacyjnych u władzy, ale wciąż bez większości. Osiem tygodni, podczas których jest jasne, że koalicja opozycji pod przywództwem Donalda Tuska faktycznie wygrała, ale PiS nie chce odpuścić.

Tusk: „To jest marnotrawstwo pieniędzy i czasu” 

„Odejście starego zespołu jest bolesnym procesem, bolesnym dla Polski - i bardzo bardzo drogim” - powiedział Donald Tusk. Tusk był premierem Polski od 2007r., następnie  przewodniczącym Rady Europejskiej i teraz prawdopodobnie znów zostanie szefem polskiego rządu. Tusk zdaje sobie sprawę, że PiS nie zwleka ze zmianą rządu dla zabawy. W ostatnich tygodniach coraz częściej jawnie umieszczano swoich ludzi na stanowiskach, zmieniano zasady i niszczono akta, aby utrudnić nadchodzącą reformę i ponowną ocenę prawną. 

„PiS postanowił wykorzystać ostatnie tygodnie, żeby dewastować i niszczyć polskie państwo” - powiedział Tusk. „To strata pieniędzy i czasu oraz próba zainstalowania czegoś w rodzaju piątej kolumny PiS we wszystkich możliwych obszarach. Będziemy musieli zabrać się za sprzątanie błyskawicznie i z wielką determinacją”.

Tusk może już w środę zostać zaprzysiężony. 

Teraz po dobrych 8 latach może zakończyć się czas PiS’u. Prezydent Andrzej Duda po wyborach  zlecił Mateuszowi Morawieckiemu z PiS utworzenie rządu i zaprzysiągł swój nowy gabinet - wiedząc, że najpóźniej za dwa tygodnie będzie musiał zmierzyć się z głosowaniem w Sejmie, jednej z dwóch izb polskiego parlamentu, gdzie nie ma większości ani sojuszników.

Posłanka Pis Barbara Bartuś mówi -„Martwię się, że dobre czasy dla Polski zmierzają ku końcowi, jeśli rząd Mateusza Morawieckiego przegra wybory”. Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy, a tym samym część przewidywanej koalicji rządzącej- jest optymistyczny: „To jest piękny dzień. Czekałem na to, nie tylko jako polityk, ale także jako człowiek, który kocha swój kraj". 

Polska Konstytucja przewiduje, że po nieudanej pierwszej próbie Sejm może teraz zdecydować większością głosów, kto może utworzyć rząd. Inicjatywa będzie należeć do Donalda Tuska. Chce on przedstawić swój gabinet we wtorek i może zostać zaprzysiężony już w środę. Byłby to drugi nowy rząd w Polsce w ciągu nieco ponad dwóch tygodni.

Dział: Polska

Autor:
Martin Adam, ARD Warschau | Tłumaczenie: Zuzanna Szymańska

Żródło:
https://www.tagesschau.de/ausland/europa/polen-regierungswechsel-100.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE