W wyniku strzelaniny przed barem w Indianapolis 1 osoba zginęła, a 5 zostało rannych

Policja odzyskała jedną sztukę broni palnej z miejsca strzelaniny wczesnym rankiem w niedzielę. Zdjęcie: Policja w Indianapolis

Policja poinformowała, że dwóch funkcjonariuszy policji z Indianapolis Metro pracowało jako ochrona w barze przy 9449 E. Washington St., kiedy około godziny 1:30 doszło do: „zamieszek na parkingu”. „W pewnym momencie doszło do wymiany ognia między dwoma funkcjonariuszami a co najmniej jednym podejrzanym, w wyniku której jeden z funkcjonariuszy został postrzelony” - podał departament policji w komunikacie prasowym.

Kiedy pierwsi ratownicy przybyli na miejsce zdarzenia, inni funkcjonariusze udzielili pomocy swojemu koledze, który został zabrany do szpitala w stabilnym stanie, zgodnie z komunikatem prasowym. Cztery inne osoby również odniosły rany postrzałowe. Policja twierdzi, że ofiarami byli dwaj 45-letni mężczyźni, 42-letni mężczyzna i 33-letnia kobieta. Inny ranny mężczyzna pojawił się z widoczną raną postrzałową w Community East Hospital, gdzie później zmarł.

Funkcjonariusze twierdzą, że detektywi pracują nad ustaleniem, w jaki sposób ofiary doznały obrażeń. Policja odzyskała jedną broń palną na miejscu zdarzenia, zgodnie z komunikatem prasowym.

Urzędnicy powiedzieli, że dwóch funkcjonariuszy poza służbą zostało umieszczonych na urlopie administracyjnym, podczas gdy policja kontynuuje dochodzenie. „Jestem dumny z odwagi i męstwa, jakimi wykazali się obaj funkcjonariusze podczas tego incydentu - powiedział szef Chris Bailey w oświadczeniu opublikowanym na X. - Incydent ten przypomina o ryzyku, z jakim każdego dnia zmagają się nasi stróże prawa, pracując nad zapewnieniem bezpieczeństwa naszej społeczności”.

Szeryf nazwał śmiertelny incydent: „niepotrzebnym i chaotycznym”, dodając, że ranny funkcjonariusz: „wraca do zdrowia i jest w dobrej formie”. „Jest gotowy, aby wrócić do domu do swojej rodziny i wrócić do służby tak szybko, jak to możliwe”.