Represje kościelne w Nikaragui: co najmniej 14 księży katolickich aresztowanych w ciągu dwóch tygodni
Od momentu dotarcia do władzy w 2007 roku, prezydent Daniel Ortega jest w konflikcie z Kościołem katolickim.
Ksiądz Kościoła katolickiego — Pixabay
W Nikaragui od 20 grudnia miejsce miała ogromna fala zatrzymań, która zmartwiła nawet papieża Franciszka. Ksiądz Gustavo Sandino, z departamentu Jinotega (północ), jest ostatnim, który został aresztowany, w dniu świętego Sylwestra, według adwokata specjalizującego się w sprawach nikaraguańskiego Kościoła, Marthy Moliny, wygnanej do Stanów Zjednoczonych. Pierwszy w tej fali, aresztowany 20 grudnia, jest biskup Siuny, Isidoro Mora.
W poniedziałek Papież Franciszek na Placu Świętego Piotra powiedział, że śledzi „z głęboką troską to, co dzieje się w Nikaragui, gdzie biskupi i kapłani są pozbawiani swojej wolności”.
Częściej wygnanie niż więzienie
W Nikaragui prawie połowa z 6,3 miliona mieszkańców to katolicy. Ani rząd Nikaragui, ani policja nie poruszyła na ten moment sytuacji religijnej w kraju.
Inny prałat, Jego Ekscelencja Rolando Alvarez, jest zatrzymywany od sierpnia 2022 roku. W styczniu został skazany na dwadzieścia sześć lat więzienia za zdradę. Wolał więzienie niż wygnanie, odmawiając wyruszenia do Stanów Zjednoczonych razem z innymi 222 więźniami politycznymi, wydalonymi i obdartymi z ich nikaraguańskiego obywatelstwa.
Konflikt między Ortegą a Kościołem.
Tuzin organizacji sprzeciwiających się banicji wezwało w niedzielę wspólnotę światową do podjęcia „ponownej odpowiedzialności w sprawie ochrony Praw Człowieka w Nikaragui”. Prezydent Daniel Ortega, stary partyzant u władzy od 2007 roku, jest w konflikcie z Kościołem katolickim. W marcu Watykan zamknął swoją ambasadę, a papież Franciszek zakwalifikował rząd Ortegi do „rażącej dyktatury”.
Relacje między Kościołem i rządem pogorszyły się przez manifestacje z 2018 roku, kiedy Ortega oskarżył przywódców religijnych o wspieranie opozycji w tym, co uważał za próbę zamachu stanu. Manifestacje, którym towarzyszyły blokady drogi i starcia pomiędzy przeciwnikami i zwolennikami rządu zakończyły się ponad 300 przypadkami śmiertelnymi, jak podaje ONZ. Nikaraguański rząd ponadto zaostrzył w ostatnich latach kontrolowanie opozycjonistów. Dziesiątki organizacji, w tym te z uniwersytetów katolickich czy lokalny Czerwony Krzyż, zostały pozbawione tożsamości prawnej i dóbr, które zostały wywłaszczone.
Dział: Świat
Autor:
20 Minutes i Francuska Agencja Prasowa | Tłumaczenie: Katarzyna Owczarek