Ponad 670 osób zginęło w wyniku osunięcia się ziemi w Papui-Nowej Gwinei

Szkody po osunięciu się ziemi w prowincji Enga w Papui-Nowej Gwinei. Fot. Emmanuel Eralia/Reuters

W piątek w wyniku osunięcia się ziemi w Papui-Nowej Gwinei zginęło prawdopodobnie znacznie więcej osób, niż początkowo zakładano. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) zwiększyła szacunkową liczbę ofiar śmiertelnych do ponad 670 przypadków. Serhan Aktoprak, szef misji IOM na wyspie południowego Pacyfiku, powiedział, że nowe szacowania opierają się na nowych obliczeniach przeprowadzonych w dotkniętej katastrofą wiosce Yambali oraz na podstawie urzędników z prowincji Enga, którzy twierdzą, że w wypadku zasypało ponad 150 domów. „Szacują, że pod ziemią przebywa obecnie ponad 670 osób” - powiedział agencji prasowej AP Aktoprak.

Do wypadku doszło wczesnym rankiem w piątek w odległym rejonie kraju wyspiarskiego Oceanii. Lokalne władze początkowo oszacowały liczbę ofiar śmiertelnych na 100 lub więcej i założyły, że ucierpiało około 60 domów.

Australijski nadawca ABC poinformował w sobotę, że osuwisko zablokowało drogę dojazdową do wioski Kaokalam i że do tego obszaru można dotrzeć wyłącznie helikopterem. Minister Spraw Zagranicznych Australii Penny Wong zaoferowała wsparcie i pomoc sąsiadującemu krajowi. Premier Papui-Nowej Gwinei James Marape powiedział później, że urzędnicy zajmujący się katastrofą, a siły obronne oraz zespół z Ministerstwa Robót i Autostrad są w drodze na obszar katastrofy, a niektórzy już rozpoczęli działania. Do niedzieli z ziemi wydobyto tylko pięć ciał i nogę szóstej ofiary.

Deszcze i powodzie

Według Aktopraka akcja ratunkowa w prowincji Enga na wyżynach Papui-Nowej Gwinei jest niezwykle trudna. „Sytuacja jest straszna, ziemia wciąż się osuwa” - powiedział przedstawiciel agencji ONZ ds. migracji. „Woda płynie, co stwarza ogromne ryzyko dla wszystkich zaangażowanych”. Aktoprak powiedział, że do odkopywania ciał używano „kijów, łopat i dużych wideł”.

Papua-Nowa Gwinea położona jest na południowo-zachodnim Pacyfiku i często dotykają ją ulewne deszcze. W tym roku miały już miejsce intensywne opady i powodzie. W marcu zginęły co najmniej 23 osoby w wyniku osunięcia się ziemi w pobliskiej prowincji.