2024-04-26 18:04:34 JPM redakcja1 K

Uciekające konie w „poważnym stanie” po pędzie przez centrum Londynu

Zwierzęta biegły przez ulice w godzinach szczytu, zderzając się z pojazdami. Cztery osoby trafiły do szpitala.

Dwa uciekające konie na ulicy w centrum Londynu pod Aldwych w środę. Zdjęcie: Jordan Pettitt/PA

Minister oznajmił, że dwa z koni wojskowych, które uciekły podczas porannych ćwiczeń i pędziły w środę przez centrum Londynu są w „poważnym stanie”. Uciekające konie, w tym jeden biały splamiony krwią, biegły w godzinach szczytu po ulicach stolicy. Zderzały się z pojazdami i spowodowały, że cztery osoby trafiły do szpitala. „Było pięć koni. Wszystkie złapano. Trzy z nich mają się w porządku, pozostałe dwa są niestety w stosunkowo poważnym stanie i oczywiście będą monitorowane”, powiedział Sky News minister obrony James Cartlidge. „Są w ciężkim stanie, ale jak rozumiem, nadal żyją”, poinformował. Minister oznajmił również, że imiona tych dwóch koni to Vida i Quaker. 

Grupa siedmiu koni i sześciu żołnierzy z Household Cavalry stacjonujących w koszarach w Hyde Park uczestniczyła w ćwiczeniach w Belgravii w środę, około godziny 8:40, kiedy wybuchło zamieszanie. Zszokowani świadkowie opisali „totalny chaos”, gdy uciekła piątka zwierząt. Czterech mundurowych spadło ze swoich koni, trzech z nich zostało zbadanych w szpitalu pod kątem obrażeń, których nie uznano za poważne. 
Zdjęcia i filmy opublikowane w mediach społecznościowych przedstawiały dwa konie biegnące przez centrum Londynu. Jeden z nich zderzył się z taksówką zaparkowaną przed hotelem Clermont przy Buckingham Palace Road, rozbijając okna Mercedesa. Drugi wpadł w zaparkowany dwupoziomowy autobus i rozbił przednią szybę. Cartlidge opisał incydent jako „wyjątkową sytuację”, dodając, że ponad 150 zwierząt codziennie ćwiczy w stolicy. „Oczywiście, że nie chcieliśmy, aby to miało miejsce. Chciałbym podkreślić, że to była wyjątkowa sytuacja. Niestety widzieliśmy co się stało, jednak najważniejsze, jak już wspomniano, że z tego, co wiemy, nikt nie poniósł poważnych obrażeń, a my oczywiście będziemy mieć na wszystko oko”. 
 
 

 

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE