Sprawa jest zamknięta. Założyciel WikiLeaks, Julian Assange, przyznał się do winy i wyszedł z sali sądowej jako wolny człowiek

Założyciel WikiLeaks Julian Assange opuszcza Federalny Sąd Okręgowy na wyspie Saipan 26 czerwca 2024 roku. Zdjęcie: Reuters

Sędzia skazała dziennikarza na już odbytą karę w brytyjskim więzieniu w Belmarsh oraz ogłosiła zamknięcie sprawy. Informację o zamknięciu sprawy potwierdził również Departament Sprawiedliwości USA.

Podczas ogłaszania wyroku sędzia Ramona Manglona zauważyła, że Julian Assange spędził około pięciu lat „w jednej z najcięższych instytucji karnych” Wielkiej Brytanii – więzieniu Belmarsh i zgodnie z oskarżeniem, uzyskane i opublikowane przez niego tajne informacje nie spowodowały ofiar.

„Wydaje się, że wasze 62 miesiące były sprawiedliwe, rozsądne i proporcjonalne do faktycznego czasu spędzonego w więzieniu. Z tych powodów faktycznie skazuję was na odbyty już wyrok” – cytuje sędziego The Guardian.

„Wygląda na to, że możecie opuścić ten sąd jako wolny człowiek” – dodała.

Informację o zakończeniu postępowania karnego przeciwko Julianowi Assange’owi potwierdziło również Departament Sprawiedliwości USA.

„Przyznanie się do winy kończy postępowanie karne, które rozpoczęło się w marcu 2018 roku, gdy Assange został po raz pierwszy oskarżony w Wschodnim Dystrykcie Wirginii” – głosi oświadczenie agencji.

Ministerstwo Sprawiedliwości również zabroniło Assange’owi powrotu do USA.

„Po ogłoszeniu wyroku on wyleci z USA do swojej ojczyzny, do Australii. Zgodnie z umową o przyznaniu się do winy Assange’owi jest zabronione powracanie do USA bez zgody” – podano w komunikacie amerykańskiej agencji.

Julian Assange to australijski dziennikarz i założyciel organizacji WikiLeaks, specjalizującej się w publikowaniu poufnych informacji. W 2010 roku na stronie internetowej opublikowano materiały dotyczące działań USA w Iraku i Afganistanie. W związku z tym Stany Zjednoczone postawiły mu zarzuty zgodnie z 18 punktami ustawy o szpiegostwie. Dziennikarzowi groziło 175 lat więzienia.

Od 2012 roku do 2019 roku pan Assange ukrywał się na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie, a następnie stracił status dyplomatycznego azylu. Przez pięć lat przebywał w londyńskim więzieniu Belmarsh, walcząc z wnioskami USA o jego ekstradycję.

24 czerwca został uwolniony z więzienia Belmarsh w ramach umowy z Departamentem Sprawiedliwości USA: przyznał się do winy w jednym z zarzutów – spisku w celu uzyskania i ujawnienia informacji dotyczących obrony narodowej, a prokuratorzy zalecili wymierzenie mu kary 62 miesięcy pozbawienia wolności, uwzględniając czas spędzony w brytyjskim więzieniu.