Uwolniona zakładniczka: "przeszłam przez piekło", ale w niewoli traktowano ją łagodnie
Uwolniona dzień wcześniej przez bojowników Hamasu Jocheved Lifshitz opowiedziała na konferencji prasowej w jednym ze szpitali w Tel Awiwie o tym, co przeżyła w niewoli-pisze Rosyjski serwis BBC.
Uwolniona przez bojowników Hamasu Jocheved Lifshitz. 24 października 2023 roku. Zdjęcie: Reuters
Lifshitz mówiła po hebrajsku, a jej córka Sharon tłumaczyła dla anglojęzycznych mediów.
Ujawniła, że "przeszła przez piekło", została schwytana przez bojowników Hamasu na motocyklach, a w pewnym momencie została pobita kijami i zmuszona do chodzenia. Jednak warunki w tunelach, do których dotarła, opisała zupełnie inaczej, mówiąc, że ludzie tam traktowali ją "delikatnie" i "dbali o nasze potrzeby". Strażnicy karmili je tym samym, co jedli sami - serem i ogórkami. Wszyscy spali na materacach. Według niej byli tam lekarze, którzy udzielali pomocy przy ranach.
Lifshitz porównała “ogromną sieć” podziemnych tuneli obsługiwanych przez Hamas do “pajęczyny” i skrytykowała izraelskie wojsko za to, że nie potraktowało wystarczająco poważnie zagrożenia ze strony Hamasu w okresie poprzedzającym atak. Lifshitz jest jedną z dwóch kobiet uwolnionych poprzedniej nocy przez Hamas.
Do tej pory bojownicy uwolnili tylko cztery osoby - 79-letnią Nurit Cooper, 85-letnią Jocheved Lifshitz i dwie zakładniczki-obywatelki USA Yehudit (w niektórych źródłach Judith) Raanan i jej córkę Natalie. Według izraelskich danych z poniedziałkowego poranka Hamas przetrzymuje w Gazie 222 osoby. Córka Jocheved Lifshitz odwiedziła matkę w szpitalu w Izraelu i powiedziała BBC, że jej matka "wydaje się czuć dobrze".
- Ponowne zobaczenie mamy jest niesamowite. Trzymanie jej za rękę, po prostu całowanie jej twarzy i policzka, a ja jestem z niej taka dumna, że jest niesamowita — powiedziała Sharon Lifshitz w wywiadzie. Sharon wspomina nagranie z uwolnienia matki opublikowane przez Hamas, na którym starsza kobieta na koniec krótko uściska dłoń jednemu z bojowników. - Sposób, w jaki odeszła, a potem wróciła i powiedziała dziękuję, wydawał mi się całkowicie niewiarygodny. To tak do niej podobne-powiedziała córka uwolnionej zakładniczki. - Tam wciąż jest ponad 200 osób i nie powinniśmy skupiać się tylko na naszym osobistym szczęściu, ale pracować nad uwolnieniem wszystkich — dodała kobieta.
Rodzina nadal nie ma żadnych wiadomości o ojcu, który również został wzięty jako zakładnik. „Nie był trzymany z matką, więc ona nie wie, gdzie jest” – mówi.
Według Sharon Lifshitz jej ojciec aktywnie działał na rzecz praw Palestyńczyków i „pracował nad osiągnięciem pokoju z naszymi sąsiadami”. Był przekonany, że „trzeba znaleźć sposób, żeby wspólnie żyć i bardzo mocno walczył z ideą okupacji, ideą wiecznej wojny”. - Dobrze rozmawia po arabsku, więc potrafi dobrze komunikować się z tamtejszymi ludźmi. Zna wielu ludzi w Gazie. Chcę wierzyć, że nic mu nie będzie - mówi kobieta.
Jocheved Lifshitz powiedziała, że w miejscu, w którym byli przetrzymywani, był lekarz. - Bardzo nas pociesza to, że jest jakieś leczenie-dodaje jej córka.
O roli Kataru w uwolnieniu zakładników
Komentarz Jeremy‘ego Bowena, międzynarodowego redaktora BBC (Jerozolima): “Oczywiście w negocjacjach z Hamasem w sprawie uwolnienia izraelskich zakładników jako pośrednik od pewnego czasu występuje Katar. Jeszcze w piątek, kiedy dwie pierwsze zakładniczki zostały uwolnione, podziękowania dla władz katarskich za to oficjalnie wyraziły w Waszyngtonie.
Najwyraźniej działa to w następujący sposób. Dlatego, że to właśnie w Katarze spędza większość czasu oraz mieszka i pracuje wielu przywódców politycznego skrzydła Hamasu, władze katarskie mają możliwość bezpośredniego negocjowania z nimi - a za ich pośrednictwem Katarczycy z pewnością mają dostęp do przywódców skrzydła wojskowego ugrupowania. W tym miejscu należy wyjaśnić, że Hamas nie jest typową znaną nam organizacją, z jakąś jasną strukturą i hierarchią: jej wojskowe i polityczne “podziały” mogą być reprezentowane przez zupełnie różnych przywódców ugrupowania, którzy nie zawsze są nawet w kontakcie ze sobą.
Według jednej z wersji, polityczne skrzydło Hamasu mogło nawet nie wiedzieć o zbliżającym się 7 października ataku na Izraelczyków na dużą skalę.
Dział: Świat
Autor:
News Zerkalo | Tłumaczenie: Demian Chrupkowski, Arseni Litviniuk