2024-04-20 16:28:12 JPM redakcja1 K

W Oslo otwierają kawiarnię z marihuaną

Organizator ma nadzieję, że policja będzie ścigać jego, a nie klientów kawiarni.

KAWIARNIA Z KONOPIAMI INDYJSKIMI: Ta dosyć kontrowersyjna koncepcja jest planowana w Oslo. Zdjęcie: Ole Enes Ebbesen/TV 2.

20 kwietnia jest dniem spotkań użytkowników marihuany na całym świecie. Amerykańska pisownia tej daty, 4/20, to slangowe określenie konsumpcji haszyszu i marihuany. W tym roku spodziewane jest, że kilkaset osób pojawi się w centrum Oslo, aby zrobić zakupy w pierwszej w Norwegii kawiarni z konopiami indyjskimi.

Organizatorem wydarzenia jest Roar Mikalsen, szef Alliance for Rights-Oriented Drug Policy (AROD). Opisuje je jako akcję „obywatelskiego nieposłuszeństwa”.

”Chcemy zwrócić uwagę na debatę dotyczącą polityki narkotykowej w Norwegii, organizując historycznie sensacyjną kampanię” - powiedział dla TV 2.

Legalne w niektórych krajach

W ostatnich latach stosowanie konopi na własny użytek staje się legalne w coraz większej liczbie krajów. Na początku kwietnia w Niemczech wprowadzono zmianę prawną, zezwalając obywatelom na używanie i przechowywanie tego narkotyku. W Norwegii rząd zapowiedział wprowadzenie alternatywnej reformy antynarkotykowej, która pierwotnie miała zostać wprowadzona w 2023 r., ale wciąż nie weszła w życie. Rząd nazywa ją reformą ds. zapobiegania i leczenia uzależnień. 

Mikalsen oraz sojusz, któremu przewodzi, jasno mówią, że chcą zreformować politykę narkotykową i stojące za nią prawo. „Coraz więcej krajów zezwala na stosowanie marihuany w celach leczniczych. W momencie, gdy regulacja rynku jest lepsza niż działalność przestępcza, zakazanie sprzeciwia się konstytucji i jest wbrew prawom człowieka. Nie chcemy, by Norwegia była ostatnia w Europie w kwestii postrzegania polityki narkotykowej.”

Modlitwa do policji

Mikalsen mówi, że otwarcie kawiarni z konopiami indyjskimi jest zwieńczeniem kilkuletniej kampanii „obywatelskiego nieposłuszeństwa”. „Mamy nadzieję, że policja będzie tylko obserwować.” Mikalsen liczy na to, że policja prędzej skonfiskuje pieniądze zarobione przez kawiarnię, niż marihuanę kupowaną przez klientów. Jest nawet gotów ponieść pełną odpowiedzialność karną. „Zobaczymy, jak policja zareaguje w dniu otwarcia, ale będę ich przekonywał na miejscu, aby zostawili w spokoju osoby stosujące używki, i że to sprzedawca musi zostać pozostawiony przed sądem” – mówi.

TV 2 skontaktowała się z policją w Oslo, która nie ma wiedzy na temat tej sprawy i dlatego nie chce jej komentować.

Na pierwszych stronach gazet

Sekretarz generalna Inger Lise Hansen z Actis – organu zajmującego się nadużywaniem substancji psychoaktywnych – nie jest zachwycona tymi planami. „Strategia AROD i Roara Mikalsena polega na prowokowaniu i szokowaniu w celu przyciągnięcia uwagi. Uważamy, że wysyłanie marihuany pocztą do ministrów, palenie jej przed komisariatem policji, a teraz otwarcie nielegalnego sklepu – jest niepoważną i kiepską strategią na rozgłos” – mówi dla TV 2. 

„AROD wysuwa tę kwestię na pierwszy plan i trafia ona na nagłówki gazet. Natomiast jest to niewłaściwe podejście do debaty”

Hansen uważa, że ten wyczyn może wręcz pogorszyć sytuację ARODa. „Strona opowiadająca się za legalizacją chce dyskusji opartej na faktach, czego nie można powiedzieć o tym co robi AROD. Jednak to jest w interesie Mikalsena i jego spółki, w jaki sposób chcą nagłaśniać swoją sprawę.”

Norwegia powinna pójść w ich ślady

Ina Spinnangr jest dyrektorem generalnym Safer Drug Policy i mówi, że rozumie motywację stojącą za kampanią. „Myślę, że powinniśmy teraz rozpocząć dyskusję na temat tego, jaki rodzaj polityki narkotykowej najlepiej ochroni młodych ludzi, zapobiegnie szkodom i zmniejszy dochody gangów przestępczych. W Norwegii mamy dobre podstawy do opracowania odpowiedzialnego modelu działania.”

Spinnangr uważa, że Norwegia powinna naśladować inne kraje, które wprowadzają regulacje dotyczące stosowania marihuany. „Obecnie nie ma ograniczeń wiekowych, to przestępcy odpowiadają za sprzedaż, więc znacznie łatwiej jest zdobyć mocne używki z konopi, niż te łagodne. Powinniśmy jednak opracować własny model legislacyjny.

Niemniej jednak Safer Drug Policy również wątpi, że otwarcie kawiarni z marihuaną jest właściwym sposobem na promowanie tego przesłania. „Nie sądzimy, aby taka forma działania była sposobem na wprowadzenie politycznych zmian” - mówi Spinnangr.

Dział: Europa

Autor:
Oddvar Sagbakken Saanum | Tłumaczenie: Michał Biegun

Żródło:
https://www.tv2.no/nyheter/innenriks/apner-cannabiskafe-i-oslo/16608690/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE