2025-01-31 12:04:14 JPM redakcja1 K

Urzędnicy twierdzą, że nikt nie przeżył zderzenia odrzutowca i helikoptera w Waszyngtonie

Waszyngton - Władze amerykańskie oświadczyły w czwartek, że nie jest jeszcze jasne, dlaczego regionalny odrzutowiec zderzył się z helikopterem armii amerykańskiej na lotnisku w Waszyngtonie, zabijając 67 osób w najbardziej śmiertelnej katastrofie lotniczej w USA od ponad 20 lat.

Zdjęcie: AFP/JIJI

Prezydent Donald Trump powiedział, nie przedstawiając dowodów, że federalne wysiłki na rzecz różnorodności mogły być czynnikiem, powtarzając temat, który stał się głównym celem jego prezydentury. Grupy praw człowieka i Demokraci oskarżyli go o upolitycznienie katastrofy.

Śledztwo w sprawie katastrofy w stolicy kraju właśnie się rozpoczęło. Bombardier American Airlines przewożący 60 pasażerów i czterech członków załogi zderzył się z wojskowym helikopterem Black Hawk i wpadł do rzeki Potomac, gdy przygotowywał się do lądowania na lotnisku Reagan Washington National Airport w środę.

Nazwiska wszystkich ofiar nie zostały jeszcze ujawnione, ale wśród nich znalazło się wielu obiecujących młodych łyżwiarzy figurowych i osób z Kansas, skąd pochodził lot.

Sekretarz Transportu USA Sean Duffy powiedział, że oba samoloty leciały standardowymi trasami i nie doszło do zerwania komunikacji. 

„Do momentu wypadku wszystko odbywało się rutynowo” - powiedział gubernator Wirginii Glenn Youngkin. Główne lotnisko Waszyngtonu znajduje się po drugiej stronie rzeki w Wirginii.

Śledczy z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Transportu powiedzieli, że dopiero zaczynają swoją pracę i będą mieli wstępny raport w ciągu 30 dni. Powiedzieli, że nie odzyskali jeszcze „czarnych skrzynek” samolotu, które rejestrują dane lotu.

"To wydarzenie wymagające zaangażowania wszystkich rąk." - powiedziała przewodnicząca Jennifer Homendy podczas konferencji prasowej.

W Białym Domu Trump skrytykował pilotów śmigłowca i zasugerował, że winni są kontrolerzy ruchu lotniczego.

„Nie wiemy, co doprowadziło do tej katastrofy, ale mamy kilka bardzo mocnych opinii i pomysłów” - powiedział.

Z komunikacji radiowej wynika, że kontrolerzy ruchu lotniczego powiadomili śmigłowiec o zbliżającym się odrzutowcu i nakazali mu zmianę kursu.

Jednak niedobór kontrolerów ruchu lotniczego w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach wywołał obawy o bezpieczeństwo. W kilku placówkach kontrolerzy pracują w obowiązkowych nadgodzinach i sześcio-dniowych tygodniach pracy, aby pokryć niedobory. Federalna Administracja Lotnictwa ma około 3 000 kontrolerów mniej niż potrzebuje.

New York Times podał, że wstępny przegląd FAA wykazał, że kontroler na lotnisku obsługiwał zarówno ruch helikopterów, jak i samolotów w momencie katastrofy, choć zadania te są zwykle rozdzielane.

Przestrzeń powietrzna w rejonie stolicy Stanów Zjednoczonych jest często zatłoczona, ponieważ znajduje się tam trzy cywilne lotniska oraz kilka dużych obiektów wojskowych. Władze wyraziły obawy dotyczące zatłoczonych pasów startowych na Lotnisku Narodowym Reagana. Doszło do kilku incydentów zagrażających bezpieczeństwu, które wzbudziły niepokój, w tym do niemal kolizji w maju 2024 roku.

Trump oskarżył swojego demokratycznego poprzednika Joe Bidena o obniżenie standardów zatrudniania i zasugerował, że nacisk Federalnej Administracji Lotnictwa na różnorodność mógł osłabić jej możliwości.

Zapytany, czy katastrofa była spowodowana zatrudnianiem różnorodnych pracowników, odpowiedział: „Po prostu mogło tak być”.

Administracja Trumpa nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie tych twierdzeń i nie ma dowodów na to, że podjęte kroki zmierzające do zwiększenia różnorodności pracowników federalnych zagroziły bezpieczeństwu lotniczemu.

