Strzelanina w Obrzycku w Wielkopolsce. Zginęły dwie osoby

Zdjęcie: Shutterstock

„O godzinie 7:00 otrzymaliśmy z numeru 112 informację, że w Obrzycku na ulicy Staszica było słychać odgłos wystrzałów. Przed jednym z budynków miały znajdować się zwłoki mężczyzny. Wewnątrz – zwłoki kobiety” – podał  mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Sprawcą był  34-latek, a ofiarą 46-letnia nauczycielka, była wychowawczyni mężczyzny oraz polonistka z Zespołu Szkół nr 2 im. Stanisława Staszica w Szamotułach. 

„Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do zabójstwa kobiety, a potem samobójczej śmierci sprawcy. Zabezpieczono ślady, w tym broń czarnoprochową typu rewolwer do dalszych badań. Na tę chwilę motyw sprawcy pozostaje nieznany” – przekazał prokurator, po ukończeniu czynności w miejscu zdarzenia.

W torbie sprawcy znaleziono także wycinki zdjęć z gazet z wizerunkiem zmarłej. Policja wykluczyła związek nauczycielki z jej oprawcą, jednak prace śledcze nadal trwają. „Sprawdzamy telefon, komputery, komunikatory, być może tam znajdziemy odpowiedź na pytanie o motyw tej tragedii” – mówi Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która prowadzi sprawę morderstwa polonistki i samobójstwa jej byłego ucznia. 

Dwa dni przed tragedią zmarła matka oprawcy

Z dochodzenia „Gazety Wyborczej” wynika, że motywem zabójstwa mógł być dawny uraz z czasów szkolnych lub zaburzenia psychiczne i trauma po niedawnej śmierci matki. Śledczy nie potwierdzają tych informacji. 

34-latek ukończył liceum 15 lat temu. Dyrektor placówki przekazał, że mężczyzna powtarzał klasę z powodu licznych nieobecności. „Mógł przystąpić do egzaminu komisyjnego, ale tego nie zrobił” – dodaje.