2024-12-13 14:48:16 JPM redakcja1 K

Poród na kardiochirurgii w Katowicach - dzięki współpracy instytucji medycznych uratowano życie matki i noworodka

Medycy z kilku szpitali w Katowicach połączyli siły, aby ocalić kobietę z rozwarstwieniem aorty oraz bezpiecznie przeprowadzić poród jej córki. „Dzięki współpracy interdyscyplinarnej udało się osiągnąć sukces, chyba taki mały cud” – mówi prof. Krzysztof Nowosielski, kierujący oddziałem ginekologii zaangażowanym w zabiegu.

Zdjęcie pochodzące z mediów społecznościowych

Do Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu trafiła 27-letnia kobieta w 34. tygodniu ciąży. Została tam przetransportowana po tym, jak przed wizytą kontrolną zgłosiła silny ból w klatce piersiowej. Pani Anna chorowała na zespół Marfana – rzadką chorobę genetyczną, powodującą osłabienie aorty. Lekarze z GCM błyskawicznie przystąpili do działania, ponieważ po opisie stanu zdrowia pacjentki wiedzieli, że na szali może leżeć nie tylko jej życie, ale także jej nienarodzonego dziecka.
Jak wykazała diagnostyka, u kobiety doszło do rozwarstwienia aorty. Operacja mająca ją uratować wymagała zatrzymania krążenia, co z kolei spowodowałoby śmierć dziecka. Lekarze zdecydowali się najpierw przeprowadzić cesarskie cięcie, jednakże w ośrodku, w którym przebywali nie znajdowało się zaplecze ginekologiczno-położnicze.
Szybko wykonano telefon do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach-Ligocie, aby sprowadzić potrzebne do cięcia zasoby i personel. W ciągu godziny na miejsce przybył zespół ginekologiczny oraz neonatologiczny. Zabieg został przeprowadzony pomyślnie, po czym pacjentka trafiła pod ścisłą opiekę kardiologów.
Na operację czekała tydzień – czas ten miał na celu zminimalizowanie komplikacji wynikających z cesarskiego cięcia. Gdyby do takowych doszło, kobiecie trzeba by było usunąć macicę. Na szczęście wszystko poszło pomyśli kardiochirurgów, którym udało się uratować życie matki noworodka.
Mała Lidia czekała na mamę pod opieką specjalistów z Górnośląskiego Centrum Zdrowia w Katowicach-Ligocie. Po zobaczeniu córki pani Anna wyraziła swoją dozgonną wdzięczność wszystkim zespołom, biorącym udział w akcji – „Bez nich po prostu by nas tu nie było.”

Dział: Polska

Autor:
Gustaw Miotke - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
Anna Kropaczek/RMF FM

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE