2024-04-17 13:11:10 JPM redakcja1 K

Specjalny doradca krytykuje prośbę sędzi o wydanie instrukcji dla ławy przysięgłych w sprawie o dokumenty Trumpa

Specjalny doradca Jack Smith przybywa w celu wygłoszenia uwagi na temat niedawno ujawnionego aktu oskarżenia, w tym czterech zarzutów popełnienia przestępstwa przeciwko byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi w dniu 1 sierpnia 2023 r. w Waszyngtonie.

Zdjęcie: Mandel Ngan

Późnym wtorkowym wieczorem specjalny prokurator Jack Smith oświadczył w pismach sądowych, że sędzia zarządziła odprawy na podstawie: „zasadniczo wadliwego” zrozumienia sprawy, które nie jest: „oparte o prawo ani fakty”. Była to być może najostrzejsza dotychczas krytyka ze strony prokuratorów wobec działań sędzi Aileen Cannon w sprawie przeciwko byłemu prezydentowi. 

Zespół Smitha ostro skrytykował prośbę Cannon o wydanie instrukcji dla ławy przysięgłych, która obejmowała twierdzenie Trumpa, że ma uprawnienia do przyjmowania tajnych dokumentów rządowych. Zespół orzekł, że zwróci się do sądu apelacyjnego o ponowne rozpatrzenie jeśli sędzia przyjmie argumenty byłego prezydenta na temat jego uprawnień do przechowywania akt. 

W zeszłym miesiącu Cannon zwróciła się do prawników zajmujących się sprawą dotyczącą tajnych dokumentów o przesłanie informacji na temat potencjalnych instrukcji dla ławy przysięgłych określających warunki ustawy o szpiegostwie, na mocy której Trumpowi zarzuca się niewłaściwe obchodzenie się 32 dokumentami. Cannon poprosiła specjalnego prokuratora i obrońców o napisanie dwóch wersji proponowanych instrukcji dla ławy przysięgłych. 

W pierwszym scenariuszu ława przysięgłych miałaby przypisać każdy akt rzekomo przechowywany przez Trumpa do kategorii „osobiste” lub „prezydenckie” zgodnie z ustawą o dokumentach prezydenckich. Jest to ustawa sporządzona po aferze Watergate zarządzająca o tym, co dzieje się z dokumentami należącymi do rządu po zakończeniu prezydentury. 

Druga wersja, o którą prosiła sędzia zakłada, że prezydent Trump miał pełne uprawnienia do wzięcia żądanych dokumentów z Białego Domu, co praktycznie uniemożliwiałoby prokuratorom uzyskanie wyroku skazującego. Zespół Smitha stwierdził, że gdyby miała wydać tego rodzaju instrukcje: „rządowi należy zapewnić możliwość ubiegania się o niezwłoczną analizę apelacyjną”. 

„Oba scenariusze opierają się na nieokreślonym i fundamentalnie błędnym prawnym założeniu — że ustawa o dokumentach prezydenckich, a w szczególności podział na ‘osobiste’ i ‘prezydenckie’ dokumenty, określa to, czy były prezydent jest ‘uprawniony’ do posiadania tajnych dokumentów i przechowywania ich w niechronionym miejscu”, napisał zespół prokuratorów. Według nich przedstawienie dokumentów ławie przysięgłych wpłynęłoby negatywnie na proces. 

Cannon wysłała prośbę kilka dni po wysłuchaniu argumentów dotyczących tego, czy ustawa o dokumentach prezydenckich zapewniała Trumpowi pełne uprawnienia do określania dokumentów z jego pobytu w Białym Domu jako osobiste. Prawnicy Trumpa twierdzą, że miał te uprawnienia i prosili sędzie o umorzenie zarzutów. 

Adwokaci Trumpa zasugerowali w swoich własnych instrukcjach dla ławy przysięgłych, aby Cannon poinformowała ławę przysięgłych, że Trump został „uprawniony” poprzez ustawę o dokumentach prezydenckich do: „posiadania dokumentów oznaczonych jako ‘osobiste’ zarówno w trakcie jak i po ustaniu swojej prezydentury”. 

W drugiej wersji adwokaci Trumpa napisali, że: „nie ma właściwych instrukcji dla ławy przysięgłych dotyczących kwestii związanych z faktami, ponieważ taki scenariusz automatycznie wyklucza oskarżenie prezydenta Trumpa”. 

Propozycja Trumpa jednocześnie sprawdza zdolność Smitha do udowodnienia, że były prezydent zawłaszczył te dokumenty „świadomie”, co oznacza, że był świadomy nielegalności swoich czynów. „Nauka nie stworzyła jeszcze narzędzi, które pozwoliłyby sprawdzić, co siedziało w przeszłości w głowie danej osoby”, napisał adwokat Trumpa. 

Prokuratorzy wielokrotnie zaznaczali, że ustawa o dokumentach prezydenckich nie ma związku z oskarżeniami przeciwko Trumpowi, ponieważ czyny, o które jest oskarżony, zostały popełnione po zakończeniu jego prezydentury. Twierdzenie Trumpa, że uznał te akta za osobiste, to: „czysta fikcja” wymyślona po tym, jak Archiwa Narodowe odzyskały pudełka z tajnymi informacjami z Mar-a-Lago dwa lata po jego odejściu ze stanowiska – napisali we wtorek.

Ich nowe dokumenty rzucają światło na niektóre z dowodów, które śledczy zgromadzili w sprawie nawyku Trumpa do przetrzymywania dokumentów w trakcie swojej prezydentury. Według zeznań prokuratorów nie ma dowodu na to, że Trump określił odpowiednie tajne akta jako osobiste kiedy opuścił Biały Dom. Prokuratorzy stwierdzili, że dowiedział się o takiej możliwości wiele miesięcy później od lidera prawnego konserwatywnego ugrupowania.

Cannon wydawała się sceptycznie podchodzić do możliwości wycofania zarzutów podczas rozprawy, ale powiedziała, że ‘argumenty adwokatów Trumpa były „mocne” i mogą nadać się do przedstawienia ławie przysięgłych.  Cannon nie wydała oficjalnej decyzji w związku z wycofaniem oskarżeń, a jej prośba o instrukcję dla ławy przysięgłych wydaje się pokazywać, że nadal zastanawia się nad przydatnością ustawy o dokumentach prezydenckich w tej sprawie.

Dział: Świat

Autor:
Hannah Rabinowitz, CNN | Tłumaczenie: Paulina Nowak

Żródło:
https://edition.cnn.com/2024/04/02/politics/special-counsel-mar-a-lago-jury-instructions/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE