Popularny patostreamer zatrzymany

Zdjęcie: pexels.com

Informację o zatrzymaniu przekazał w piątek po południu Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji. W komunikacie na platformie X poinformował również, że: „Mężczyna został przekazany funkcjonariuszom SG, którzy na podstawie rejestracji w SIS podjęli czynności związane z wydaleniem go z RP.”

Crawly swoją internetową działalność opierał głownie na przeprowadzaniu daleko idących i kontrowersyjnych pranków. Swoją sławę zyskał m.in. dzięki akcjom polegających na przeszkadzaniu pracownikom sklepów w galeriach handlowych, poprzez wdzieranie się do pomieszczeń służbowych lub wchodzeniu za kasy w stroju gnoma. Namawiał do współdziałania w akcjach innych młodych ludzi. Niejednokrotnie prowokował również pracowników ochrony.

Jednym z jego najbardziej znanych wyczynów, było skakanie po autach na jednym z warszawskich parkingów. Podczas, gdy przechodzień chciał zwrócić mu uwagę, ten spryskał go gaśnicą. Wyczyn zdał się wyczerpać cierpliwość polskich internautów, którzy już od dawna krytykowali jego zachowania. 

W sieci krąży również nagranie, na którym tiktoker miałby stwierdzić, że Polacy są „rogaczami”, a on sam wolałby przenieść się do Moskwy. Tą wypowiedzią zainteresował się Ośrodek Monitorowania Rasistowskich i Ksenofobicznych. Miał on złożyć zawiadomienie do prokuratury. 

W rozmowie z Anną Nicz z Interii mł. Asp. Bartłomiej Śniadała potwierdził, że 23-letni Ukrainiec przebywał w Polsce legalnie. Dr hab. Mikołaj Małecki powiedział, że jego zachowania miały natomiast naruszać spokój publiczny. Winny jest też zaśmiecania miejsca publicznego i niepokojenia innych osób.