Ruiny miasta wyłoniły się ponownie, gdy zapora wodna na Filipinach osuszyła się przez falę upałów

Ekstremalne upały odkryły zatopione miasto na Filipinach. (Źródło fotografii: Adrian Portugal/Reuters)

„Kiedy usłyszałam o zatopionym kościele w starym mieście Pantabangan, byłam podekscytowana i chciałam go zobaczyć”, powiedziała 61-letnia emerytowana pielęgniarka Aurea Delos Santos. Poziom wody w zaporze Pantabangan spadł w tym roku o 26 metrów i jest o siedem niższy niż rok temu. 

Nagrobki na cmentarzu starego zatopionego miasta po raz pierwszy od lat 70. ujrzały światło dzienne. (Zdjęcie: Ezra Acayan/Getty Images) 

Niektórzy mieszkańcy skorzystali na tym, czyniąc z tego atrakcję, przewożąc turystów na wyspę. „Wtedy zarabiałem tylko 200 pesos (14zł) na rybołówstwie, ale kiedy pojawili się turyści, zarabiam od 1500 do 1800 dziennie” - powiedział rybak Nelson Dellera. Ludność miasta została przesiedlona w latach siedemdziesiątych XX wieku podczas budowy zapory, która obecnie służy jako główne źródło wody dla Nueva Ecija i pobliskich prowincji, zgodnie z informacjami władz lokalnych. 

Filipiny i inne kraje Azji Południowo-Wschodniej zmagały się w ostatnich tygodniach z ekstremalnymi upałami, które zmusiły szkoły do zawieszenia zajęć, a władze wezwały ludzi do pozostania w domach, aby zapobiegać udarom cieplnym. W czwartek Kambodża obwiniała ekstremalne upały za eksplozję w magazynie amunicji, w której zginęło 20 żołnierzy. Wybuch, zniszczył ciężarówkę z amunicją i zrównał z ziemią pobliskie budynki, zranił również kilku żołnierzy i co najmniej jedno dziecko w wiejskiej prowincji Kampong Speu w sobotę. 

Ministerstwo Obrony powiedziało, że śledczy uważają, iż  to fala upałów przyczyniła się do detonacji starej broni. „Incydent z wybuchem amunicji w dniu 27 kwietnia 2024 r. ... był kwestią techniczną, ponieważ broń jest stara, wadliwa, również nie pomogła pogoda” - podało ministerstwo w oświadczeniu. 
Spowodowane przez człowieka ocieplenie klimatu przyczynia się do nasilenia ekstremalnych zjawisk pogodowych na całym świecie, powodując częstsze i bardziej śmiercionośne katastrofy, od fal upałów, przez powodzie, po pożary. Co najmniej tuzin najpoważniejszych wydarzeń ostatniej dekady byłoby prawie niemożliwych, gdyby nie globalne ocieplenie.