Przemoc wśród młodych wstrząsa mieszkańcami: "Czują się niebezpiecznie"
Młodzież nosi broń i spotyka się, by się bić. Policja informuje o coraz poważniejszych incydentach. Redaktor naczelny domaga się teraz odpowiedzi od służb.

FOTO: MAGNUS SKATVEDT IVERSEN / NRK
– Obawiam się, że przemoc się nie zatrzyma, dopóki najgorsi nie popełnią zabójstwa i nie trafią pod dożywotni nadzór – mówi redaktor Sandefjords Blad, Steinar Ulrichsen.
W czwartek wieczorem nieletni chłopiec został poważnie ranny po dźgnięciu nożem w Sandefjord. Trzy osoby w wieku 17 i 18 lat zostały zatrzymane i oskarżone o usiłowanie zabójstwa. Później zostały zwolnione.
Ulrichsen mówi, że nie pamięta, by przez ostatnie 25 lat widział tak poważny rozwój przemocy wśród młodych w Sandefjord.
– Oczywiste jest, że mieszkańcy są zaniepokojeni, zwłaszcza gdy w zdarzeniach biorą udział młodzi ludzie, a dochodzi do nich w miejscach, gdzie dzieci uprawiają sport i uczestniczą w zajęciach – podkreśla.
Coraz więcej przemocy wśród młodzieży
Jeden na pięciu nastolatków przyznaje, że doświadczył przemocy ze strony rówieśników – wynika z badania Ungdata. Policja zauważa, że przemoc staje się coraz bardziej brutalna, a coraz więcej młodych osób nosi przy sobie noże.
– Nie ma żadnych oznak, że to się wkrótce skończy – mówi redaktor.
Ulrichsen twierdzi, że rodzice zaczynają się zastanawiać, czy bezpiecznie jest posyłać dzieci na treningi piłki ręcznej i nożnej.
– Otrzymujemy sygnały od mieszkańców, którzy mówią, że nie czują się bezpiecznie.
Teraz domaga się jasnych informacji od policji i władz gminy: kto za tym stoi i dlaczego to się dzieje?
Zaniepokojona w imieniu społeczeństwa
Przewodnicząca młodzieżowej rady w Sandefjord, 19-letnia Saule Smetonyte, uważa rozwój przemocy za przerażający.
– Jestem zaniepokojona w imieniu społeczeństwa – mówi w rozmowie z NRK i dodaje:
– Dużo mówimy o konfliktach na świecie, ale sami również wywołujemy konflikty w naszej społeczności. One mogą rozwinąć się w coś większego.
Smetonyte podkreśla, że podjęto już pewne kroki w celu poprawy bezpieczeństwa w mieście, takie jak lepsze oświetlenie w centrum czy zwiększenie liczby domów młodzieżowych.
Bezpieczna gmina?
Policja zna środowiska, w których dochodzi do aktów przemocy, i ma dobrą wiedzę na temat osób zaangażowanych – mówi komendant policji w Vestfold, Øystein Holt.
– To często dane osobowe, dlatego jesteśmy ograniczeni i nie możemy dzielić się nimi publicznie – tłumaczy.
Holt rozumie jednak obawy mieszkańców i zapewnia, że policja chce dzielić się ogólną wiedzą na temat przyczyn tego zjawiska.
Policja od dłuższego czasu prowadzi działania prewencyjne wobec środowisk przestępczych i udało się częściowo ograniczyć przestępczość związaną z konfliktami. Mimo to nowe przypadki przemocy pokazują, że sytuacja rozwija się w złym kierunku – przyznaje.
– Sandefjord to wciąż bezpieczna gmina do dorastania. Większość poważnych aktów przemocy ma miejsce wewnątrz określonych środowisk. Mamy niewiele podstaw, by twierdzić, że inni, niewinni młodzi ludzie są zagrożeni – mówi.
Policja rozważa teraz przesunięcie części zasobów w regionie Vestfold, by priorytetowo potraktować walkę z przemocą wśród młodzieży.
„To straszne”
W mediach społecznościowych ludzie chętnie zabierają głos w sprawie przemocy. Wyrażają zaniepokojenie i domagają się zmian.
– Straszne, że wkrótce nie będzie można wyjść z domu bez obaw – pisze jedna osoba.
– Może czas dokładnie zbadać, dlaczego coś takiego się dzieje – komentuje inna.
Nigdy nie robimy wystarczająco dużo
Burmistrz Sandefjord, Bjørn Ole Gleditsch (H), podkreśla, że społeczeństwo musi poważnie traktować te wydarzenia, jeśli chce odwrócić niepokojący trend.
– W gminie działa zespół czterech osób, które odwiedzają różne środowiska młodzieżowe. Są obecni, rozmawiają z młodzieżą, by zbudować poczucie bezpieczeństwa – mówi.
Zaznacza również, że trwają rozważania, czy nie należy zwiększyć środków przeznaczonych na działania prewencyjne w przyszłym budżecie.
– Czy robimy wystarczająco dużo?
– Nigdy nie robimy wystarczająco dużo – odpowiada Gleditsch.
Dział: Europa
Autor:
Eline Molvær Løndal, Linea Anvik | Tłumaczanie Bartłomiej Basta — praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/