Studenci żałują aplikowania na amerykańskie uczelnie po zmianach wizowych

Zdjęcie: Bloomberg via Getty Images

Prezydent USA Donald Trump rozpoczął szeroko zakrojoną kampanię przeciwko niektórym z najbardziej prestiżowych amerykańskich uniwersytetów, w tym Harvardowi. W odpowiedzi na jego działania Departament Stanu tymczasowo wstrzymał wydawanie wiz studenckich, wprowadzając zaostrzone procedury weryfikacyjne. Decyzja wywołała chaos wśród tysięcy zagranicznych studentów, którzy obawiają się utraty szans na studia w USA. 

Weryfikacja w mediach społecznościowych i opóźnienia w wizach

Jak wynika z dokumentu, do którego dotarł amerykański partner BBC – CBS, proces wydawania wiz został wstrzymany w związku z planami zaostrzenia kontroli kandydatów. Nowe przepisy mają obejmować m.in. analizę aktywności wnioskodawców w mediach społecznościowych. 

To część szerszej kampanii Trumpa, który oskarża elitarne uczelnie o propagowanie zbyt liberalnych poglądów. Dla studentów zmiany oznaczają jednak poważne problemy – terminy rozmów wizowych w amerykańskich ambasadach są niedostępne, a opóźnienia mogą uniemożliwić im rozpoczęcie nauki lub zagrozić przyznanym stypendiom. 

Żałuję, że nie wybrałem innego kraju 

Wielu studentów przyznaje, że sytuacja sprawiła, iż podważają swoje plany. 

“Już tego żałuję” mówi 22-letni student z Szanghaju, który poprosił o anonimowość ze strachu przed konsekwencjami dla swojej aplikacji na studia magisterskie na University of Pennsylvania. “Nawet jeśli dostanę wizę, mogą mnie deportować z powrotem do Chin przed ukończeniem studiów. To przerażające”. 

Podobne obawy ma 24-letni Ainul Hussain z Indii, który dostał już dokument I-20 (niezbędny do ubiegania się o wizę), ale w konsulacie USA w jego kraju nie ma dostępnych terminów. “Jeśli wiza się opóźni, stracę stypendium i miejsce na uczelni” mówi Hussain. “Nie wiem nawet, czy mogę już kupować bilet lotniczy”.

Harvard pozywa administrację Trumpa

 W ramach swojej kampanii Trump próbował zakazać Harvardowi przyjmowania studentów zagranicznych, oskarżając uczelnię o brak zdecydowanych działań przeciwko antysemityzmowi na kampusie. W odpowiedzi Harvard złożył pozew, a sąd tymczasowo zablokował decyzję byłego prezydenta. Sprawa ma zostać rozpatrzona 29 maja 2024 r. 

“To upokarzające. Jesteśmy pionkami w politycznej grze” – mówi Alfred Williamson z Walii, student Harvardu, który wciąż nie otrzymał informacji o odnowieniu swojej wizy. 

USA przestaje być atrakcyjne dla studentów

Według danych Open Doors, w roku akademickim 2023/24 w USA studiowało ponad 1,1 mln osób z 210 krajów. Dla wielu uczelni wyższe czesne od studentów zagranicznych to kluczowe źródło finansowania. 

“Coraz mniej osób traktuje USA jako realną opcję” mówi anonimowo student z Kantonu, który doradza Chińczykom w aplikacjach na amerykańskie uczelnie. “Nie wiem, co im teraz radzić. Przepisy zmieniają się z dnia na dzień”.

Problemy dotknęły także studentów z Europy. 27-letni Oliver Cropley z Wielkiej Brytanii zapłacił 300 funtów za wniosek wizowy, ale nie dostał nawet terminu rozmowy. “To ogromny zawód. Jeśli nie wyjadę, stracę stypendium i będę musiał w ostatniej chwili szukać mieszkania” mówi Cropley. 

Stanowisko Departamentu Stanu

Zapytana o wstrzymanie wiz, rzeczniczka Departamentu Stanu Tammy Bruce powiedziała: “Poważnie podchodzimy do weryfikacji osób wjeżdżających do USA i będziemy kontynuować te praktyki”.

Tymczasem dla tysięcy studentów marzenia o amerykańskiej edukacji stają się coraz bardziej niepewne.