Premier Irlandii twierdzi, że sprawa chłopca, którego zaginięcie przeszło niezauważone, jest „niepokojąca”

Zdjęcie: Cate McCurry/PA

Policja podjęła nietypowy krok, otwierając dochodzenie w sprawie morderstwa, mimo że nie znaleziono ciała Kyrana Durnina, który został zgłoszony jako zaginiony wraz z matką 30 sierpnia.

Detektywi ujawnili, że według informacji, para była ostatnio widziana dwa dni wcześniej. Matka chłopca została od tego czasu znaleziona, ale policja stwierdziła, że nie ma śladu po dziecku i przyjmuje się, że nie żyje.

„Pomimo intensywnych poszukiwań… A Garda Síochána (irlandzka policja) nie była w stanie zlokalizować Kyrana, uzyskać informacji na temat jego aktualnego miejsca pobytu ani dowodów, że nadal żyje”.

„Na podstawie dotychczasowych dochodzeń śledczy Gardaí obecnie wierzą, że Kyran zaginął, zakładając, że nie żyje” – podała Garda, apelując do wszystkich, którzy mogą mieć informacje związane z tą sprawą, o kontakt.

Policja uważa, że mógł zaginąć dwa lata temu, podając, że wiadomo, iż uczęszczał do lokalnej szkoły do „mniej więcej końca roku szkolnego 2021/2022”.

Po uzyskaniu nakazu sądowego policja rozpoczęła kryminalistyczne przeszukanie domu i pobliskich terenów w Dundalk, gdzie wcześniej mieszkał Kyran.

Sprawa wstrząsnęła całą Irlandią, a sam Premier, Simon Harris, opisał sprawę jako „głęboko niepokojącą i poruszającą” w zeszły wtorek.

„Dla każdego z nas jako istoty ludzkiej, dla każdego z nas rodziców, myśl, że dziecko może zniknąć i pozostać niezauważone... jest absolutnie rozdzierająca i wyraźnie coś poszło tu mocno nie tak. Zawiedliśmy to dziecko, zawiedliśmy na całej linii”, mówił Harris.

„Jak mogło dojść do takiej sytuacji? Jak mogło się stać, że ośmioletni chłopiec zniknął i nikt tego nie zauważył?”

Policja podkreśliła, że obecni najemcy obecnie przeszukiwanej szeregówki z czerwonej cegły w Dundalk „nie są w żaden sposób powiązani z Kyranem ani jego zaginięciem”. Nieruchomość była domem krewnych chłopca do maja tego roku.

Policja poinformowała, że prowadzi kryminalistyczne przeszukanie domu, ogrodu oraz przylegających terenów w celu „odkrycia jakichkolwiek dowodów, które mogłyby dostarczyć” informacji o tym, co stało się z dzieckiem.

Przemawiając przed posterunkiem Garda w Dundalk, główny nadinspektor Alan McGovern ujawnił, że policja „ściśle współpracuje” z innymi agencjami państwowymi, w tym z agencją ochrony dzieci Tusla.

W oświadczeniu agencja ochrony dzieci Tusla poinformowała, że chociaż Kyran nie był pod jej opieką, został nawiązany kontakt z rodziną chłopca, a „poważne obawy” pojawiły się w sierpniu 2024 roku. „Od sierpnia nadal wspieramy i ściśle współpracujemy z Gardai, a zgodnie ze standardowymi procedurami wszystkie istotne informacje zostały przekazane”, czytamy w oświadczeniu.

W zeszłym tygodniu minister sprawiedliwości Helen McEntee opisała sprawę jako „druzgocącą”.

„Niestety, panuje przekonanie, że najprawdopodobniej nie żyje, ale nadal musimy zrozumieć, co dokładnie się wydarzyło”.

„Musimy dowiedzieć się, czy doszło tu do jakichś zaniedbań, gdzie te zaniedbania miały miejsce, a także kto jest za nie odpowiedzialny”.

„Jestem absolutnie pewna, że jeśli doszło tu do zaniedbań, muszą one zostać wyjaśnione, a odpowiedzialne za nie osoby muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności”.