Mieszkaniec Grodna Mikołaj, który produkuje drewniane urządzenia do ćwiczeń dla dzieci ze zdiagnozowanym autyzmem. Zdjęcie: s13.ru
Zaczęło się od opakowań rzemieślniczych, krajalnic i desek do krojenia.
Dziadek Mikołaja był zdolnym stolarzem. Sam mężczyzna sięgnął po piłę wyrzynową i frez, gdy potrzebował stworzyć ręcznie wykonane opakowanie na prezent. Później zajmował się produkcją menażników, desek do krojenia i drewnianych zabawek. Gdy lekarze zdiagnozowali u syna autyzm, zmienił kierunek produkcji.
„Lekarze postawili diagnozę autyzmu mojemu drugiemu dziecku. Kiedyś spędziłem z nim cały miesiąc w szpitalu w Mińsku, gdzie spotkałem matkę innego dziecka z tym samym schorzeniem. Pewnego dnia po opuszczeniu szpitala zadzwoniła do mnie koleżanka, pytając, czy mógłbym stworzyć specjalny symulator rozwoju dla jej dziecka” – opowiada Mikołaj.
Ciąg dalszy na: https://gloswschodu.org/Spoleczenstwo/mieszkaniec-grodna-zaczal-produkowac-drewniane-zabawki