Wisłostrada zablokowana przez protesty Ostatniego Pokolenia - szef MSWiA ogłasza, że ,,będzie z tym bezwzględnie walczyć”

Zdjęcie: facebook.com/ostatniepokoleniepl

Eko-aktywiści z Ostatniego Pokolenia od około tygodnia blokują warszawskie drogi w ramach protestu. Wśród ulic dotkniętych największymi utrudnieniami w ruchu z powodu manifestacji znajduje się m. in. Wisłostrada, blokowana w godzinach szczytu. Niektórzy członkowie grupy przyklejają się do asfaltu, utrudniając tym samym usunięcie ich z drogi przez policję.

Jak mówią aktywiści, swoimi działaniami domagają się przekazania 100 procent pieniędzy przeznaczonych na budowę nowych dróg ekspresowych i autostrad na transport publiczny oraz miesięcznych biletów na transport regionalny za 50 zł.

Kilku polityków wypowiedziało się na temat działań grupy, nazywając je niebezpiecznymi zarówno dla jej członków, jak i kierowców warszawskich dróg. Prezydent miasta, Rafał Trzaskowski, stwierdził, że aktywiści ,,sami sobie szkodzą" oraz że to, co robią jest niezgodne z prawem. Donald Tusk podszedł do sprawy bardzo poważnie, wzywając na miejsce służby porządkowe oraz upublicznił wpis na platformie X, określając protesty jako ,,zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg".

Tomasz Siemoniak, szef MSWiA, najostrzej skomentował przedsięwzięcia Ostatniego Pokolenia, nazywając je ,,patologią". Dodał też, że jeśli będzie trzeba, zadba o wprowadzenie nowych przepisów, aby jeszcze bardziej ograniczyć występowanie takich incydentów.