Raport: Trump mógł zostać skazany za ingerencję w wybory
Gdyby Donald Trump nie wygrał wyborów, mógłby zostać skazany za próbę zmiany wyniku wyborów w 2020 roku – twierdzi specjalny śledczy. We wtorek rano Departament Sprawiedliwości ujawnił połowę raportu przygotowanego przez specjalnego śledczego Jacka Smitha.
Zdjęcie: Carlos Barria / REUTERS
„Gdyby nie wygrana Trumpa i jego natychmiastowy powrót na stanowisko prezydenta, dostępne dowody wystarczyłyby, by zapewnić wyrok skazujący w procesie sądowym” – pisze Smith.
Trump wielokrotnie powtarzał, że przegrał wybory z Joe Bidenem w 2020 roku z powodu fałszerstw. 6 stycznia 2021 roku zwolennicy Trumpa szturmowali Kongres w Waszyngtonie, po tym jak przemawiał on niedaleko Kapitolu.
Przyszły prezydent USA ostro skrytykował Smitha po ujawnieniu raportu: „Zaburzony Jack Smith nie był w stanie oskarżyć politycznego przeciwnika swojego szefa, oszusta Joe Bidena” – napisał Trump na swojej platformie Truth Social.
Zarzucono postawienie zarzutów
Jack Smith od 2022 roku kierował dwoma federalnymi sprawami karnymi przeciwko Donaldowi Trumpowi.
Pierwsza dotyczyła próby zmiany wyniku wyborów w 2020 roku, druga – przechowywania tajnych dokumentów. W sierpniu 2023 roku Smith i Departament Sprawiedliwości postawili Trumpowi zarzuty związane z próbą zmiany wyniku wyborów. Smith argumentował, że Trump rozpowszechniał teorie spiskowe i podżegał swoich zwolenników do szturmowania Kongresu.
W sprawie wyborczej Trumpowi postawiono cztery zarzuty:
- Zmowa w celu oszukania Stanów Zjednoczonych.
- Wpływanie na świadków.
- Zmowa naruszająca prawa obywatelskie.
- Utrudnianie i próba utrudniania oficjalnego procesu.
Przyszły prezydent ogłosił, że jest niewinny w obu sprawach prowadzonych przez Jacka Smitha, twierdząc, że są one motywowane politycznie.
Obie sprawy zostały wycofane po tym, jak Trump wygrał wybory prezydenckie w listopadzie. Jednak dwie raporty Smitha, po jednym w każdej sprawie, zostały przekazane prokuratorowi stanowemu.
Próby Trumpa zmiany wyniku wyborów i zakłócenia procesu demokratycznego uznaje się za poważniejsze niż inne sprawy.
Rezygnacja ze stanowiska
Konstytucja USA uniemożliwia prowadzenie śledztwa i postawienie zarzutów wobec urzędującego prezydenta – pisze Smith w raporcie:
„To się nie zmienia, bez względu na to, jak poważne są zarzuty, jak silne są dowody rządu czy zasługi oskarżyciela, za którymi opowiada się nasze biuro.”
Prawnicy Trumpa określili raport jako „polityczny zamach, którego jedynym celem jest utrudnienie przejęcia władzy” – pisze The New York Times.
W zeszłym tygodniu Smith zrezygnował ze stanowiska w Departamencie Sprawiedliwości. Trump już wcześniej groził jego zwolnieniem. W poniedziałek sędzia orzekł, że raport Smitha w sprawie wyborczej może zostać upubliczniony. W piątek odbędzie się rozprawa dotycząca możliwości ujawnienia raportu w sprawie dokumentów – informuje NTB.
Trump został także skazany za fałszowanie dokumentów i naruszenie przepisów księgowych w sprawie tzw. pieniędzy za milczenie. W zeszłym tygodniu ogłoszono, że nie zostanie ukarany w tej sprawie.
Dział: Świat
Autor:
Skorpen Wikan, Johanna Hauge | Tłumaczenie: Ksawery Kępa - praktykant fundacji https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.nrk.no/urix/rapport_-trump-kunne-blitt-domt-for-valginnblanding-1.17205083