Od czasu objęcia urzędu 20 stycznia Trump szybko podjął kroki w celu stłumienia federalnych inicjatyw na rzecz różnorodności, wywołując krytykę ze strony obrońców praw człowieka, którzy obawiają się, że cofnie on postęp, jaki Stany Zjednoczone poczyniły w celu przezwyciężenia swojej historii dyskryminacji.

„Prezydent podjął decyzję o postawieniu polityki ponad ludźmi, wykorzystując najwyższy urząd w kraju do siania nienawiści zakorzenionej w kłamstwach, zamiast zapewnić nam przywództwo, którego potrzebujemy i na które zasługujemy” - powiedział w oświadczeniu Derrick Johnson, prezes grupy praw obywatelskich NAACP.

Trump powołał się na politykę FAA, zgodnie z którą niepełnosprawność fizyczna i umysłowa nie dyskwalifikuje kandydatów na stanowisko kontrolera. Według współpracowników sekretarza transportu Bidena, Pete'a Buttigiega, zasady te obowiązywały przez całą pierwszą kadencję Trumpa w Białym Domu w latach 2017-2021.

Buttigieg nazwał uwagi Trumpa nikczemnymi. „Podczas gdy rodziny pogrążone są w żałobie, Trump powinien przewodzić, a nie kłamać”, powiedział w mediach społecznościowych.

Uwagi Trumpa ostro kontrastowały z wypowiedziami innych urzędników, którzy powiedzieli, że nie ma bezpośrednich wskazówek, dlaczego doszło do katastrofy.

Prezes American Airlines Robert Isom powiedział, że pilot American Eagle Flight 5342 miał około sześciu lat doświadczenia w lataniu. Samolot Bombardier CRJ-700 był obsługiwany przez PSA Airlines, regionalną spółkę zależną.

Sekretarz obrony Pete Hegseth powiedział, że śmigłowiec był pilotowany przez „dość doświadczoną załogę” trzech żołnierzy, którzy nosili gogle noktowizyjne podczas corocznego lotu szkoleniowego. Urzędnicy powiedzieli, że uziemiają inne loty z jednostki wojskowej zaangażowanej w katastrofę i ponownie ocenią ćwiczenia szkoleniowe w regionie.

Nagrania z kontroli ruchu lotniczego wydają się rejestrować ostatnią próbę komunikacji z helikopterem o znaku wywoławczym PAT25, zanim zderzył się on z odrzutowcem. „PAT25, czy widzisz CRJ? PAT25, przeleć za CRJ”, mówi kontroler ruchu lotniczego o 20:47 w środę, zgodnie z nagraniem na liveatc.net.

Kilka sekund później inny samolot zgłosił się do kontroli ruchu lotniczego, mówiąc: „Wieżo, widziałaś to?”. - najwyraźniej odnosząc się do katastrofy. Kontroler ruchu lotniczego przekierował samoloty zmierzające na pas 33, aby zawróciły.

„Widziałem tylko kulę ognia, a potem po prostu zniknęła. Nic nie widziałem, odkąd uderzyli w rzekę” - powiedział kontroler ruchu lotniczego.

Nagranie z kamery internetowej pokazało kolizję i eksplozję, która rozświetliła nocne niebo.

Była to najbardziej śmiertelna katastrofa lotnicza w USA od listopada 2001 roku, kiedy to odrzutowiec American Airlines rozbił się po starcie z międzynarodowego lotniska Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku, zabijając 260 osób na pokładzie i pięć osób na ziemi.

Główny pas startowy lotniska Reagan National jest najbardziej ruchliwym w Stanach Zjednoczonych, z ponad 800 startami i lądowaniami dziennie. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu zbadała w tym stuleciu dziewięć wypadków lub incydentów na lotnisku, w tym dwa śmiertelne.

Lotnisko znajduje się zaledwie dwie mile od Białego Domu i pół mili od Pentagonu, gdzie 189 osób zginęło, gdy porywacze z Al-Kaidy rozbili lot 77 linii American Airlines 11 września 2001 roku.

Amerykański senator Tim Kaine z Wirginii powiedział, że od dawna niepokoi go zatłoczona przestrzeń powietrzna, w której samoloty cywilne i wojskowe muszą poruszać się w wyjątkowych kwestiach bezpieczeństwa stolicy USA.

„Modliłem się, aby nie doszło do czegoś takiego jak ostatniej nocy, ale w głębi serca obawiałem się, że i tak się stanie” - powiedział dziennikarzom.

Dział: Świat

Autor:
David Shepardson, Trevor Hunnicutt | Tłumaczenie: Nikola Szwichtenberg — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.japantimes.co.jp/news/2025/01/30/world/collision-washington-jet-helicopter/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE