Policja została wezwana, aby zbadać rzekomą propagandę LGBTQ na rosyjskiej konwencji poświęconej „My Little Pony”

Zdjęcie: Gabby Jones / Bloomberg via Getty Images file

Konwencja Mi Amore została zamknięta przez organizatorów wczesnym sobotnim rankiem po przyjeździe policji na miejsce w stolicy Rosji, pomimo że policjanci nie znaleźli dowodów na nielegalną działalność.

„Policja otrzymała skargę w sprawie, że nasze wydarzenie promuje niekonwencjonalne relacje i związane z nimi symbole, treści dla dorosłych przeznaczone dla nieletnich oraz ogólny horror i mroczność” - napisali organizatorzy wydarzenia w niedzielę na rosyjskim portalu społecznościowym VK. „Dwie kontrole policji nie potwierdziły tych skarg.” Początkowo policja poprosiła ich o zamknięcie wydarzenia kilka godzin wcześniej niż pierwotnie planowano, ale organizatorzy zdecydowali zamknąć konwencję jeszcze wcześniej po usłyszeniu niepotwierdzonych doniesień o kolejnych grupach policjantów zmierzających w kierunku miejsca wydarzenia. Zarówno organizatorzy, jak i wolontariusze mogli wyjść bez incydentów. 

Ciąg dalszy na: https://gloswschodu.org/Spoleczenstwo/policja-zostala-wezwana-aby-zbadac-rzekoma-propagande-lgbtq