Singapurczyk musi spłacić wielomilionowy dług w kasynie

Yew Choy Wong w lipcu i sierpniu 2018 r. poniósł straty w wysokości dziesiątków milionów dolarów w kasynie i hotelu Star Gold Coast.

Sąd Najwyższy Queensland orzekł w poniedziałek, że Yew Choy Wong jest winien tę kwitę hotelowi Star Gold Coast, jak również opłaty prawne i odsetki. Zebrał on straty opiewające na 47,3 miliona dolarów australijskich między 26 lipca a 2 sierpnia 2018 roku.

Wong uciekł z kraju bez uregulowania rachunku, jak wynika z dokumentów sądowych. Kasyno chciało odzyskać pieniądze za pomocą czeku in blanco, który od Wonga otrzymała siostrzana nieruchomość kasyna, Star Sydney, rok wcześniej, lecz czek został odrzucony po tym, jak Wong kazał swojemu bankowi nie wypłacać czeków od Star, jak twierdzi orzeczenie sądu.

Kasyno chciało później odzyskać dług w 2019 roku poprzez pozwanie Wonga w Singapurze, lecz sprawa ta została odrzucona rok później, ponieważ Singapurskie prawo w dużej mierze zabrania odzyskiwania długów hazardowych. 

Według sądowych dokumentów, Wong często grywał w karcianą grę bakarat w kasynach Star, podczas których on i jego ,,świta składająca się z około 28 osób” polecieli do Queensland na koszt kasyna i zostali zakwaterowani w prywatnych salonach.

W ostatniej sprawie, Wong twierdził, że nie jest winien żadnych pieniędzy, ponieważ skarżył się na sposób rozdawania mu kart przez krupierów, po czym przestał grać.

Wong powiedział, że wrócił do gry po tym, jak dyrektor operacyjny Star, Paul Arbuckle, ustnie zgodził się na to, żeby Wong nie musiał spłacić strat, które już poniósł i że kasyno zrzeknie się dalszych długów, jeśli krupierzy powtórzą swoje rzekome błędy.

Arbuckle zaprzeczył, jakoby zawarł taką umowę, według orzeczenia. Firma Star Entertainment, która jest właścicielem kasyna Gold Coast, odmówiła komentarza w tej sprawie. CNN natomiast, skontaktował się z reprezentantami Wonga.

W liście zaprezentowanym w sądzie, zaadresowanym do Wonga i podpisanym przez Arbuckla, dyrektor operacyjny przeprasza za ,,niedogodności”, których Wong doświadczył podczas swojej wizyty, lecz zaznaczył, że popełnione błędy nie miałyby bezpośredniego wpływu na finanse Wonga. List nie wspominał o zrzeczeniu się długów Wonga. Kasyno zapłaciło również Wongowi setki tysięcy dolarów w ramach dobrej woli po jego skargach. Sędzia Melanie Hindman powiedziała: ,,Rzekoma umowa, na którą powołuje się dr. Wong, nie jest potwierdzona listem, ani żadnym innym dowodem przedstawionym w procesie”.