Związek zawodowy Boeinga krytykuje „ostateczną” ofertę podwyżki wynagrodzeń o 30%

Pracownicy Boeinga strajkują od połowy września po odrzuceniu nowej umowy płacowej. Zdjęcie: Getty Images.
 

Nowa oferta obejmowała również przywrócenie premii za wyniki i poprawę świadczeń emerytalnych.

Jednak Międzynarodowe Stowarzyszenie Mechaników i Pracowników Przemysłu Lotniczego (IAM) stwierdziło, że oferta nie została uzgodniona ze związkiem i „została narzucona bez żadnej rozmowy”. Boeing zaprzecza temu twierdzeniu.

Na początku tego miesiąca ponad 30 000 pracowników Boeinga rozpoczęło strajk po odrzuceniu oferty podwyżki wynagrodzeń o 25%.

„Po wysłuchaniu naszych pracowników oraz ich obaw, Boeing przedstawił dziś naszą najlepszą i ostateczną ofertę”, przekazał Boeing.

Propozycja podwaja do 6 000 dolarów wartość premii jednorazowej za podpisanie nowej umowy płacowej.

Firma poinformowała, że oferta jest uzależniona od jej ratyfikacji przez członków związku do piątku 27 września, do północy czasu pacyficznego (7:00 GMT w sobotę 28 września).

Niestety IAM stwierdził, że Boeing wysłał nową ofertę bezpośrednio do członków związku oraz mediów, nie informując przedstawicieli.

W poście na X, dawniej znanego jako Twitter, IAM powiedziało, że „ta taktyka jest jawną demonstracją braku szacunku do Was – naszych członków – i procesu negocjacyjnego”.

Związek również przekazuje, że nie przeprowadzi głosowania wśród swoich członków przed terminem wyznaczonym przez Boeing.

„Od rozpoczęcia negocjacji w marcu, negocjowaliśmy z IAM w dobrej wierze”, odpowiedział Boeing BBC.

„Najpierw zaprezentowaliśmy ofertę związkowi, a następnie przejrzyście podzieliliśmy się szczegółami z naszymi pracownikami”, dodał.

Pracownicy Boeinga rozpoczęli strajk 13 września po odrzuceniu nowej umowy, która zakładała podwyżki wynagrodzeń o 25% w ciągu czterech lat.

Związek początkowo dążył do szeregu ulepszeń pakietów pracowniczych, w tym podwyżki wynagrodzeń o 40%.

Niespełna 95% członków związku – pracujących nad produkcją samolotów, w tym 737 Max oraz 777 – zagłosowało za odrzuceniem pierwszej oferty Boeinga.

Spośród głosujących, 96% poparło strajk do czasu podpisania nowej umowy.

Strajk może kosztować Boeinga miliardy dolarów i pogłębić kryzys w firmie, która już stawia czoła poważnym wyzwaniom.

Jego wpływ jest odczuwalny w całej branży, jak i w szeroko pojętej gospodarce USA, ponieważ Boeing wstrzymał dostawy większości części i podjął inne kroki w celu zaoszczędzenia pieniędzy.

Firma zawiesiła już pracę dziesiątek tysięcy pracowników.

Boeing poinformował również, że dopóki strajk będzie trwał, amerykańscy dyrektorzy, menadżerowie i pracownicy zostaną poproszeni o wzięcie jednego tygodnia bezpłatnego urlopu co cztery tygodnie.

Rząd pomaga w mediacji między obiema stronami.