Studenci niewpuszczeni do USA przez Trumpa powinni przybyć do Wielkiej Brytanii, mówi burmistrz Londynu

Absolwent niosący czapkę studencką na której widnieje wyrażenie wsparcia wobec międzynarodowych studentów w trakcie ćwiczeń do dnia rozdania dyplomów na Uniwersytecie Harvarda w Cambridge znajdującego się w stanie Massachusetts. 29 maja 2025. Zdjęcie: Brian Snyder/Reuters

Raport z Londynu – Studenci niewpuszczeni do USA przez Trumpa powinni przybyć do Wielkiej Brytanii, powiedział Sadiq Khan, burmistrz Londynu, na temat wydarzenia w poniedziałek krytykując rządy angażujące się w „wąski” i szkodliwy nacjonalizm.

Chwaląc Londyn jako „promyk nadziei, postępu i możliwości”, Khan powiedział uczestnikom Concordia Europe Summit, że miasto sprzeciwi się zmianom „zmierzających w stronę zamkniętych społeczności i krajów, które chcą się odciąć od świata, zrezygnować z odpowiedzialności ku globalnemu porządkowi bazującemu na władzy i wznieść wąską formę nacjonalizmu dzielącą ich populację na tych wliczonych i wykluczonych”.

„Przy losowym wyborze kraju muszę przyznać, że jesteśmy zachwyceni rekordową liczbą Amerykanów ubiegających się o obywatelstwo brytyjskie lub mieszkanie oraz pracę tutaj i faktem jest, że wielu z nich chce się osiedlić w Londynie” - mówił dalej Khan.

„Nasze miasto zawsze będzie ciepło witało nowo przybyłych” - powiedział burmistrz. „To samo tyczy się wszystkich studentów zza granicy, którzy się zastanawiają gdzie się potem wybrać. Jeśli USA jest dla was zamknięte, my sprawimy, że Londyn będzie dla was otwarty, bo cenimy sobie wkład zagranicznych studentów w naszą społeczność, gospodarkę jak i naszą kulturę”.

Te rządy, które starają się „zahamować globalizację, lub wykorzystać ją na swoją korzyść tak bardzo jak tylko się da”, podejmują się „całkowicie daremnego wysiłku, który przyniesie ogromne straty na waszą gospodarkę i waszych sojuszników oraz partnerów handlowych” - twierdził Khan.

Khan, znaczący przedstawiciel brytyjskiej centrolewicowej Partii Pracy, w swojej wypowiedzi nie odniósł się jawnie do administracji rządowej Trumpa. W przeszłości oboje krytykowali siebie nawzajem.

W roku 2015, kiedy Khan ubiegał się o zostanie burmistrzem Londynu, powiedział, że zakaz zaproponowany przez Trumpa dotyczący muzułmanów przybywających do USA był „skandaliczny”. Khan, będąc pochodzenia brytyjsko-pakistańskiego, później oznajmił, że miał nadzieję, że Trump „przegra z kretesem” w wyborach prezydenckich w roku 2016. Podczas pierwszej kadencji Trumpa, Khan zobowiązał rząd Wielkiej Brytanii do odwołania wizyty państwowej prezydenta w 2017.

Trump wypowiedział się o krytyce Khana jako „bardzo podłą”, oskarżył burmistrza urzędującego od trzech kadencji o robienie „złej roboty” i zdyskredytował go jako „chłodnego nieudacznika”.

Kraje Europy mobilizują się do przyciągania studentów i badaczy, których praca w USA została uniemożliwiona z powodu administracji rządowej Trumpa dążącej do redukcji funduszy na rzecz amerykańskich instytucji związanych z inicjatywami dotyczących różnorodności, sprawiedliwości i inkluzyjności.

Administracja Trumpa również podejmuje działania wobec uniwersytetów oskarżając ich o podejmowanie zbyt małych działań w celu stłumienia propalestyńskich protestów przeciwko wojnie prowadzonej przez Izrael w Gazie – Biały Dom skwitował protesty jako antysemickie.

W ostatnim miesiącu Unia Europejska wydała plan o budżecie 566 milionów dolarów na lata 2025-2027 „w celu stworzenia Europy jako magnesu przyciągającego badaczy”. W międzyczasie, Wielka Brytania jest na etapie przygotowania planu oszacowanego na 67 milionów dolarów wobec przyciągnięcia badaczy zza granicy.

W poniedziałek Khan zaapelował do tych co „czują się niekomfortowo ze względu na atmosferę polityczną” do „przybycia do Londynu, ponieważ jesteśmy gotowi do rozłożenia czerwonego dywanu dla przewodniczących biznesów, przedsiębiorców z gałęzi techniki, zamożnych inwestorów, kreatywnych studentów, komukolwiek z powyższych”.

„Jeśli cenicie sobie pewność i stabilność, wolność i demokrację, pluralizm oraz wzajemny szacunek to Londyn jest tym miejscem” - powiedział burmistrz.